Sławomir R. Account Manager
Temat: Trzeciego dnia rządził Prince
Niesamowity koncert Princa. Oczywista oczywistość - jak powiedział kiedyś klasyk. Kto był, ten wie. Nie trzeba nic więcej dodawać.Bardzo dobrze rozbujał publiczność Big Boi. W końcu coś fajnego działo się na Scenie World. Mrs Jackson i Kryptonite brzmiały genialnie. Kate Nash – przyzwoicie, ale bez rewelacji.
Hit Openera to Silent Disco, niestety nie mam tyle cierpliwości, aby stać w kolejce po słuchawki. Świetny, nowy pomysł organizatorów.