konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

W tym temacie warto podać w jednym zdaniu metodę na sukces w świecie wokalnym.

Zacznę od siebie:

"nic na siłę ..."

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

hmm.. nie wiem. "więcej motywacji, działania i szczęścia" ?
Robert Wysocki

Robert Wysocki Bezpieczeństwo
IT/Zarządzanie
Ryzykiem Operacyjnym

Temat: Klucz do sukcesu

Zdefiniuj może na początek pojęcie "sukces w świecie wokalnym" :)

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

definicje gubią artyzm,

Myślę, że każdy wie o co chodzi;)
Robert Wysocki

Robert Wysocki Bezpieczeństwo
IT/Zarządzanie
Ryzykiem Operacyjnym

Temat: Klucz do sukcesu

Ja nie wiem :)

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

Nie ma czegoś takiego jak "sukces w świecie wokalnym". Jest zaś sukces jako wokalista.
Na to składa się wiele czynników, a w Polsce głównym jest szczęście. Niekoniecznie talent.

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

W sumie tak, bo szczęściem jest mieć budżet na promocję ...

Robert, sukces = być tzw kimś i nie chodzi tu o sławę i pieniądze, a m.in. poważanie i szacunek ... mam nadzieje, że przybliżyłem nie co temat;)Maciej R. edytował(a) ten post dnia 25.04.09 o godzinie 01:44
Magdalena Kujawska

Magdalena Kujawska Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter

Temat: Klucz do sukcesu

Hehehehe...
Nie zapeszając, znalazłam w ostatnim czasie swoja czterolistna koniczynkę w postaci szansy na profesjonalne nagranie swojego materiału i następnie jego promocję ;-)
Ciekawa jestem czy to + duży nakład pracy oczywiście wystarczy do osiągnięcia "sukcesu" ;)

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

Magdalena Kujawska:
Hehehehe...
Nie zapeszając, znalazłam w ostatnim czasie swoja czterolistna koniczynkę w postaci szansy na profesjonalne nagranie swojego materiału i następnie jego promocję ;-)
Ciekawa jestem czy to + duży nakład pracy oczywiście wystarczy do osiągnięcia "sukcesu" ;)

Ważne, że już masz szansę nagrania w profesjonalnych warunkach i promocję tego co zrobisz. To jest bardzo dużo. Jednak do pełnego sukcesu będzie potrzeba jeszcze...słuchaczy. Im więcej ich zdobędziesz, tym większy będzie Twój sukces.
No i oczywiście media, czyli TV i radio. Tutaj już decyduje wiele innych czynników, które z Twoim talentem i wartością materiału, nie mają wiele wspólnego.
Życzę Ci sukcesu!

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

Zgadzam się z p. Januszem, lecz pamiętajmy o internecie, powoli to właśnie medium wychodzi na prowadzenie jeśli chodzi o reklamę i promocję ... produktu. W internecie możemy poczytać, posłuchać, zobaczyć, kupić ... itd, tego wszystkiego na raz nie oferuje nam nic innego, nawet TV ( chyba że włączymy w to telegazetę i zakupy Mango;) )

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

Widzisz, Maćku, jestem z innego pokolenia i dlatego mam tendencje do zapominania o Internecie. To jest gigantyczna dźwignia dla talentów.
Adam Rymarz

Adam Rymarz Wokalista - trener
wokalny - nauczyciel
akademicki - muzyk

Temat: Klucz do sukcesu

Klucz do sukcesu? Dla mnie to oznacza trafić prosto w gust i zapotrzebowanie słuchaczy, wspinając się jednocześnie na wyżyny własnego, szeroko pojętego mistrzostwa, czasem nawet artyzmu. Inaczej mówiąc: należy tworzyć z myślą o odbiorcy, starając się w tej materii iść na jak najmniejszy kompromis względem siebie i własnych przekonań. A wszystko to robić wiarygodnie i z wyjątkową pasją :)

konto usunięte

Temat: Klucz do sukcesu

Mam całkowicie odmienne zdanie. To co Pan opisał nazywa się czystą komercją. "Trafianie w gusta odbiorcy", to dosyć mało ambitne podejście do zagadnienia sztuki wokalnej.
Artysta ma misję, która polega na próbie kształtowania gustów i smaków odbiorcy, a nie odwrotnie.
Powiedziałbym nawet narzuca swoją wizję co, jak wiadomo, nie zawsze jest akceptowane. Ale bezkompromisowość w sztuce jest wyznacznikiem jej wielkości.
Piotr Paweł Kowalicki

Piotr Paweł Kowalicki MUZYK, KOMPOZYTOR,
PRODUCENT
MUZYCZNY,WOKALISTA

Temat: Klucz do sukcesu

Adam Rymarz:
Klucz do sukcesu? Dla mnie to oznacza trafić prosto w gust i zapotrzebowanie słuchaczy, wspinając się jednocześnie na wyżyny własnego, szeroko pojętego mistrzostwa, czasem nawet artyzmu. Inaczej mówiąc: należy tworzyć z myślą o odbiorcy, starając się w tej materii iść na jak najmniejszy kompromis względem siebie i własnych przekonań. A wszystko to robić wiarygodnie i z wyjątkową pasją :)

Podobnie jak Janusz mam nieco inne zdanie, jeśli trafiam prosto w gust to znaczy, że z góry zakładam co będę tworzył czy odtwarzał aby to sprzedać, a takie działanie juz przestaje być artem prawdziwym a tylko rzemiosłem.
Musimy pokazywać siebie z tym co mamy w środku, w duszy, w sercu...jeśli jest to dobre to powoli znajdzie się kilka osób, którzy to "połykają", później jest większa grupa itd.
Spójrzmy na Czesława Niemena, na początku absolutnie nie trafił w gusta, był kimś innym a Jego muzyka niezrozumiała...a teraz?Wszyscy o nim mówią i mówić będą, zrobił coś swojego, to był twórca.I właśnie chodzi o to aby być niepowtarzalnym, twórcą, to tylko przetrwa.Jeśli trafisz w gusta dzisiaj a jutro gusta się zmienią to Ciebie już nie będzie, przeminiesz z modą czasu i pokoleniem, w które teoretycznie trafiłeś...Nikomu z nas /tak myślę/nie zależy aby byc artystą sezonowym
Adam Rymarz

Adam Rymarz Wokalista - trener
wokalny - nauczyciel
akademicki - muzyk

Temat: Klucz do sukcesu

Janusz S.:
Mam całkowicie odmienne zdanie. To co Pan opisał nazywa się czystą komercją. "Trafianie w gusta odbiorcy", to dosyć mało ambitne podejście do zagadnienia sztuki wokalnej.
Panie Januszu, zgadzam się z tym, co pan napisał, ale przypominam, że tematem tej dyskusji jest "klucz do sukcesu" i ja właśnie o tym w swojej wypowiedzi... :) Nie napisałem nic konkretnego o odbiorcy i jego gustach, skąd więc założenie, że trafienie w nie jest mało ambitne?
Panu Piotrowi chciałbym nieco odświeżyć pamięć co do Niemena. Otóż on na początku znakomicie trafił w gust! Nagrywał przeboje i w swoim czasie uchodził za artystę topowego, komercyjnego. Problem niezrozumienia i odrzucenia przez szeroką publiczność pojawił się w momencie, gdy Niemen zrobił krok naprzód i zamiast śpiewać oczekiwane przez publiczność przeboje ruszył w stronę nowej muzyki. Wiemy, co było efektem jego artystycznego wyboru... Powrócił na anteny rozgłośni radiowych dopiero po śmierci. Proszę wybaczyć mi tę gorzką refleksję. Nie o tym traktować miała ta dyskusja...Adam Rymarz edytował(a) ten post dnia 04.05.09 o godzinie 01:48
Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Klucz do sukcesu

Z definicjami zawsze problem. Sukces - pytanie czy jako własne samospełnienie, czy sukces w oczach sąsiadki Eugenii, czy sukces przeliczony na sprzedaż płyt. jesli to wszystko się ze sobą połaczy - to jest megasukces konkretnej persony. jesli jednak ktoś spiewa coś, co ktoś inny chce aby on śpiewał - i przypadkiem sięto sprzeda - to jest to sukces producenta za pomoca wokalisty. Dla mnie osobiście sukscem jest, jeśli ktoś
co zrobi z neikłamana radością i jeszcze znajdzie odniorców - i nie chodzi o ich ilość - a o to ,że będzie to pena grupa ludzi, któ®a będzie czekać na kolejne dokonania artysty.

Następna dyskusja:

Seminarium: Teamcenter Expr...




Wyślij zaproszenie do