Temat: Przyjaciel od seksu
Myślę, że to jest domena naszych czasów. Nasze babcie kompletnie nie czają komputerów, nie są w stanie zrozumieć czasami charakteru naszej pracy, sposobu odżywiania się, trybu i stylu życia ogólnie.
Wiedzą, że widocznie tak ma być ( nie są w stanie tego zmienić), jednak nadal obstają przy tym, że np trzy posiłki dziennie muszą być - co mało jest realne, żeby tak z trzema posiłkami 5 dni w tygodniu ( mi akurat trudno).
Pokolenie młodsze od nas teraz, nastolatki wkraczają w zupełnie inny świat. Podejście do seksualności jest inne. I to co dla nas jest trudne do przyjęcia, czasami w ogóle nie do przyjecia - dla nich będzie normalne i stanie się integralną częścią ich życia. I taki przykład banalny i oklepany: zobaczcie, że nasze dzieci spotkają się z małżeństwami homoseksualnymi, generalnie homoseksualizm dla nich nie będzie tematem tabu. Więc naszych dzieciaków generalnie nie będzie to gorszyć. Fuck friends to zjawisko które uwidoczniło się ,stało się no nie wiem - bardziej masowe...A my - pokolenie dojrzałych *dziestolatków podchodzimy do tego sceptycznie...
Tak naprawdę wchodzimy w rolę pokolenia starszego, konserwatywnego z trudem akceptującego zmiany społeczne, socjologiczne i stoimy na straży jakiś tradycji przez nas utworzonych...
Taki trochę cykl, pewna prawidłowość naszego życia..
ehhh :))))