Temat: Filmowo...
wklejam swoje preferencje filmowe z watku, ktory zwal sie 'filmowe top ten' i jeszcze niedawno przezywal chwile swietnosci ;-)
"Film najczęściej kojarzę z gatunkiem i reżyserem, bądź z aktorem i w takich właśnie kategoriach stworzę swoją listę:
1. Almodovar - Złe wychowanie, Porozmawiaj z nią, Drżące ciało, Wszystko o mojej matce - cenię za prawdziwość mimo skrajnych czasem przerysowanych wątków, za pięknych aktorów i aktorki, za prowokację - to kino albo sie kocha albo się go nie znosi,
2. Tarantino - Wściekłe psy, Pulp Fiction, Cztery pokoje - mocna akcja, często retrospektywna zmuszająca do wnikliwej obserwacji zdarzeń. Ostatni tytuł uwielbiam z uwagi na niesamowity humor, obecność Tima Rutha jako chłopca hotelowego bardzo wprawnie łączącego przedziwne zdarzenia z każdego pokoju i scenę z niesfornymi dzieciakami, przy której zawsze płaczę ze śmiechu,
3. Ferrara - Zły porucznik - klimat jak wyżej, dobry mocny film,
4. Coen - Bracie gdzie jesteś - przednia zabawa, piękne zdjęcia i przystojny Clooney :)
5. Linch - Zagubiona autostrada, Prosta historia - mroczny mistyczny klimat, niewyjaśnione wciągające zdarzenia w pozycji pierwszej i prosty, skłaniający do refleksji nad życiem, przyjemny obraz w pozycji drugiej.
I aktorzy:
1. Kevin Spacey szczególnie za filmy K-pax, American beauty (niesamowity film, życzę sobie takiego olśnienia i odwagi w łamaniu wszelkich stereotypów, w głoszeniu własnych poglądów), Podaj dalej, Życie za życie,
2. Edward Norton - Fight club, American History X, 25th Hour (zabójczy monolog).
Poza tym: z gatunku science fiction, za którym nie przepadam Piąty element (za Millę Jovovich i Trickyego, dobrą muzykę i efekty) oraz 13 dzielnica (świetna ścieżka dźwiękowa),
i na koniec starocie - Lot nad kukułczym gniazdem oraz Stowarzyszenie umarłych poetów - zawsze na czasie."
dziekuje :-)