Sławomir C.

Sławomir C. Sales and Operations
Planning Manager

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Byłem na 2 rozmowach poza Poznaniem (Wrocław, Warszawa).

Rozmowy kończyły się, kiedy oferowano mi moje obecne poznańskie wynagrodzenie. Czy ktoś mógłby mi podać powody, dla, których pracodawca nie chce zaoszczędzić czasu swoich ludzi z HR oraz czasu i pieniędzy potencjalnych pracowników, umieszczając informację o płacy przy ofercie, bądź też może kompromisowo informując wyselekcjonowane osoby o płacy przed zapraszaniem je na rozmowy?

Dla mnie to jest w miarę jasne, że niewiele osób przeprowadzi się, ze swojego rodzinnego miasta, by zarabiać tyle samo, przy większych(lub porównywalnych) kosztach utrzymania.


Na stronie EURES większość ofert jest podana z rocznym wynagrodzeniem, przynajmniej jak chodzi o planistę produkcji.


Badam sobie na razie, czy pracodawcy mają jakieś argumenty by spowodować bym przestał brać pod uwagę emigrację, mam nadzieję, że taki się znajdzie:)

pozdrawiam

Sławek

p.s. jestem tu od niedawna, jak przeoczyłem wyszukiwarkę tematów i taki już był to przepraszam i prosze o odesłanie mnie do niego.

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

żartujesz
pracodawcy wszystkigo sie boją
panuje przekonanie w tym kraju że nie będziesz wiedział ile zarabiam ani ile będziesz zarabiał.....
ciekawe skąd biora średnia krajową???

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Jest wiele powodow nieumieszczania zarobkow w ogloszeniach, jednym z nich napewno duze zroznicowanie plac w Polsce, czesto "historyczne". Dla pracodawcow w Polsce oznacza to czasem wieksze mozliwosci negocjacji. W krajach bardziej "ustabilizowanych" mozliwe zarobki na okreslonym stanowisku nie sa wielka tajemnica.

W kazdym razie powazny pracodawca (albo jego doradca) powinien zawsze poinformowac kandydata o mozliwych zarobkach przed osobista wizyta w celu unikniecia opisanych tutaj nieporozumien. Czesto podaje sie przedzial mozliwych zarobkow np. w zaleznosci od doswiadczenia itp. pozostawiajac sobie ale takze kandydatowi furtke do negocjacji.


Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Szczerze mówiąc, od bardzo dawna nie rozmawiałem z potencjalnym pracodawcą, ale kiedyś zdarzało mi się to dość regularnie. I odkąd rozmawiałem o stanowiskach powiedzmy managerskich, zawsze proszono mnie o podanie swoich warunków.


Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 15:06
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Krzysztof K.:......I odkąd rozmawiałem o stanowiskach powiedzmy managerskich, zawsze proszono mnie o podanie swoich warunków. Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 15:06


fragment mojj ostatniej rozmowy :
( pracodawca przechodzi do konkretow w kwestii wynagrodzenia, jestesmy juz po dosc sympatycznej rozmowie, z ktorej wynikalo raczej dla mnie "samo dobro" )
rekruter :prosze teraz powiedziec jakich spodziewa sie Pan
zarobkow
ja: nie.. nie odwracajmy sytuacji.. Prosze w takim razie
powiedziec ile, Pana zdaniem, wynosza koszty
utrzymania jednej samodzielnej i doroslej osoby, zakladajac,
ze nie musze sie z nikim dzielic ani nie bede od nikogo
wymagal dofinansowania. ....
rekruter: zdaje sobie sprawe z tych kosztow ale nie moze Pan od
nas wymagac, zebysmy Pana utrzymywali.
ja: nie wymagam, zebyscie mnie utrzymywali tylko tego, zebyscie
wynagrodzili moja prace tak bym mogl to czynic samodzielnie.

rekruter: niestety nie dysponujemy takimi wynagrodzeniami.
( dodam, ze za chwile doszlismy do kwoty okolo 2000 pln netto jako absolutne minimum godnego zycia a ochota do zaplacenia napotkala prog 1500 brutto )

no i nie dogadalismy sie...

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Definitywnie zarobki powinny byc podawane przy ofertach pracy. Przeciez to nie tylko czas pracodawcow jest cenny...
Jeszcze poszukujac pracy w Polsce, nawet na odpowiedz 2000zl dostawalam szyderczy usmiech. jednak wiem, ze wiele osob nawet z tego portalu zarabia ciezkie pieniadze. Nie mowie o wlascicielach firm. Czy jest to kwestia umiejetnosci czy tylko szczescia?

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Zasadniczo pobieżnie, jeśli otrzymuję propozycje pracy etatowej (tak to ujmijmy ogólnie) i w momencie gdy poruszam kwestię wynagrodzenia słyszę w słuchawce głuchą ciszę lub czytam w mailu, że porozmawiamy na ten temat na spotkaniu , to z mojej strony jest koniec rozmowy. Nie widzę sensu marnowania czasu dla kogoś, kto nie potrafi określić ram finansowych dla stanowiska na którym chciałby mnie widzieć.
I nie trafiają do mnie argumenty typu: "niech pan powie pierwszy ile chciałby pan zarabiać".

Oferta pracy jest kompletna gdy zawiera:
a) wymagania formalne,
b) obowiązki zawodowe,
c) profity z tytułu zatrudnienia,
d) wynagrodzenie w walucie.

Z zastrzeżeniem, że punkt d powinien być podany w widełkach a zanim dojdzie do spotkania powinien zostać doprecyzowany na piśmie.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

wojciech r.:
Krzysztof Kroczyński:......I odkąd rozmawiałem o stanowiskach powiedzmy managerskich, zawsze proszono mnie o podanie swoich warunków. Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 15:06


fragment mojj ostatniej rozmowy :
( pracodawca przechodzi do konkretow w kwestii wynagrodzenia, jestesmy juz po dosc sympatycznej rozmowie, z ktorej wynikalo raczej dla mnie "samo dobro" )
rekruter :prosze teraz powiedziec jakich spodziewa sie Pan
zarobkow
ja: nie.. nie odwracajmy sytuacji.. Prosze w takim razie
powiedziec ile, Pana zdaniem, wynosza koszty
utrzymania jednej samodzielnej i doroslej osoby, zakladajac,
ze nie musze sie z nikim dzielic ani nie bede od nikogo
wymagal dofinansowania. ....
rekruter: zdaje sobie sprawe z tych kosztow ale nie moze Pan od
nas wymagac, zebysmy Pana utrzymywali.
ja: nie wymagam, zebyscie mnie utrzymywali tylko tego, zebyscie
wynagrodzili moja prace tak bym mogl to czynic samodzielnie.

rekruter: niestety nie dysponujemy takimi wynagrodzeniami.
( dodam, ze za chwile doszlismy do kwoty okolo 2000 pln netto jako absolutne minimum godnego zycia a ochota do zaplacenia napotkala prog 1500 brutto )

no i nie dogadalismy sie...


a ja miałem dzisiaj rozmowę z szacowną instytucja finansową i otrzymałem w arunki. uwaga, proszę trzymać sie krzeseł!

samozatrudnienie, 3200 = prowizja 0, 5 od obrotu po zbudowaniu rynku. te 3200 netto (VAT) ma wystarczyć na:
-samochód (leasing) muszę go opłacać
-tel. komórkowawy (ja płacę)
-laptop (muszę mieć, ale własny)
-koszty paliwa pokrywam ja
-noclegi i inne dla odmiany pokrywam ja

dodam, że szacunkowa ilość km do przejechania w miesiącu to 5-6 tys. km.

Przyznacie, rewewlacja miesiaca, prawda?

aha, do tego muszę oddawać 10% na budżet ew. kar, pieniążki na jakimś śmiesznej lokacie dodatkowo - (minus)3 pkt procentowe no i oczywiście ja pokrywam koszty obsługi tej lokaty. do tego zakaz konkurencji przez 6 m-cy od ustania umowy, za odejście z pracy bez wypowiedzenia 10 tys. kary :-) do tego potrącane 10 % oddane zostanie po 12 miesiącach od rozstania... suuuper :-)

jak sądzicie, podpisałem kontrakt?

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Ja także odczuwam brak takiej informacji w ogłoszeniach.

Czytając je ma się często wrażenie, że firmy reklamują się (międzynarodowa prężnie rozwijająca sie firma, młody dynamiczny zespół, blablabla...) jako ofiarodawcy najwyższej wartości, którą jest: mieć coś do roboty przez 8 godzin 5 dni w tygodniu.

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

ciach jak sądzicie, podpisałem kontrakt?


Hmm, ja dostałem niedawno propozycję okraszoną warunkiem koniecznym w postaci podpisania weksla in blanco bez protestu :)
Mimo braku zajęcia, niestety, nie podpisałem im takiego weksla. Nie jestem samobójcą...

Jedna z firm kurierskich zaproponowała mi też pracę na działalności gospodarczej... z dochodem netto (po odliczeniu ZUS, pdof, kosztów paliwa etc.)... uwaga! 250 zł miesięcznie.

Niestety, w takiej sytuacji zostaje tylko śmiech.


Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 18:24
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Adam L.:
ciach jak sądzicie, podpisałem kontrakt?


Hmm, ja dostałem niedawno propozycję okraszoną warunkiem koniecznym w postaci podpisania weksla in blanco bez protestu :)
Mimo braku zajęcia, niestety, nie podpisałem im takiego weksla. Nie jestem samobójcą...

Jedna z firm kurierskich zaproponowała mi też pracę na działalności gospodarczej... z dochodem netto (po odliczeniu ZUS, pdof, kosztów paliwa etc.)... uwaga! 250 zł miesięcznie.

Niestety, w takiej sytuacji zostaje tylko śmiech. Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 18:24


a widzisz! zapomniałem! weksel też był do podpisania :-))

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?



a widzisz! zapomniałem! weksel też był do podpisania :-))

weksle są zaraźliwe jak widać :)
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

niestety jest to dosc uciazliwe...
ostatnio stracilem mase czasu (rozmowy kwalifikacyjne, zpaozanie sie ze stanowiskiem pracy etc.) by pod koniec dowiedziec sie ze jednak nie nie sa zainteresowani, glownie ze wzgledu na oczekiwane przezemnie zarobki. Z tym ze ten poziom znali juz od pierwszej rozmowy. Wiec po co tracili i tracilem czas by na koniec sie dowiedziec ze nic z tego.

no sorry ale szanujmy sie,

nazwe firmy przemilcze, bo jest tu pare osob z niej.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Marek F.:niestety jest to dosc uciazliwe...
ostatnio stracilem mase czasu (rozmowy kwalifikacyjne, zpaozanie sie ze stanowiskiem pracy etc.) by pod koniec dowiedziec sie ze jednak nie nie sa zainteresowani, glownie ze wzgledu na oczekiwane przezemnie zarobki. Z tym ze ten poziom znali juz od pierwszej rozmowy. Wiec po co tracili i tracilem czas by na koniec sie dowiedziec ze nic z tego.

no sorry ale szanujmy sie,

nazwe firmy przemilcze, bo jest tu pare osob z niej.


Na masowy trend podawania wysokości wynagrodzenia w ofertach pracy będziemy musieli chyba jeszcze ładnych parę lat poczekać. Może to niektórych drażnić - ale tak już u nas jest.
Przyznam szczerze, że ostatnimi czasy, kiedy dzwonią do mnie rekruterzy albo firmy, do których wysyłałem ofertę pracy, to jeszcze przez telefon pytają o warunki finansowe. Bezpośrednio w ofertach często ich nie ma - i trudno się dziwić; znam przypadki ludzi, który wprost mówili, że gdyby mieli podane w ogłoszeniu takie warunki finansowo - bytowe, na jakie się w ostateczności zdecydowali po rozmowiach kwalifikacyjnych, to nawet nie wysyłaliby swojej oferty - a tak zdecydowali się na podjęcie takiej pracy (ze względu np. na lepsze możliwości rozwoju, awansu, lub też jakieś dodatkowe plusy w postaci darmowego mieszkania czy dodatkowej opieki lekarskiej). W końcu sama goła pensja to dla wielu ludzi zaledwie podstawa.
Podejrzewam, że w Twoim przypadku mieli wstępnie zamiar negocjować - i byc może próbowali dogadać się w sprawie niższego wynagrodzenia, ale byłeś nieugięty...

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Dawid C.:
Podejrzewam, że w Twoim przypadku mieli wstępnie zamiar negocjować - i byc może próbowali dogadać się w sprawie niższego wynagrodzenia, ale byłeś nieugięty...


wniosek? Mówić dwa razy tyle co się chce dostać i.... negocjować ;)
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Michał K.:
Dawid C.:
Podejrzewam, że w Twoim przypadku mieli wstępnie zamiar negocjować - i byc może próbowali dogadać się w sprawie niższego wynagrodzenia, ale byłeś nieugięty...


wniosek? Mówić dwa razy tyle co się chce dostać i.... negocjować ;)


Tak, pewnie - ale jak się przegnie w górę z "wyjściowa pozycją negocjacyjną", to negocjacje skończą się, zanim się na dobre zaczną:)

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Ja przez wiele lat cierpiałem (czasem sprzedając swoją pracę, częściej ostatnio kupując czyjąś) kiedy po przemiłej rozmowie zapadała krępująca cisza i stękanie z obu stron, bo nikt się nie chciał wychylić.
Ostatnio wreszcie poszedłem po rozum do głowy i ustaliłem, że w ogłoszeniach (już dwa były) będziemy podawać budżet miesięczny, który mamy na danego człowieka. Z tym że jest to budżet obejmujący także obowiązkowe daniny....
Efekt - do 1/10 spadła ilość spotkań, za to już pierwszy kandydat się zdecydował - i do dzisiaj pracują obaj.
Ma sens żeby ten kto poszukuje, podawał także warunki finansowe. Jeśli szukam zatrudnienia, podaję za ile jestem gotów sprzedać swoją pracę. Jeśli szukam człowieka - podaję za ile chcę jego pracę kupić. Może to by wreszcie doprowadziło do płynnego rynku...
Teraz, kiedy się na to zdecydowałem, wydaje mi się oczywiste - i pomyśleć, że przez 10 lat o tym nie pomyślałem... :-)

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Piotr S.:Ostatnio wreszcie poszedłem po rozum do głowy i ustaliłem, że w ogłoszeniach (już dwa były) będziemy podawać budżet miesięczny, który mamy na danego człowieka. Z tym że jest to budżet obejmujący także obowiązkowe daniny....


Panie Piotrze!

Przeglądający ogłoszenia potencjalni pracownicy zainteresowani są wyłącznie wynagrodzeniem jakie mają otrzymać za swoją pracę. Dyskutować można oczywiście czy wynagrodzenie to wyrażone być winno w wartości netto czy brutto (czyli z narzutami finansowanymi przez pracownika). Jak natomiast rozumiem, "budżet miesięczny, który mamy na danego człowieka" oznacza kwotę jaką kosztuje Pana zatrudnienie pracownika, a więc jego pensja brutto + narzuty finansowane przez pracodawcę.
Proszę wybaczyć, ale taki chwyt uważam za głęboko nieuczciwy - bo wprowadzający w błąd co do tego, ile chce Pan pracownikowi zapłacić. Narzut pracodawcy to problem pracodawcy a nie pracownika. Postępowanie takie przeczy idei ograniczenia zbędnych aplikacji i spotkań rekrutacyjnych.

konto usunięte

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

Piotr B.:
Piotr S.:Ostatnio wreszcie poszedłem po rozum do głowy i ustaliłem, że w ogłoszeniach (już dwa były) będziemy podawać budżet miesięczny, który mamy na danego człowieka. Z tym że jest to budżet obejmujący także obowiązkowe daniny....


Panie Piotrze!

Przeglądający ogłoszenia potencjalni pracownicy zainteresowani są wyłącznie wynagrodzeniem jakie mają otrzymać za swoją pracę.


i dalej...

Piotr B.:Proszę wybaczyć, ale taki chwyt uważam za głęboko nieuczciwy - bo wprowadzający w błąd co do tego, ile chce Pan pracownikowi zapłacić. Narzut pracodawcy to problem pracodawcy a nie pracownika. Postępowanie takie przeczy idei ograniczenia zbędnych aplikacji i spotkań rekrutacyjnych.


Szanowny Panie,

Z pokorą przyjmuję Pańskie pouczenie i napiętnowanie mojej nieuczciwości. Niemniej pozostaję przy swoim zdaniu. Pracownicy którzy zdecydowali się skorzystać z mojej oferty nie mieli najmniejszych wątpliwości co do tego co oznacza klauzula w ogłoszeniu, mówiąca o "budżecie na koszty zatrudnienia" poszukiwanej osoby. Ci którzy mieli wątpliwości, lub - jak Pan - uznali mnie za nieuczciwego, po prostu z oferty nie skorzystali. I tak jest chyba lepiej dla wszystkich zainteresowanych.

Co do podziału kosztów zatrudnienia na "narzuty finansowane przez pracodawcę" i "narzuty finansowane przez pracownika", to podziwiając Pańskie poczucie humoru przypomnę jednak, że źródło finansowania obu tych abstrakcyjnych kategorii jest jedno: budżet firmy. I jest to łączna cena jaką płacę za przywilej zatrudnienia osoby do wykonania wyspecyfikowanych obowiązków.

Co do zasady - zapomniał Pan że mechanizm działa w obie strony: jeśli zgłosi się do mnie człowiek prowadzący jednoosobową firmę i zaoferuje mi wykonanie tego, czego potrzebuję, wydam na niego tyle samo ile wydałbym na zatrudnienie osoby na mocy umowy o pracę. A on - jako premię za ponoszone ryzyko i inne niedogodności - dostanie do dyspozycji wiekszą kwotę, niż opiewany przez Pana pracownik, którego nie interesuje rzeczywisty koszt jego własnego zatrudnienia.

Co do zarzutu nieuczciwości - jest to dość poważny zarzut, znacznie wykraczający poza Pana komentarz o tym, że czytający ogłoszenie ma inne zainteresowania niż ja. Ponieważ jestem kupcem i moja reputacja jest ważnym elementem mojej pracy, spodziewam się że bedzie Pan w stanie jasno uzasadnić swój zarzut, albo go wycofać - z przeprosinami.

Na wypadek, gdyby nie był Pan do końca pewny użytego terminu, przypominam definicję słownikową:
"nieuczciwy "
1. «postępujący niezgodnie z etyką, z prawem; też: świadczący o czyimś braku uczciwości, prawości»
2. «niezgodny z przyjętymi zasadami, normami, prawdą»

... i oczekuję Pana odpowiedzi.


Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 30.11.06 o godzinie 20:59
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: brak płac przy ofertach prac - dlaczego?

My w przypadku ogłoszeń prasowych nie podajemy proponoiwanej płacy z bardzo prostego powodu. Prosze sobie wyobrazić, że chcemy zatrudnic BDMa. Możemy zapłacic mu w granicach np 5000 + premia. I ogłoszenie czytaja różni kandydaci. Jeden jest świetny, ale poniżej 7000 nie przyjdzie. My potrafilibysmy dostrzec, że jest świetny i jakby przyszedł, to byśmy mu tyle dali. Ale on nie przyjdzie, bo przeczytał 5000. Z kolei inny jest prawie dobry. Trzeba by jednak troszke nad nim popracować i przynajmniej na początek nie jest wart 5000, tylko góra 4000. Mówimy mu to, a on albo trzaska drzwiami, bo czuje sie oszukany, albo zgadza się - i też czuje się oszukany. Bo obiecywali 5000, a dali 4000. A źle się pracuje z kims, kto juz na starcie czuje sie oszukany. Po prostu - ludzie różnie rokują. Dlatego zdecydowanie wolimy zostawic inicjatywe kandydatowi. Ma powiedzieć, ile chce, a my się ustosunkujemy.

Następna dyskusja:

Brak pracy --> dlaczego nie...




Wyślij zaproszenie do