Temat: Pickupy ceramiczne a alnico

Witam

Mam pytanko -co jest najbardziej słyszalną różnicą w brzmieniu pickupow o takich samych parametrach na magnesach ceramiczmych i alnico V.

Mialem juz z 15 gitar prawie wszystkich możliwych (z tych popularnych;) marek, min. 2 Hamery Sunbrst (Korea), Cort (mój ukochany MGM-1, niestety sprzedany), 4 Megi (2 Fingertripy i 2 Explorery), Mayones, Vintage VRS100 z fajnymi przetwornikami Wilkinson, Ibanez RG270, Hohner Blonde, Epi Exporer, Roter PRS (nie polecam).
Obecnie posiadam 2 budżetowe gitarki-Cruiser by Crafter CPR-600 zaskakująco dobra gitara) i Meg Explorer (bez szału, ale ogólnie solidne wiosło). Chciałbym pobawic się trochę pikapami, myślę o budżetowych,ale dobrych rozwiązaniach -Wilkinson lub Kent Armstrong.
Wymieniłem gitary po to, zebyscie nie pisali "humbucker to przetwornik majacy wiekszy sygnal od singla itd", bo temat znam dobrze. Natomiast trudno mi wychwycic niuanse brzmieniowe pickpupow ceramicznych i alnico, sam nie jestem do konca pewien w ktorej gitarze jakie byly (pczywiscie,poza informacjami producenta), wymieniajac przetworniki mam mozliwosc wybrania ceramiczne/alnico.

Mam na oku humbuckery Kent Armstrong na Alnico, porównywane do SD JB i do tego rozlaczane na single. I to jest chyba to, czego szukam, ale zawsze warto sie doedukowac;)
Zapraszam do dyskusji;)Piotr T. edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 15:13