Krzychu W.

Krzychu W. Niereformowalny
oszołom !!!!

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Witam !

Potrzebuję pomocy...bo nie wiem o co chodzi........

Przymierzam się do kupna 5150........tylko , ze ta szacowna główka ma 120 W.....no i teraz mam dylemat.......bo podobno jak lampy się nie rozkręci to nie brzmi dobrze....a jak oglądam filmy na you tube z 5150 to brzmi tak , ze jaja urywa.......choć goście grają w pokojach w domu.
Wiem , że na pewno nie wykorzystam całej mocy.......i nie wiem czy kupować 5150 czy raczej szukać coś 50 W , albo mniejsze.......
A może coś się da zrobic głosnikami ? czy lepiej będze brzmiało na paczkach 4 x czy 2 x........

Pomóżcie......bo bardzo podoba mi się brzmienie tej głowy...ale nie wiem czy będzie dobrze mi gadać na próbach....

konto usunięte

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Cóż
mam piec lampowy (LINE 6 ala Bogner), mam tam 2x6L6 i 2x12AX7 i mogę potwierdzić, że na rozkręconym gra oraz brzmi lepiej. Oczywiście nie porównujmy tu pieca do główki, mówimy o zachowywaniu się lamp.
Co do filmików na youtubie zobacz czy goście jakimś efektem (przesterem) nie dopalają, bo czasem i tak bywa.
Jak dla mnie aby kupić taką szacowną głowę trzeba mieć gdzie na niej grać. A co do zapasu mocy to chyba lepiej jak ten zapas ma basista, gitara niech gra na full (lampy się nie kurzą;) )
Inne kwestie do rozważenia tego co grasz i w jakim składzie? Czy potrzebna Ci masa decybeli, żeby wyrównać do drugiej przesterowanej gitary oraz podwójnej stopy i talerzy, czy raczej w składzie masz tylko bas, klawisz i łagodny damski wokal.
Kolejna kwestia to gdzie grasz. Czy są to małe sale pubowe, domy kultury, duże sceny plenerowe? Jak często bedziesz miał okazję wykorzystać pełną moc a tym samym uzyskać brzmienie jakie chcesz? Co prawda są osoby, które kupują sobie samochody mogące osiagnąć 320 km/h ale nigdy nie przekroczą 200.
Pewnie każdy chciałby mieć minimum dobrą głowę i 4x12'' ale wiem, z praktyki, że mając taki sprzęt warto zainwestować w technicznych, którzy pomogą Ci to wnieść na scenę. Bo jak sam wniesiesz to nie będziesz miał już siły odpowiednio wyczuć gitarę. Wiem, że taki sprzęt ma kółka ale niestety na 100 % w drodze od samochodu na scenę będą jakieś schody. Przed szczególnie ważnym graniem lepiej nie nadwyrężać rąk swoich i kolegów muzyków.

Mimo, że mój wzmacniacz ma 40W oraz głośnik 1 x 12'' Premium Celestion Vintage 30, (co nie czyni go tytanem) w średniej wielkości pubach (300-400 osób) nie rozkręcałem go na więcej niż połowę bo wszystkich (skład 5 instrumentów) zagłuszałem. Akustycy często prosili abym się zdjął trochę bo za duży sygnał szedł ze sceny. Tak samo na próbach, pomieszczenia na 40-50 metrów, a ja skręcałem wzmacniacz na 1, 2 czy 3. Wzmacniacze tranzystorowe mimo, że teorytycznie miały dwa razy więcej mocy nie mogły mnie zagłuszyć.

Polecam obejrzeć, któryś z koncertów CROSSROADS Festival organizowany co 3 lata prze Erica Claptona. Mnogość wykonawców, 2-3 sceny, krótki czas występu uniemożliwiają wtarganie dla każdego wykonawcy pełnych zestawów nagłośnieniowych. Czasem grają na zwykłych piecach lampowych, a tak są nagłośnieni, że słychać ich na pełnym stadionie. Występuje tam każdy rodzaj muzyki. Motywem przewodnim jest Gitara i wszelkie jej odmiany, można tam posłuchać najlepszych gitarzystów akustycznych, folk, country, jazz, western, bluesa, rocka, metalu.

I na koniec kwestia najważniejsza, jesteś racjonalistą czy bardziej kierujesz się emocjami? :)Podchodząc z chłodną głową może dopaść Cię dysonans pozakupowy i możesz żałować swojego wyboru mimo praktycznych kalkulacji. Jak podejdziesz emocjonalnie to na początku bedziesz bardziej się cieszył ale potem po roku dźwigania i nie wykorzystania pełnej mocy będziesz się tylko frustrował. Reasumując, kupno nowego sprzętu to nieciekawa perspektywa ;)
Powodzenia w wyborze.
Krzychu W.

Krzychu W. Niereformowalny
oszołom !!!!

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Dzięki wielkie!

Za stary jestem , zeby kierować się emocjami w tej kwestii........gdyby tak było to już by ten 5150 stał u mnie i bym się nie pytał.

Mój kolega kierował się własnie emocjami i kupił sobie Bugera 333 head 120 W i paczkę 4 x 12 .......... niestety radość trwała krótko....okazało się , że wcale fajnie to nie gada bo własnie uzywał go tylko w małych pubach...i na próbach.....no i cięzar kolumny tez go wkurzał.
Co do paczki to już raczej pewne , że zainwestuję w 2 x V30 ( a własnie zna ktos może te paczki ? nadają się ? http://allegro.pl/david-laboga-cabinets-212-vintage-30... )

i wygląda na to , ze choć bardzo podoba mi się brzmienie 5150 to raczej poszukam coś mniejszego ( kombinuję , żeby zrobić coś na zamówienie Bash studio Head albo jakiś MG )

No nic ...dzięki za pomoc :)
Krzychu W.

Krzychu W. Niereformowalny
oszołom !!!!

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Hmmmm...do tematu.......czytałem gdzies o ogranicznikach mocy do lampiaków ( power scaling , power brake , attenuator ) ....słyszał ktoś o tym ? czy można to w Polsce kupic i czy to do czego kolwiek się nadaje ?

konto usunięte

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Czy naprawdę chcesz ograniczać sobie brzmienie?
Krzychu W.

Krzychu W. Niereformowalny
oszołom !!!!

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Krzysztof Gabrych:
Czy naprawdę chcesz ograniczać sobie brzmienie?


Ale to ogranicza brzmienie ? czy moc np. ze 100 W na 50 W ?
Zielony jestem to pytam.......

dabelsko podoba mi się brzmienie 5150.......ale wiem , że go nie rozkrecę tak , żeby lampy urywały jaja ;)

Temat: Peavey 5150 - pytanie

5150 w domu to nie wiem czy nagodzinę 9 rozkręcisz. Nie mniej jak lubisz dżyn dżyn to świetny wybór nie ma co ukrywać. Nawet płytę kiedyś na nim nagrywałem i z paczką 1960 AV to była kwintesencja mojego gustu. Małe paczki też są dobre, tylko mesa bogie bym unikał do tej głowy!
Krzychu W.

Krzychu W. Niereformowalny
oszołom !!!!

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Michał S.:
5150 w domu to nie wiem czy nagodzinę 9 rozkręcisz. Nie mniej jak lubisz dżyn dżyn to świetny wybór nie ma co ukrywać. Nawet płytę kiedyś na nim nagrywałem i z paczką 1960 AV to była kwintesencja mojego gustu. Małe paczki też są dobre, tylko mesa bogie bym unikał do tej głowy!


Słuchaj a nie słyszałeś czegoś o tych paczkach na głośnikach V30...powinno to nieźle zahulać :
http://allegro.pl/david-laboga-cabinets-212-vintage-30...Krzychu W. edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 11:47

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Słyszałem tylko o nich :) Głośniki sugerują, że będzie dobrze :)

konto usunięte

Temat: Peavey 5150 - pytanie

Nie problemu z rozkręceniem jakiegokolwiek wzmacniacza nawet w domu pod jednym warunkiem, że posiadasz się do niego mikser.

Tutaj jest wybór dość znaczny, osobiście polecam Custom Audio Electronics, na który polowałem kilkanaście miesięcy, ale bardzo dobry jest też Digital Audio Corporation i inni producenci. Najlepiej sugerować sie opiniami użytkowników, czy przy zastosowaniu danego miksera nie traci sie na brzemiu.
Takie wynalazki produkuje tez nasz rodak z pomorza co to podłącza tym wszystkim gwiazdom polskim sprzęt, którzy nie mają o tym pojęcia. Wpinasz w pentlę, i skręcasz Volume na mikserze...

Spokojnie możesz kupować 5150, do tego jakąś dopałkę np. Tube Screamer

Powodzenia :)

konto usunięte

Temat: Peavey 5150 - pytanie

5150 block letter oraz SONIC STOMP MAXIMIZER:
sprzedaneWojtek Baszak edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 14:45

Następna dyskusja:

Peavey 5150 BLOCK LETTER HE...




Wyślij zaproszenie do