konto usunięte

Temat: opinia

http://www.rnr.pl/p8633.893_cort_evl_z6_gitara_elektry...

przymierzam sie do kupna powyzszej gitary. czy ta gitara jest warta zachodu? czy raczej wyglad nie jest adekwatny do jakosci? ;)
czekam na opinie
Adam R.

Adam R. Running Wild

Temat: opinia

Z opisu wiosła mniemam, że do bardzo ostrej muzy szukasz sprzętu - 2 activ-y EMG 81/85.
Zobacz co mają w malko musik, powinno być taniej. http://malko.pl
Mają DEAN Guitars, BC Rich i parę innych ciekawostek. Przy BC Rich-u szukaj modeli z pick up-ami Seymore Duncan. Zobacz też na Washburna.Adam Radlicz edytował(a) ten post dnia 03.03.08 o godzinie 12:00
Łukasz Łazarecki

Łukasz Łazarecki Współwłaściciel Big
Daddy's Creations
S.C.

Temat: opinia

Fajna, ale aktywne przetworniki nie nadają się do niczego więcej, niż ostry przester. Jak wiosełko ma być wielozadaniowe, to poszukałbym czegoś innego.

konto usunięte

Temat: opinia

Łukasz Łazarecki:
Fajna, ale aktywne przetworniki nie nadają się do niczego więcej, niż ostry przester. Jak wiosełko ma być wielozadaniowe, to poszukałbym czegoś innego.

Oj nie zgodzę się! Tak się składa, że posiadam gitarkę Washburn WI-66 Artist Nick Catanese Signature właśnie z przetwornikami EMG 81/85 i pickup przy szyi pięknie gra na czysto. Ton jest dość niski i głęboki, ale nie na tyle, by humbucker ów nie nadawał się do balladek czy nawet bluesa, choć prawdą jest, że nie można z niego wyciągnąć wysokich alikwotów jak np. ze Strata. Ale nie wahałbym się przy zakupie wiosła wyposażonego w te konkretnie przystawki - sam mam jeszcze Fendera Showmastera z Duncanami '59 i G&L'a z firmowymi singlami, a jednak z chęcią sięgam po Washuburn'a z EMG i zapewniam, że jest to instrument bardzo uniwersalny. Pragnę tez zwrócić uwagę, że dokładnie takiego samego zestawu humbackerów używa Zakk Wylde - również przy nagrywaniu czystej gitary elektrycznej. Czy trzeba pisać coś więcej?:)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: opinia

sam prowadzę sklepy internetowe, ale nie rozumiem jak można kupować gitarę przez internet.

Na gitarze trzeba ZAGRAĆ - marka, cena mają 4 rzędne znaczenie.

Gdy kupowałem swoją gitarę - na wieszaku wisiały 2 identyczne yamachy,
z tym, ze jedna miała brzmienie tragiczne, a w drugiej zakochałem się przegrałem masę koncertów i po dziś dzień mi służy.

Wiadomo, że marka świadczy o solidności wykonania, model o zastosowaniu i przeznaczeniu gitary
ale na brzmienie mają wpływ czynniki niezależne
- układ słojów w drewnie, rezonans materiału etc...
każde drzewo jest inne - każde inaczej brzmi.

Co innego, gdy zamaiwamy gitarę u lutnika, który zrobi ją na indywidualne zamówienie - gdy od początku do końca zadba o jakość brzmienia - wtedy mógł bym kupić w ciemno.
(podobno są nawet tacy, co chodzą z kamertonem po lesie szukając właściwego drzewa :)

Ale to co jest w sklepach to taśmowa masówka - modele dobre i złe są na tej samej półce.

konto usunięte

Temat: opinia

Maciej Filipiak:

Co innego, gdy zamaiwamy gitarę u lutnika, który zrobi ją na indywidualne zamówienie - gdy od początku do końca zadba o jakość brzmienia - wtedy mógł bym kupić w ciemno.
(podobno są nawet tacy, co chodzą z kamertonem po lesie szukając właściwego drzewa :)

Ale to co jest w sklepach to taśmowa masówka - modele dobre i złe są na tej samej półce.

Nie znam takiego lutnika który zrobi wiosło klasy Gibsona standarta, nie wiem też czy posiadają 30 letnie drewno, (ale pewnie tak) Przy moim mizernym poziomie granie istotniejsze jest dla mnie aby stroiła conajmniej do 7-10 progu niż aby w łapie leżała. Jak nie jest made in china, made in korea to już jest dobrze ;)

konto usunięte

Temat: opinia

Nie przekreślałbym wioseł "made in Korea", wręcz przeciwnie: spójrzmy chociażby na gitary ze stajni ESP Ltd. - znajdują się wśród nich m. in. sygnowane modele Michaela Amotta czy Alexiego Laiho, oczywiście nie custom shopowe jak ich droższe, amerykańskie siostrzyczki, a mimo to wykonane solidnie i z bardzo dobrym osprzętem. Koreańskie Fendery kasują wręcz swoje meksykańskie odpowiedniki - np. 50th Anniversary Strat seryjnie produkowany w Korei wyposażony jest w klucze Sperzel i przetworniki Seymour Duncan, nie wspominając o pięknym klonowym topie, a kosztuje mniej więcej tyle samo, co Meksykański model "Standard". Podobnie gitarki z logiem Washburn na główce - także namiętnie produkowane w Korei - w swym przedziale cenowym stanowią klasę samą w sobie. Oczywiście - można trafić na wadliwy model, ale i wśród amerykańskich "taśmówek" często trafiają się buble. Nie twierdzę jednak, że wiosła z Korei są porównywalne ze sprzętem od Wuja Sama, ale przy tak diametralnej różnicy w cenie z pewnością zasługują na uwagę.

konto usunięte

Temat: opinia

u mnie w zespole człowiek ma LTD 1000 czyli niby wysoka póła tej firmy i ze strojeniem jest słabiutko baaaardzooooooo.

Następna dyskusja:

Opinia o moim logo




Wyślij zaproszenie do