Temat: na czym gracie, graliście lub chcielibyście grać?
Maciej R.:
marzenie gibson ES-175 <br/><br/><br/>Maciej R. edytował(a) ten post dnia 12.01.07 o godzinie 22:32
Właśnie wpadłem na Twój post.
Mam ES-175D :)
Założyłem do niego:
1. tremolo Bigsby z okrągłym mostkiem (dzięki czemu NIGDY przez ponad 10 lat intensywnego grania nie zerwałem na nim ani jednej struny),
2. mostek regulowany typu arch-top z wbudowanym piezo L. R. Baggs,
3. dodatkowy przełącznik trzypozycyjny na dole (identyczny, jaki fabrycznie jest na górze), więc są dwa
4. drugie wyjście jack do sygnału z piezo bridge.
W gitarę wpinam dwa kable.
Sygnał elektryczny, z fabrycznych humbuckerów ES-175D, idzie po jednym kablu do pieca elektrycznego(Fender Bassman albo JC-120 UT.
Sygnał piezo, z regulowanego mostku piezoelektrycznego, idzie po drugim kablu do pieca akustycznego (AER albo stary, amerykański Crate Acoustic 125D).
Przełącznik trójfazowy, który dodałem przy potencjometrach gitary, w pozycji górnej wypuszcza tylko sygnał elektryczny z humbuckerów, w pozycji dolnej tylko sygnał akustyczny z piezo, a w położeniu środkowym oba sygnały wychodzą z gitary jednocześnie.
Efekt jest taki, że można w naprawdę fajny sposób kreować brzmienie mieszając oba sygnały, z których każdy można puścić przez inny efekt, inny piecyk, etc.
ES-175 generalnie lekko "muli", ale dzięki zmieszaniu go z "drucianym" brzmieniem piezaka, zyskuje czytelny, jasny atak i "górkę".
Na tej gitarze nie tylko gram, ale zbieram też podpisy różnych dzików.
Są tam już Pat Metheny, John Scofield, George Benson, Wayne Shorter i - oops - Scott Henderson:)