Temat: Lampa vs tranzystor

"Dobre brzmienie" - od tego wyszliśmy w tej dyskusji i doszliśmy do wniosku, że jedni wolą blond a inni black...to kwestia gustu a o gustach gadać nie warto.
Dla mnie Line 6 to po prostu sprzęt bez duszy i bez klimatu, próbujący naśladować wszystko co tą duszę i klimat posiada...z resztą mam nieodparte wrażenie, że dla SPIDERa II o którym wcześnij pisałem nie ma znaczenia na jakiej gitarze zagrasz, bo wszystkie brzmią podobnie :/
Dla kontrastu, w pomieszczeniu w którym gramy próby stoi bardzo "sfatygowane" combo MARSHALL Valvestate 8080 ( końcówka mocy tranzystorowa, lampa ECC83 na kanale Boost, 1x12 GT Celestion )...można takie kupić za jakieś 1000 PLN. Wg. mnie naprawdę brzmi duuużo lepiej niż ów Line6. Nie ma niestety tego "potężnego" 150W na dwóch głośnikach, które powala na kolana...tylko "marne" 80W na jednym...GT Celestion.
Wyobraźcie sobie, że "ten mały" na codzień współpracuje z dźwiękiem przesterowanym wydobywającym się ze stroju "do A" dość nisko :), żyje i dalej rock`n`roll. Testowałem ten strój na Line6 Spider II...150 W...mocy przybywaj ale do połowy skali głośności, bo dalej
to już tylko słodko popiardywał.Paweł Popławski edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 13:08

Temat: Lampa vs tranzystor

spider ma imho jedną główną zaletę - cenę
biorąc ją pod uwagę to piec jest całkiem ok do ćwiczenia w domu albo grania na próbach (combo 2x12 za ok 1k można nawet kupić).. jednak jak mesa to to nigdy nie zabrzmi oczywiście :]
..i fakt, osobiście bardziej podchodzi mi już 8080 i można wykrzesać z niego trochę ognia ;]

Temat: Lampa vs tranzystor

Paweł P.:
"Dobre brzmienie" - od tego wyszliśmy w tej dyskusji i doszliśmy do wniosku, że jedni wolą blond a inni black...to kwestia gustu a o gustach gadać nie warto.
Dla mnie Line 6 to po prostu sprzęt bez duszy i bez klimatu, próbujący naśladować wszystko co tą duszę i klimat posiada...z resztą mam nieodparte wrażenie, że dla SPIDERa II o którym wcześnij pisałem nie ma znaczenia na jakiej gitarze zagrasz, bo wszystkie brzmią podobnie :/
Dla kontrastu, w pomieszczeniu w którym gramy próby stoi bardzo "sfatygowane" combo MARSHALL Valvestate 8080 ( końcówka mocy tranzystorowa, lampa ECC83 na kanale Boost, 1x12 GT Celestion )...można takie kupić za jakieś 1000 PLN. Wg. mnie naprawdę brzmi duuużo lepiej niż ów Line6. Nie ma niestety tego "potężnego" 150W na dwóch głośnikach, które powala na kolana...tylko "marne" 80W na jednym...GT Celestion.
Wyobraźcie sobie, że "ten mały" na codzień współpracuje z dźwiękiem przesterowanym wydobywającym się ze stroju "do A" dość nisko :), żyje i dalej rock`n`roll. Testowałem ten strój na Line6 Spider II...150 W...mocy przybywaj ale do połowy skali głośności, bo dalej
to już tylko słodko popiardywał.Paweł Popławski edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 13:08

To naprawde niesamowite Pawle, myslę, że z powodzeniem mógłbys dalej dyskutowac tylko sam ze sobą, w końcy byłaby to osoba która prawie tak jak Ty zna się na wzmacniaczach gitarowych.

Reszta osób mogłaby zaś w niemym zachwycie chłonąć i kontemplować głębię Twoich refleksji i błyskotliwość Twoich przemysleń :)))))

PS. No i widzisz, jak sam sobie pięknie odpowiedziałeś za stawiane na poczatku "dyskusji" kwestie?

Pzdr i no offence :)

Temat: Lampa vs tranzystor

Żeby spuścić troche pary i odreagować "wewnętrzne turbulęcje", jak mawiał pamiętny Jacek Żytkiewicz z serialu "Zmiennicy", patrzcie jak mozna tak jak Paweł P. prowadzić sam ze sobą dyskurs, aż po nocy kres, jak rzekłby poeta:
http://www.goldenline.pl/forum/bas/154270

To fascynujace, że wiecej zycia znalazłoby sie chyba w spodniach Jerzego Połomskiego niżli jest na forum "BAS". Jedyna osoba która oprócz mnie wypowiedziała sie w tym wątku to koleżanka wraz z którą polewalismy z aktywności forumowiczów i intensywności publikowanych przez nich wypowiedzi :)

Temat: Lampa vs tranzystor

Kilka osób jednak się znalazło a dyskusję prowadzę chociażby z Tobą Jarku...mam tylko nadzieję, że nie kupisz nigdy Line6 :)PZDR

Temat: Lampa vs tranzystor

Paweł P.:
Kilka osób jednak się znalazło a dyskusję prowadzę chociażby z Tobą Jarku...mam tylko nadzieję, że nie kupisz nigdy Line6 :)PZDR

Nie, nie, co to to to nie, ja rozważam teraz tylko zakup ... odpowiednika Line6 do basu :) Lubię bowiem pasjami zły, słaby i pierdzący dźwiek :)

Słyszał coś ktoś, jakies opinie (na poważnie)?

Temat: Lampa vs tranzystor

Do basu zdecydowanie polecam Ci wzmacniacz spod skrzydeł "Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego UNITRA" + jakaś "dobra" paczka max.15W koniecznie UNITRA. No i żeby było "vintage" to z
sygnaturą towarzysza E.Gierka...z pewnością będziesz zły, słaby i pierdzący miejscami.

A tak na poważnie, to słyszałem jakieś opinie :)pzdrPaweł Popławski edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 23:08

Temat: Lampa vs tranzystor

Paweł P.:
Do basu zdecydowanie polecam Ci wzmacniacz spod skrzydeł "Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego UNITRA" + jakaś "dobra" paczka max.15W koniecznie UNITRA. No i żeby było "vintage" to z
sygnaturą towarzysza E.Gierka...z pewnością będziesz zły, słaby i pierdzący miejscami.

"Junajtra", bo tak się to wymawia, to ogólnie full respect ma wśród znajomych melomanów i audiofilów. Niestety mam jedynie kurewstwo zwane Box Electronics Taurus B315 - żywy dowód niekompetencji polskich konstruktorów i wykonawców sprzętu nagłasniającego (ktos chce może kupic to gówno ode mnie? :)

A tak na poważnie, to słyszałem jakieś opinie

No, to świetnie, o to chodziło!

Temat: Lampa vs tranzystor

Paweł P.:
Kilka osób jednak się znalazło a dyskusję prowadzę chociażby z Tobą Jarku...mam tylko nadzieję, że nie kupisz nigdy Line6 :)PZDR

W kapeli, w której gram mam cyfrową Yamahę DG. Daje radę.
W kapeli, w której śpiewam kolega gra na XTL z Atomickiem (Pod robi za brzmienie Atomic daje moc. Atomic jest na lampach)

Oba piece są ok, ale możliwości XTL są zajefajne różnica w cenie też... XTL + Atomic to niezła kasa...

Mam w domu Poda XT i PocketPoda. Kupiłbym Vettę, tylko jeszcze nie mam powodów. Nowy Spider Valve brzmi też interesująco.

Grałem na różnych pietzach włączając w to dziadowskie tranzystory jak i dobre lampowe pietze. IMO Technika poszła tak do przodu, że dywagacje na temat, wyższości jednego typu nad drugim, to jak gadki o wyższości jednych świąt nad drugimi... Mało już wnoszą.

Dusza to jest w człowieku i cały pic polega na tym, by umieć tak wykorzystać sprzęt by przezeń wylazła na wierzch. :)

Temat: Lampa vs tranzystor

Niestety mam jedynie

kurewstwo zwane Box Electronics Taurus B315 - żywy dowód niekompetencji polskich konstruktorów i wykonawców sprzętu nagłasniającego

Oj kolego, albo masz grata sprzed doobrych paru lat, albo nie umiesz się nim posłużyc. Obecnie taurusy są jednymi z ciekawszych propozycji rynkowych, z reszta poszukaj opini na forum Pilicha. To co napisałeś jest bardzo krzywdzące dla ludzi którzy pracują w Boxie i wierz mi, że głupoty piszesz, bo znam ich osobiście i są mega profesjonalni.
Nomen omen - ostatnią europejską trasę na taurusie zagrał basita annihilator'a, może mu słoń na ucho nadepną? a moze lubi takie "kurewstwo" ??
dla zainteresowanych

http://myspace.com/be3poland

same taurusy tu grają.

Kolego Jarosławie - jeśli masz problem z boxem odezwij sie do mnie, jestem z 3miasta, basista ode mnie uzywa Taurusa thCross'a. zapraszam na testy do nas.

Calośc mojej wypowiedzi trochę jest offTopowa, za co przepraszam.

Wracając do tematu wątku - lampa to lampa. Była sugestia testu rozpoznania - jestem za i piszę się, ale nie jako słuchacz a jako grajek. Nie wiem czy usłyszę róznicę, choć może tak. Grajac poczuję ją na pewno, a przeciez wybierajac piec musimy też myśleć o tym jak się nam będzie grało na nim.

Jeśli chodzi o tranzystor - nie można zbagatelizować tej technologii, z tego co wiem np ś.p. Darell z Pantery jechał całe życie na solid state i nadal jest jedną z najciekawszych postaci świata gitarowego.

Temat: Lampa vs tranzystor

Hybrydy i jeszce raz hybrydy. Lampy na pre-ampie zapewniaja charakter i artystyczna nieprzywidywalność. Tranzystory przy wzmocnieniu - porcję kopa. Polecam serię AVT Marshalla.

Pzdr

Temat: Lampa vs tranzystor

Tomasz L.:
Hybrydy i jeszce raz hybrydy. Lampy na pre-ampie zapewniaja charakter i artystyczna nieprzywidywalność. Tranzystory przy wzmocnieniu - porcję kopa. Polecam serię AVT Marshalla.

Pzdr

potwierdzam. Ja do tego mam jeszcze cyfrę z efektami :) czyli juz totalny misz-masz

Temat: Lampa vs tranzystor

o gustach niby się nie dyskutuje, ale...

grałem na tranzystorach, potem miałem POD'a 2.0 + 100 watowy stopiń mocy na lampie, potem grałem na hybrydzie (lampowy preamp+mosfet) i jak ponad rok temu życie mi przynosło porządną lampowa głowę, to tak ten stan trwa do dziś.

Trwa i raczej się nie zmieni, bo choc lampa jest niełaskawa dla złego grania, to dobrym zagrywkom nadaje takich barw, jakich nie dają tranzystory, cyfry, czy hybrydy. Żaaden z bardziej rozwiniętych technologicznie substytutów lampy nie zastąpi.

przeczytałem, ze :

Tomasz L.:
Hybrydy i jeszce raz hybrydy. Lampy na pre-ampie zapewniaja charakter i artystyczna nieprzywidywalność. Tranzystory przy wzmocnieniu - porcję kopa.

Jak dla mnie, Lampowa końcówka mocy daje dużo bardziej dynamicznego "kopa", jest bardziej naturalna i lepiej przekazuje to, co paluchy po gryfie wybiegają, ale jak wpomniałem na początku wypowiedzi - kwestia gustu a o gustach się ponoc nie dyskutuje.

Temat: Lampa vs tranzystor

generalnie to dyskusja powinna być na temat "lampa, tranzystor z lampowym preampem, czy cyfra", bo widzę, że nikt nie chwali gołego tranzystora...

Temat: Lampa vs tranzystor

Paweł Popławski:
Przydałby się nam tu do dyskusji jakiś fan tranzystorów :)...bo widze, że wszyscy trzymamy lampową stronę mocy.
Wracając do dyskusji, co wy na to:
1. Skoro lampy mają więcej harmonicznych również o wiele mniej gitarzystom wybaczają...znaczy, że trzeba grać czyściutko i dokładnie (czyli ze wskazaniem dla zaawansowanych gitarników).
2. Lampy trzeba wymieniać (rzadko ale trzeba, a 2 PLN nie kosztują).
3. Lampe musimy do grania zaprosić...znaczy rozgrzać, odpowiednio obciążyć, żeby uzyskać sound o który chodzi.
4. Ciche granie na lampie odpada...zapomnijmy o graniu na 100W lampowym wzmaku na 2 w skali Volume 1-10.
5. Po graniu lampowego wzmacniacza najlepiej nie targać, pozwolić odpocząć, lampom ostygnąć.
6.No i kolejna sprawa.Który na ochotnika podda się "ślepemu testowi"?Ja się nie poddaje...Czy nie jest trochę tak że jakieś 80% z tych lampowych ortodoksów nie usłyszy różnicy między lampą a hybrydą( preamp na lampach )???Pewnie jakieś 50% nie rozróżni brzmienia lampy od czystego tranzystora...nie wydaje wam się, że lampa ma po prostu lepszy PR?

Witajcie!

Całe życie słysze, ze lampa to, tamto.

Kiedys gralem na marshalu z lat 50 tych, jako pasjonat metalu nie moglem ustawic swojego brzmienia. Moj tani fuzz brzmial jak kupa. Uwazalem, ze to brzmienie jest do bani. Obecnie jestem fanem tamtego brzmienia. Nigdy nie wierzylem , ze mozna udawac lampe. Grajac na tamtym wzmacniaczu akord G dur , kazdy dzwiek byl slyszalny. Na tanich tranzystorach grajac G dur slyszy sie plaska sciane. Wiec znowu podniecilem sie lampeczka:), do momentu, kiedy pewien znany gitarzysta nie powiedzial mi , jak inzynierowie LINE 6 stwozyli POD. Pomyslalem , ze pieprzy, ale to zbyt wielki autorytet, aby obalac takie poglady. Odpalilem wzmacniacz Line 6 ustawilem symulator lampowy ... rozkrecilem go na polowe mocy i oniemialem. Metaliczne przedzwieki na G dur byly takie same jak na tym marshalu z lat 50 tych. Magia , czy postep czasu?Dawid Berent edytował(a) ten post dnia 21.12.07 o godzinie 23:25

Temat: Lampa vs tranzystor

Michał W.:

Tomasz L.:
Hybrydy i jeszce raz hybrydy. Lampy na pre-ampie zapewniaja charakter i artystyczna nieprzywidywalność. Tranzystory przy wzmocnieniu - porcję kopa. Polecam serię AVT Marshalla.

Pzdr

potwierdzam. Ja do tego mam jeszcze cyfrę z efektami :) czyli juz totalny misz-masz

Czesć!

Kilka osob polecalo mi taki zestaw:

Paczka 4 głosnikowa np Marshall

Końcówka mocy na lampach,

POD np v.2.0

Co Ty na to?

Podobno roznosi sciany.

Temat: Lampa vs tranzystor

Mateusz Rybicki:
Niestety mam jedynie

kurewstwo zwane Box Electronics Taurus B315 - żywy dowód niekompetencji polskich konstruktorów i wykonawców sprzętu nagłasniającego

Oj kolego, albo masz grata sprzed doobrych paru lat, albo nie umiesz się nim posłużyc. Obecnie taurusy są jednymi z ciekawszych propozycji rynkowych, z reszta poszukaj opini na forum Pilicha. To co napisałeś jest bardzo krzywdzące dla ludzi którzy pracują w Boxie i wierz mi, że głupoty piszesz, bo znam ich osobiście i są mega profesjonalni.
Nomen omen - ostatnią europejską trasę na taurusie zagrał basita annihilator'a, może mu słoń na ucho nadepną? a moze lubi takie "kurewstwo" ??
dla zainteresowanych

http://myspace.com/be3poland

same taurusy tu grają.

Kolego Jarosławie - jeśli masz problem z boxem odezwij sie do mnie, jestem z 3miasta, basista ode mnie uzywa Taurusa thCross'a. zapraszam na testy do nas.

Calośc mojej wypowiedzi trochę jest offTopowa, za co przepraszam.

Wracając do tematu wątku - lampa to lampa. Była sugestia testu rozpoznania - jestem za i piszę się, ale nie jako słuchacz a jako grajek. Nie wiem czy usłyszę róznicę, choć może tak. Grajac poczuję ją na pewno, a przeciez wybierajac piec musimy też myśleć o tym jak się nam będzie grało na nim.

Jeśli chodzi o tranzystor - nie można zbagatelizować tej technologii, z tego co wiem np ś.p. Darell z Pantery jechał całe życie na solid state i nadal jest jedną z najciekawszych postaci świata gitarowego.

Wniosek jeden

Kazdy lubi co innego, dlatego jest tele firm, a nie jedna najlepsza UNITra eltron. bOXY PALA GLOSNIKI, jesli gra sie na FULL i non stop. Wynik zlyk transformatorów, na których oszczedzaja w nizszcyh modelach. TO na czym graja slawni ludzie, to czesto miejsce, z ktorego dostaja kase a my sie tu podniecamy.

Temat: Lampa vs tranzystor

Kilka zleceń składałem w ostatnim roku u firmy Lampowiec. Prowadzą swoją stronę – lampowiec.pl. Mają doświadczenie i wyczucie przy naprawach Mesa Boogie na pewno, co do innych marek to już się nie wypowiem, bo po prostu nie wiem. Trzymają się terminów, zawsze można się było dodzwonić i dopytać o stan serwisu, także nie zostawiają człowieka bez kontaktu.