Temat: Ibanez RG 350 DX i "osprzet"
mam. min zmodyfikowanego leworęcznego Rg390Dx + true pickup (wykonany przez Billa) Bill Lawrence XL 500 (ten na której min. grał Dimebag ) i POD XT.
brzmienie tego zestawu jest pół-profesjonalne.
Podem XT można ukręcić co się chce , tylko wymaga to dużej znajomości tego urządzenia, bo to jest profesjonalny sprzęt. do tego bezczelnie wgrywa się za paręset złotych nowe symulacje wzmacniaczy i paczek- trzeba za to płacić !
presety fabryczne ot tylko kropla w morzu- reszta to własne kombinowanie .
podejrzewam że RG350 jest podobnym modelem, a ogólnie nisko i średnio budżetowe Ibanezy mają dobre opinie. firma ta produkuje dobre/bdb gitary już od najniższego budżetu .
min mostek Egdge III który mam w swojej jest jednym z najlepszych w tej cenie- o ile nie nr. 1 na rynku .
to faktycznie się nie rozstraja nigdy. mocnego wajchowania nie robię , szybko z tego wyrosłem, bo STRASZNIE niszczy to żywotność strun. ale mostek trzyma strój...
problemem jest znalezienie gitar w budżecie do 2k z dobrymi mostkami floyd rose . te tanie są kiepskie.
poza tym gitara lubi " rzucać mięsem ". to chyba typowe dla ibanezów.
nawet wymieniona oryginalna mostkowa przystawka ma bardzo mocny sygnał (mam ją do sprzedania. leży już parę lat bezużyteczna, a praktycznie nowa)
. można ustawiać delikatne , ale nie jestem rpzekonany czy śroedkowy pickup nie ma zbyt dużego poziomu bzyczenia.
gryf mi nie odpowiada w tym modelu. za szeroki .
ogólnie, lubię na niej grac wszystko , dużo blues, rock' n roll, metalopodobne - to nawet nie wspomnę co można na tym zestawie zrobić.
niee jstem pewny czy znajdziesz u konkurencji odpowiednik Ibaneza z tak dobrym mostem jak Edge III. dlatego min. ją zakupiłem. zwłaszcza że na każdym innym polu gitara zadowala (poza tym gryfem- mi nie pasuje)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.09.14 o godzinie 21:13