Temat: Elektryk na początek
Podam konkretne modele, to powinno być najbardziej pomocne...
W szkole gitarowej, którą prowadzę i w której uczę posiadamy trzy gitary elektryczne: Ibanez SA120EX, Epiphone Les Paul 100 i Squier Stratocaster Affinity! Wszystkie za cenę ok 800 - 900 zł (starałem się nie "szaleć" przy zakupie sprzętu, aby uczniowie mogli grać podczas zajęć na sprzęcie porównywalnym z tym, który posiadają w domu).
Wszystkie gitary bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Okazuje się, że żyjemy w czasach, w których zrobienie solidnej gitary za cenę wymienioną wyżej jest absolutnie możliwe (czego nie dało się uświadczyć parę lat temu, gdy zaczynałem moją przygodę z instrumentem). Wydaje mi się, że możemy się spodziewać jednak konkretów po uznanych markach: Gibson, Fender, Ibanez (Epiphone i Squier są podmarkami tych dwóch pierwszych) i takie gitary polecałbym na początek.
Warto zaznaczyć, że każdą z gitar kupowaliśmy "w ciemno" przez internet: jak do tej pory bez "pudła" ;)
Co do wzmacniacza: ponownie odwołam się do doświadczeń naszej szkoły: zakupiliśmy do tej pory trzy wzmacniacze Roland Cube 20x. Nawet uczniowie posiadający w domu Mesa Boogie i oryginalne Gibsony byli zadziwieni brzmieniem naszego zestawu gitara - wzmacniacz.
Wymieniony wyżej wzmacniacz świetnie brzmi, kiedy gra nie za głośno (tak jak się zazwyczaj gra w domu:), do tego ma kilka przesterów i efektów do wyboru i, co istotne i rzadkie, delay i reverb, bez których żadna solówka nie zabrzmi tak rasowo jak powinna!
Wzmacniacz kosztuje ok 590 zł, teraz jest sprzedawany w wersji XL z jakimiś dodatkowymi bajerami, ale jest zdecydowanie wart swojej ceny; nie sądzę, że dobrym wyborem jest kupować coś tańszego - tutaj mamy wszystko czego nam potrzeba, żeby grać satysfakcjonującym brzmieniem przez co najmniej pierwszy rok - dwa.
Więcej znajdziecie w tym temacie na
http://forum.kuzniagitarzystow.pl/viewtopic.php?f=2&t=...