Temat: Potańcówka i folkowe muzykowanie w klubie Barometr
Kochani, przymierzamy się do warszawskich ostatków - 12. lutego w Barometrze - dla tych, którzy zostają tego wyjątkowego wieczoru w stolicy. Zagra dla nas
KAPELA STANISŁAWA PTASIŃSKIEGO Z WIELGOLASU!
Lider kapeli Stanisław Ptasiński, urodził się w Wielgolesie w 1936 roku, w rodzinie o tradycjach muzycznych, dziadek i ojciec byli skrzypkami. Opanował grę na kilku instrumentach: harmonii polskiej pedałowej i ręcznej, akordeonie, klarnecie, trąbce i saksofonie. Do 1996 grał w parafialnej, wielgoleskiej orkiestrze dętej, zależnie od aktualnych potrzeb, na którymś z instrumentów dętych, także w czasie służby wojskowej został zaangażowany do orkiestry.
Stanisław Ptasiński już w dzieciństwie upodobał sobie harmonię. Próbował gry jako pięcio-letnie dziecko. W następnym roku rodzice kupili mu dwunasto basową harmonię półtonową i posłali na pierwszą lekcję, na której nauczył się grać gamę. Następnych lekcji już nie było, uczył się sam. Później poznał nuty, ale praktycznie z tej wiedzy nie korzystał. Mając dobrą pamięć muzyczną i stałą praktykę, potrafi rozegrać na harmonii wszystko, co zechce, ze słuchu. Muzykę ludową, na konkursach, festiwalach i przeglądach wszystkich szczebli organizacyjnych wykonuje od 1988 roku. Najpierw wystąpił sam, potem zorganizował zespół. Od 1989 roku grał ze skrzypkiem Zygmuntem Parzyszkiem z Dębego Małego, bębnili z nimi najpierw syn Janusz potem wnuk Rafał. Gdy Rafał podrósł, odszedł z kapeli, po nauce w szkole muzycznej zaczął grać na instrumentach klawiszowych. Do kapeli dołączył Roman Stępiński. W 1994 roku Zygmunta Parzyszka zastąpił Piotr Parzyszek, mieszkający po sąsiedzku w Wielgolesie.
Piotr Parzyszek urodził się w Dębem Małym w 1932 roku. Pochodzi także z rolniczej, muzykanckiej rodziny. Trzej bracia Parzyszkowie grali na weselach w składzie: Piotr na skrzypcach, Stanisław na harmonii, Marian na bębnie. Grali wyłącznie ze słuchu, nauki pobierali u stryjecznego brata Henryka Parzyszka z Choin, gm. Parysów. Piotr grał zarobkowo krótko, po ożenku, szybko porzucił granie, przeprowadził się do Wielgolasu i podjął pracę na stanowisku zaopatrzeniowiec w DPS w Dębem Małym. Po wielu latach, w 1995 roku, na prośbę pana Stanisława powrócił do skrzypiec.
Roman Stępiński urodzony w 1937 roku w Budach Wielgoleskich, zaczął grać na bębenku obręczowym gdy miał 11 lat. Do kapeli zaprosili go muzykanci z Bud Wielgoleskich: harmonista Stanisław Wojda i skrzypek Władysław Jastrzębski. Pierwszy bębenek zrobił sam. Także niezbyt długo grał. Po ślubie zajął się rymarstwem i uprawą roli. Do kapeli Stanisława Ptasińskiego dołączył w 1997 roku.
Zapraszajcie swoich znajomych. Dobrego dnia!
Wstęp: 10 PLN, grajkowie - wstęp wolny.
https://www.facebook.com/events/338854392894713/