Juliusz Grzegorz
Sumorok
Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija
Temat: samochody elektryczne
Przeczytałem dzisiaj, że Renault wchodzi do nas ze sprzedażą swoich samochodów elektrycznych, oczywiście news był okraszony zachwytami nad ich „ ekologicznością” A ja nie wiem, ja się po prostu zastanawiam:Istotna jest sprawność całego procesu przetwarzania energii chemicznej w mechaniczną, czyli efektywność wykorzystania nośnika energii na co składa się:
- efektywność wytworzenie energii, no i co jest tym nośnikiem, we Francji będzie to energia atomu, w Polsce węgiel, wszędzie tylko jakiś procent będzie z OZE,
- straty na przesyle energii,
- sprawność akumulatorów ( straty energii przy ładowaniu i oddawaniu energii),
- efektywność procesu przetwarzania energii elektrycznej w mechaniczną,
Trzeba pamiętać, że do poruszania określonej masy z określona prędkością trzeba zużyć takiej samej ilości energii mechanicznej. Znaczenie ma sprawność przekształcanie nośników energii w energie mechaniczną.
Następny problem to obciążenie środowiska przy produkcji i magazynowaniu energii, min. w elektrowni i przy produkcji a następnie utylizacji akumulatorów.
W zalewie ochów i achów nad samochodami elektrycznymi jakoś nigdzie nie spotkałem takich rzetelnych wyliczeń. Może dobrze by było poszperać i taki wyliczenie w porównaniu z samochodami klasycznymi ( takich wyliczeń też gwoli prawdzie nie spotkałam ) opublikować na GL. Wtedy będziemy mieli większa wiedzę, które z nich bardziej obciąża środowisko.