Grażyna
Dobromilska
Miłośnik rozwoju
osobistego :-)
Freelancer DTP.
Korekta, ...
Temat: Tapping dla zakochanych :-)
Nie jestem trenerem EFT, lecz entuzjastą metody.Na swoim osobistym przykładzie wypraktykowałam jej skuteczność.
1. Pozbyłam się negatywnych samoistnych reakcji w miejscach publicznych, kiedy to stres bez powodu powodował, że sztywniałam wewnętrznie i czułam się nieswojo. Była to automatyczna reakcja organizmu, bez związku z sytuacją, więc uciążliwa, bo nie miałam na nią wpływu.
2. Uporządkowałam swoje życie emocjonalne i tabletki odchudzające naturalne, zwykła Linea, okazały się wreszcie skuteczne. Mogę wziąć udział w reklamie :-) Od kwietnia 2010 zrzuciłam 36 kg! I koleżanki mówią, że jestem szczupła! Aż sobie afirmację codzienną na ten temat napisałam Jestem szczupła :-), bo ciągle nie mogę w to uwierzyć, że takie słowo ma zastosowanie do mnie.
Po tym "przydługim" wstępie opiszę mój pomysł pod rozwagę trenerów :-)
Zainspirował mnie opis tappingu dzieci w samouczku Garego Craiga w tłumaczeniu Kasi Dodd.
Że mogą taki tapping z opowiadaniem o problemach stosować nastolatkowie czy w ogóle zakochane pary w różnym wieku.
Opisałam ten pomysł na blogu http://blog.madgraf.com/tapping-dla-zakochanych.html.
I mam pytanie, jak wam się to podoba :-)
A to wpis:
Skoro dzieci można opukiwać w ten sposób, że opowiadają o swoich problemach, a dorosły okupuje punkty meridianowe, to przyszła mi do głowy zabawa dla zakochanych :- )
Co prawda najłatwiej byłoby to robić przy opukiwaniu palców, ale na razie nie mam fotografii dłoni, żeby ci to pokazać na obrazku, a mój fotograf, czyli moja córeczka Kasia jakoś mnie zwodzi z wykonaniem zdjęcia, nie ma czasu :- )
Zacznijmy od młodzieży.
Szkoła rodzi wiele konfliktowych sytuacji. Nauczyciele często cierpią na niskie poczucie własnej wartości i te swoje lęki przenoszą na uczniów, podejrzewając ich o lekceważenie i “na wszelki wypadek”, odgrywając się na nich jako pierwsi. Przejawia się to jako używanie negatywnych określeń, zaniżanie ocen itp.
Uczeń wraca ze szkoły zgnębiony, tłamsi się jego poczucie własnej wartości i wiarę we własne talenty.
Im bardziej bywa na lekcjach uczeń smutny, sztywny, “bezosobowy”, tym lepiej. Bo to znaczy
dla nauczyciela, że go szanuje i “się słucha”… Nie daj Boże, gdy jest pogodny i radosny… Ani chybi, lekceważy…
Ale chłopak dziewczynie, dziewczyna chłopakowi może pomóc pokonać stresy i traumy.
Nawet jeśli mało wiedzą o istocie EFT, mogą stosować tę metodę.
Dziewczynka opowiada o traumatycznym zachowaniu nauczyciela, chłopiec opukuje jej punkty meridianowe. Potem odwrotnie.
Może być z tym dużo zabawy :- )
A przy okazji korzyści.
To samo można odnieść do zakochanych par w różnym wieku. Kobieta przynosi z pracy stresy związane ze złym traktowaniem przez szefa, kolegów w pracy, czuje się niedowartościowana itp. Mężczyzna uwikłał się w konflikt w pracy…
To nawet nie muszą być wszystkie po kolei punkty meridianowe stosowane w pełnej sekwencji…
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna