Temat: Po raz kolejny obejrzałem "Skazany na bluesa"...
Byłem na tym filmie w kinie, posiadam płytkę z nim (była załączona do jakiejś gazety) i oglądałem go już 3-4 razy. ;)
Uwielbiam Dżem, choć nie jestem w stanie słuchać go dłużej niż kilkanaście minut (trochę mnie przygnębia...).
Miałem szczęście być na koncercie Dżemu ale niestety już bez Ryśka ;(((
Film zrobił wrażenie zarówno na mnie jak i na innych w kinie, pamiętam iż pod koniec seansu, kiedy już pojawiły się napisy końcowe - nikt jakoś nawet nie zbierał się do wyjścia z sali zwklekając aż do ostatniej chwili... Pierwszy raz coś takiego widziałem.