Temat: "Muza" - nowa płyta Zespołu Dżem - premiera: 16.11.2010
No i się doczekaliśmy. Obiecywali z wielu scen i estrad, że już, już no i wreszcie wydali.
Pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Jeżeli na płycie znajduje się 12 utworów i połowa z nich jest dobra to wydaje mi się, że można uznać płytę za sukces. Pozwolę sobie na krótką , jak najbardziej subiektywną ocenę:
1. Koniecznie - Bluesowy hit, grany przez formację od dłuższego czasu. +
2. Partyzant - Jeśli nie najlepszy, to na pewno jeden z najlepszych utworów na płycie. Bardzo udana kompozycja Zbyszka Szczerbińskiego, brawo. +++
3. Ani dużo, ani mało - klasyczny, lekki rock, nagranie zaliczyłbym do dobrych wśród złych na płycie. +/-
4. Bujam się - nie wiem, słucham tego kawałka i próbuję go polubić ale nie mogę, naprawdę nie wiem dlaczego. U mnie na razie -
5. Wolności dni - chała ---
6. To wszystko co mam - zapychacz -
7. Do przodu - duży hit, oczywiście ograny i znany, nie mniej jest ozdoba płyty i dobre przerwanie serii kilku kiepskich utworów. ++
8. Za to, że żyję - I do tego kawałka nie mogę się przekonać -
9. Leci muza - po pierwszym słuchaniu wydawał mi się bardzo kiepski, ale po paru razach zaczyna mnie przekonywać ++/-
10. Nie patrz tak na mnie - znany, dobry numer(choć coś chyba słowa pozmieniane) +
11. Strach - tu nie ma o czym dyskutować, absolutnie świetny kawałek, szczególnie dla tych, którzy słyszeli Strach na koncertach(na płycie brzmi trochę za lekko). Hard Rockowy hicior nawiązujący do muzyki tych największych w historii. +++
12. Szara mgła - piękna pościelówka, znakomicie zaśpiewana przez Maćka ++
Cała płyta jest udana i teraz nastąpi czas delektowania się nowymi kompozycjami tej ze wszech miar znakomitej grupy. A za chwilę znowu będziemy czekać na nowa płytę....