Temat: Czy żałujecie odejścia Alana?
Zastanawiam się czy takie gdybanie jest celowe. Owszem, można poteoretyzować, tylko co to da. Wydaje mi się, że DM z Alanem brzmiałoby podobnie, albo i gorzej.
Zwróćcie uwagę, że Ultra przyniosła dużą zmianę stylistyczną. Dużo surowych brzmień. Mniej tandetnej elektroniki. Na tej i kolejnych płytach czuć dialog pomiędzy skrajnie różnymi osobowościami Dave'a i Martina. Wolę takie DM. Panowie są coraz starsi, mają coraz więcej zmarszczek i taka jest ich muzyka.
Lifting stylistyczny aplikowany przez Alana mógłby spowodować, że ich muzyka brzmiałaby coraz bardziej sztucznie. Za to z chęcią posłuchałbym płyty z remiksmi spreparowanymi przez niego.