Temat: Puzon wentylowy - prośba o radę/opinię
Marcin Maj:
Witam!
Zastanawiam się nad sprawieniem sobie puzonu wentylowego. Podoba mi się ruchliwość tego instrumentu, ale podobno dużo się traci na brzmieniu. Moje pytanie do was:
1. Czy warto w ogóle uczyć się gry na puzonie wentylowym?
2. Jak oceniacie brzmienie tego instrumentu?
3. Czy macie jakieś doświadczenia z instrumentami tego typu?
Cześć!
1. Jeśli masz ochote to dlaczego nie?
2. Brzmienie zależy w dużym stopniu od muzyka, jęsli słyszałeś kiedyś np Juana Tizola grającego Caravane, to to był puzon wentylowy
3. Probowałem parę razy pograć na różnych instrumentach, Dobry puzon wentylowy oferuje bardzo ładne brzmienie, a jakis stary słaby i zadmuchany instrument odpowiednio gorsze.
Stary moja rada jest taka. Jeśli masz ochotę to to zrób - Lindbergiem pewnie i tak już nie zostaniesz, ale radości możesz mieć z tego co niemiara. Także to o czym piszesz nie powinno być jakąś wielka przeszkodą.
Za zalety możesz natomiast przyjąć to, że mając wyuczoną aplikaturę na takim instrumencie zagrać bedziesz mógł jakąś melodię na wszelkich tłokowo wentylowych instrumentach Od suzafonu po trąbkę picolo - no pod warunkiem, że będziesz umiał w nie zadąć:)
powodzenia