Julia
Krysztofiak-Szop
a
InFlavo /
gryziemy.net
Temat: Jak radzicie sobie z fatycznymi komciami?
Że na komcie czytelników trzeba odpowiadać - wiadomo. Jedno "ale" - są komcie, na które da się odpowiedzieć i są komcie fatyczne. Póki komć fatyczny jest miły, np. "och, jakie śliczne!", "super nocia", to wiadomo, pisze się "dzięki". Ale jak sobie radzić z nieprzyjemnymi komciami fatycznymi, np "ooo, co za dyskryminacja!", albo "grrr, mam focha przez ciebie!"Czy czytelnik, który zapodaje takiego komcia, wogle potem wraca na bloga i oczekuje jakiejś odpowiedzi? Czy jak się zleje takiego niemiłego fatycznego komciotatora, to potem to źle wygląda?
Wiem, że to dość ogólne pytania, ale interesuje mnie strategia traktowania takich komci fatycznych (linkuję do słownika, żeby się ci, co nie znają słowa, nie konfundowali za szybko).