Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Dla mnie jest to zdecydowanie barbakan + kościół Bożego Ciała. Oczywiście w nocy i głównie wtedy, kiedy była mgła. Kawałek od "osiedla", ale uwielbiałem spędzać tam czas.
Ława na belną też była OK - można było usiąść na konstrukcji i w spokoju czytać książki :) Z tym, że już raczej nie w nocy...

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

To ławy na Belną już nie ma?Trochę mnie tam nie było,fakt.Ostatnio podobno jakąś obwodnicę uczynili,to barbakan i Parafię(kiedyś była tylko ta jedna w Bieczu,wiec wiemy o co chodzi:)ochroni przed nadmiernymi drganiami i pękaniem.Nio,lubię te miejsca,nie daleczko od barbakanu jest wiadomy pomnik,ale miły jest też Plac Kromera,no a najbardziej lubię chyba bieckie nekropolie,a na cmentarzu komunalnym staram się zawsze odwiedzic,poza grobami rodziny,grób Wittigów z piękną figurą anioła,podejrzewam,że to Uriel(Izrafel),dażę go niezwykłym sentymentem.Swoje belnieńskie górki też bardzo lubię.Lubiłem też od czasu do czasu klimat starego Becza.Z jednej strony szkoda,że tam jest teraz coś na kształt pizzeri.Kiedyś był kominek rycerski,siadało się na ławach,piło grzańca i uprawiało bluesa.Podobno dzieje się teraz trochę kulturalnie i koncertowo w piwnicach pod Ratuszem Miejskim?Wpadnę w okolicy października i listopada,to sprawdzę.No właśnie-widok z ratusza,to jest odlot zobaczyc któregoś bieczora,jak Biecz tonie w zieleni,najlepiej końcem czerwca,jak lipy kwitną i pachną wszędzie dookoła.No dobra, zawsze właziłem na to rusztowanie jak remontowali ratusz,nigdy nie mogłem się przed tym powstrzymac...ale,po co?:)
Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Pawel Z.:
To ławy na Belną już nie ma?Trochę mnie tam nie
[cut]
To, że kiedyś była nie znaczy, że teraz jej nie ma. Ale faktycznie - jakąś obwodnice robią to może i ją popsuli :(

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

No nie da się o TYM nie wspomnieć:)
Szpital Królowej Jadwigi,cudowna ruina,chadzało się tam...no pewnie ,że się chadzało i potem te uwagi wychowawców:)...Zauważyłem tam pewną regułę-do pierwszego zmroku bywało tam dość szemrane towarzystwo,potem zaś schodziły się "dusze czyśćcowe".Byłem tak kiedyś o samej północy przy pełni księżyca i nie widziałem KOZŁA,za to na murach byli Krystus i Benny...Benny lubił Zeppelinów,Krystus-Doorsów,a ja King Crimson,nie toczyliśmy tam debat na temat który zespół lepszy,ale patrzyliśmy na ogromny,pomarańczowy Księżyc i cieszyliśmy się tą chwilą.NIGDZIE INDZIEJ KSIĘŻYC TAK NIE ŚWIECI JAK NAD BIECZEM:))

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Ława przetrwała ;)
A ja lubię - nie wiedzieć czemu - uliczkę Ligęzów. W wysokości piekarni park wygląda jak park, a nie jak trzy drzewa na krzyż.
Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Aleksandra S.:
Ława przetrwała ;)
A ja lubię - nie wiedzieć czemu - uliczkę Ligęzów. W wysokości piekarni park wygląda jak park, a nie jak trzy drzewa na krzyż.

Hej Ola :)

Ulica dalej jednokierunkowa? ;) Ile to człowiek miał dylematów jak wracał na rowerze z beskidu... tak zmęczony, że ul. Kolejową, na około, już się nie miało siły...
Swoją drogą uwielbiałem to, że nie ważne w którą stronę jadąc, (przeciągu 30 min) można było wpakować się w jakiś górzysty teren porośnięty lasem.
Pomyśleć, że kiedyś robiłem 70km dziennie po tych wszytskich górkach...

A park? No cóź - mnie wkurzało zawsze w Bieczu to, że na murach obronnych, w parku, na ruinach szpitalu Św. Ducha, a czasem nawet na cmentarzach wojennych jedyne co ludzie potrafili robić to opróżniać butelki z tanim alkoholem...
Ale ja miałem swój Biecz, którego nikt mi nigdy nie zabierze...

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Przemek Tarczyński:
>> A park? No cóź - mnie wkurzało zawsze w Bieczu to, że na
murach obronnych, w parku, na ruinach szpitalu Św. Ducha, a czasem nawet na cmentarzach wojennych jedyne co ludzie potrafili robić to opróżniać butelki z tanim alkoholem...
Ale ja miałem swój Biecz, którego nikt mi nigdy nie zabierze...
Ty nie mów,że miałeś,bo masz bliżej mimo wszystko:),ja jestem w większym oddaleniu:(Biecz to stan ducha...oczywiście w tych wyjątkowych okolicznościach przyrody bardziej się nasila:)))
Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

[cut]
w większym oddaleniu:(Biecz to stan ducha...oczywiście w tych wyjątkowych okolicznościach przyrody bardziej się nasila:)))

tak, kiedys twierdzilem, ze stan ducha, teraz sklaniam sie do tezy, ze jednak sposób myślenia ;)
Nie mniej - dobrze, że się Ola odezwała bo się nam na grupie "mono z dwóch głośników" zaczęło sączyć... ;)

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Takoż cudownie jest byc chociaż troszeczkę zBieczonym,nie uważasz?:))

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Oj Panowie, mam nadzieję, że mnie z Biecza nie wywieje (rym mi wyszedł, zupełnie nie zamierzony). Pokochałam to miasteczko dopiero po wyjeździe na studia, potem licencjat o Bieczu pisałam i już chyba skażona jestem ;)
Właśnie te górki, o których mówi Przemek kocham najbardziej. Takich widoków nie ma nigdzie, pięknie tu mamy.

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Aleksandra S.:
Oj Panowie, mam nadzieję, że mnie z Biecza nie wywieje (rym mi wyszedł, zupełnie nie zamierzony). Pokochałam to miasteczko dopiero po wyjeździe na studia, potem licencjat o Bieczu pisałam i już chyba skażona jestem ;)
Właśnie te górki, o których mówi Przemek kocham najbardziej. Takich widoków nie ma nigdzie, pięknie tu mamy.
Łoj TAK,pięknie tam macie:)
Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

pięknie tu mamy.

>pięknie tam macie:)

Krakowskim targiem: pięknie tam mamy. ;)Przemek Tarczyński edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 10:07

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

No,i mamy tam mamy:)
Karolina B Knapik-Bieniek

Karolina B Knapik-Bieniek Magister filologii
polskiej; nauczyciel
języka polskiego

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Oh, jakże tutaj rodzinnie:) Kocham Piekarską, gdy słońce zachodzi i rynek, kiedy jest świt i pachną chleby biegnące do sklepów. Magiczny jest zielony zakątek przy murach przy wjeździe od str. Gorlic, tuż przed i przy muzeum. No i swój dom kocham, chociaż brzydki;)pozdrawiam Was!

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

A ja odnajduję sie tak trochę na obrzeżach, jako że w zieloności mi najlepiej, dlatego też Las Grodzki był moją niszą i spełnieniem (wiem, wiem, część juz poza granicami Biecza)...mimo, że pięknych wschodów słońca widziałam juz kilka, najcieplejsze są tylko na kopcu (mimo, iż czasem słońca nie widać)..ach i Kirkut i Sosenka...rozmarzyłam się...a Anioł na Grobie Wittigów wie o mnie wszystko...i nie jedno widział...
P.S: Pozdrawiam was (Bie)czule:*
Piotr K.

Piotr K. Fund Accountant,
State Street

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

a ja lubię bieckie blokowisko, a w szczególności "stare bloki" :D Choć później to już mieszkałem na "nowych". Ale za to ze starych to już na "Antośkę" było blisko, a stamtąd na garaże i do sadu.... Szczególnie jak w taki letni wieczór się o tym pisze to się wszystko mocno przypomina...

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Kuraszowy Garaż to był Feastowy MDK:)
Też mi się miło...i gorąco:)
...i ciągle widzę krew Boga...;)Paweł Zabawa edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 23:22

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Ale trafilem:)
Ja tam najbardziej lubilem las za Krzyzem, kiedys w nocy pobieglem tam po jeza na dzien matki, bo mi Dawid Kolek naopowiadal, ze calymi stadami tam grasuja:)

No i Kopiec byl super i mury kolo muzeum przy wjezdzie od Gorlic i stary dziedziniec klasztorny niestety zrujnowany...

Mam nadzieje, ze to wszystko jeszcze istnieje?

WIDOK Z RATUSZA BIJE JEDNAK WSZYSTKO:)

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Istnieje, istnieje :)

konto usunięte

Temat: Twój ulubiony "kawałek' Biecza?

Istnieje, istnieje :)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

W zielonościach Biecza...




Wyślij zaproszenie do