Temat: Należność za odesłaną przesyłkę, prosze o pomoc
Jesli byla to przesylka z niezamawianym towarem, to nie ma dla adresata takiej przesylki - konsumenta ani obowiazku (prawnego ) jej zwrotu do jej nadawcy - przedsiębiorcy , ani obowiazku zaplaty za ow niezamawiany towar.. - art. 15 ustawy z marca 2000 r. o ochronie niektorych praw konsumentów i odpowiedzialnosci za towar niebezpieczny ...Numeru pierwszego Dziennika ustaw w ktorym byla opublikowana nie pamietam, dalszych (ustawa byla nowelizowana, alwe nie w tej czesci..) tez nie.. Niemniej obejrzec sobie tę ustawę warto, żeby miec "jasnosc" w temacie nie tylko co do wlasnej sytuacji prawnej w przypadku żądań zaplaty za przyslane ale niezamawiane towary, jak rownież
co do uprawnienia do odstapienia od umowy w okreslonym terminie, jakie przysluguje konsumentom w przypadkach umów zawieranych poza lokalem przedsiebiorstwa (promocje itp) oraz "na odleglosc".. ( bo przy umowach zawieranych w sklepie to juz nie !!! ) tudzież obowiazków informacyjnych przedsiebiorcow w takich wypadkach ( jakie papierki z informacjami mają byc w przesylce z towarem,kupowanym "poza lokalem przedsiębiorstwa czy na odleglosc...Nader czesto ich nie ma i to jest sygnal ostrzegawczy dla nabywcy, ze jego kontrahent nie jest zbyt rzetelny i gra nieczysto... )
Nie sprawdzalam ostatnio, ale tekst tej i innych ustaw konsumenckich powinien być dostępny na stronie internetowej UOKIK i Federacji Konsumentów ( w FK podany w formie bardziej zrozumialej dla normalnych ludzi niz sam "produkt legistatorow" ) a ostatecznie zawsze jeszcze jest witryna
http://sejm.gov.pl
I jeszcze jedno : nader niezdrowe jest zalatwianie takich spraw telefonicznie z firmami, ktore nadesłaly jakiekolwiek rzeczy, ktorych się nie zamawialo, bo po takiej rozmowie wezwania do zaplaty - na rosnace kwoty - moga przychodzic dlugo i uporczywie..
W takich wypadkach po JEDNEJ własnej pisemnej rzeczowej a dobitnej odpowiedzi odmownej na wezwanie do zapklaty (wyslanej listem poleconym ZE ZWROTNYM POSWIADCZENIEM ODBIORU) w ktorej nalezy zażądać przedstawienia kopii wlasnego zamowienia na ów nadeslany towar jesli przyjdzie kolejne wezwanie, nalezy z cala korespondencja i dowodem doreczenia wlasnego pisma firmie isc dio swojego Rzecznika Konsumentów, zeby pomogl wyjascic sytuację i pozbyć się "cwaniutkie" i namolnej firmy, ktora liczac na niewiedzę i nieswiadomosc prawną klienta uparcie będzie slać coraz ostrzejsze e tresci wezwania do zaplaty, starajac się "klienta" zlamac, żeby jej jednak zaplacil "dla swietego spokoju"...