Temat: Kto teraz jeszcze zbiera płyty?
A jakże, zbieram od paru ładnych lat. Większość to lata 70-te i 80-te (synth, italo, klasyczne disco w wydaniu Boney M), ale, chcąc bardziej poznać możliwości sprzętu w kwestii przekazu muzycznego, nie pogardzam rockiem (również ostrym), muzyką filmową (Clannad, Jan Hammer). Sporo też mam polskiego rocka, trochę metalu (Turbo). Płyty CD również zbieram, ale głównie wtedy, gdy na winylu nie mogę czegoś utrafić, albo jest tak drogie, że proszę siadać (przykład - zespół grający na pograniczu italo i progressive synth - Fake - za płytę na Allegro jedyne 200 - 300 zyli, tak, tak, muzyka spod znaku "pizzy i spaghetti" potrafi cenowo dogonić unikaty Presleya, Beatlesów czy Floydów). Sąsiadom oferuję m.in. darmowe koncerty Men Without Hats, Lime, Modern Talking, Petera Schillinga, Huberta Kah czy Laid Back. Niestety, przegapiłem prawdziwą perełkę synth-italo - tylko RAZ na kilka lat pojawiła się płyta zespołu Cube pt. "Can Can in the garden"