Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Niedawno ukazała się na na polskim rynku trzecia książka na temat astrologii horarnej, niestety nie najwyższych lotów. Wielka szkoda, że nie jest to rzecz klasy publikacji z zeszłego roku, czyli książki Carol Rushman o astrologii prognostycznej.

Dorota niedawno napisała recenzje książki Frawleya, zachęcam do lektury:
http://kuferek.blox.pl/2010/04/John-Frawley-Rzeczywist...

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Książka Frawleya, którą przeczytałem z przyjemnością (bo astrolog to on jest, jaki jest, ale pisze świetnie) będzie bardzo pożyteczna jako tzw. zimny prysznic dla tych adeptów astrologii, którzy - dokładnie tak, jak pisze Autor! - nie rozumieją zasadniczej roli astrologa, którą Leon Zawadzki nazwał rolą Ambasadora Niebios, czyli kogoś, kto pomaga człowiekowi zrozumieć cel życia na Ziemi. Sam nazywam "to" warstwą przeznaczeniową horoskopu i definiuję jako wszystko to, co się w życiu wykona, czy się wierzy w horoskopy, czy nie, ba! do czego sami z własnej i nieprzymuszonej woli doprowadzimy a pytani po latach odpowiemy "gdybym miał(a) jeszcze raz wybór, zrobiłbym/zrobiłabym to samo bez wahania". Horoskop to (na ogół) nie fakty, to zapis doświadczeń, które zrozumiawszy, będziemy wiedzieli, żeśmy na darmo nie żyli! Zadaniem
astrologa jest przygotowanie klienta do możliwie najwyższego poziomu tego zrozumienia. Mało tego; nie ma "złych"
horoskopów, albowiem zapis horoskopowy to wszystko, do czego jesteśmy doskonale dostosowani, zaś "wyczytane z gwiazd" nieszczęścia biorą się nie z horoskopu, ale z braku należytych warunków do jego godnej realizacji. Owo godne zrealizowanie horoskopu daje szczęście, choć niekoniecznie to z wielkoformatowych reklam. Niekoniecznie to estetyczny i bez zahamowań partner, pokaźne konto i dzieci w "lepszych" szkołach; czasem pustynia na której zepsuł się samochód i trzeba go naprawić, czasem zrozumienie sensu choroby, czasem pożegnania... Jeśli owe doświadczenia są zgodne z zapisem horoskopowym, człowiek powie "na nic bym tego nie zamienił". Takie rozumienie horoskopu
nazywam ekologicznym, i objaśniam słowami "horoskop to miejsce i rola osobnika w ekosystemie", unikatowa i nie do zastąpienia misja każdego człowieka na Ziemi. Ekofilozofia, której jestem entuzjastą, powiada, że Wszechświat ma ciekawsze rzeczy do roboty, niż gnębić ludzi horoskopami, że Wszechświat (i horoskop każdego z nas) jest dla nas BEZPIECZNY - jeśli sami go nie spaskudzimy.
A co to ma wspólnego z książką Frawleya? - A to, że namnożyło się astrologów, którzy, nie rozróżniając prymitywnego hedonizmu i głęboko zrealizowanego szczęścia, mamią swoje ofiary widzeniem świata na miękko, nie mają pojęcia co to etyka, co odpowiedzialność, co namiętność, co walka o siebie albo walka o bliskich ludzi - i wmawiają każdej mizerocie Bóg wie jakie zdolności, tym samym ją unieszczęśliwiając. Frawley, bystry złośliwiec i kpiarz, właśnie przeciwko takim astrologom kieruje swoje ostrza. Przypomina o tym, że jesteśmy tu po coś i unikanie tego "czegoś" to marnowanie życia. A że robi to w takiej a nie innej formie, mało strawnej dla pięknoduchów... zdarza się przenikliwym filozofom.
Czytajmy ze zrozumieniem! Książka Frawleya nie jest podręcznikiem wróżenia z planet, jest ważnym i świetnym literacko głosem w dyskusji o astrologii jako takiej, o jej miejscu we współczesnej, podobno kosmicznej świadomości.Włodzimierz Zylbertal edytował(a) ten post dnia 16.05.10 o godzinie 12:08

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Co kto lubi;)
Dorota napisała świetną recenzję..Nic dodać,nic ująć
pozdrawiam

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Post przeniesiony:

Paweł Męciński:
Polecam książkę Johna Frawley'a „Podręcznik astrologii horarnej”. Jest to pierwsza w Polsce pozycja pozwalająca na poznanie i stosowanie tej dziedziny astrologii. Podręcznik – czyli teoria połączona z praktycznymi przykładami, a nie tylko zbiór zasad. Pomocna zarówno początkującym astrologom, jak i zaawansowanym. Naprawdę można się z niego nauczyć uzyskiwania odpowiedzi na zadane pytania. Bardzo szybko i bardzo prosto – bez ściemy, według zasady „Nie komplikuj!”. Rezultaty pracy z książką przechodzą najśmielsze oczekiwania. Wybaczcie moją subiektywną ocenę – jest to jedna z najlepszych książek astrologicznych dostępnych w języku polskim. Przydatna nie tylko dla adeptów horarnej – uczy mechaniki horoskopu, przekładania symboli na realne życie i logicznego myślenia. Frawley rozwiewa wątpliwości odnośnie tego, czy pomiędzy planetami w „nieaspektowalnych” znakach zachodzi aspekt, jak używać Punktów Arabskich, Węzłów, gwiazd stałych, czy warto stosować godziny planetarne. Ponadto praktyczne użycie antiscia, czyli punktów lustrzanych. Bez względu na to, jak bardzo bronisz się przed astrologia horarną, bądź przed samym Frawley'em – Podręcznik astrologii horarnej i tak trafi w Twoje ręce.
Informacje na temat książki są na stronie wydawnictwa Futurarium http://futurarium.pl Panuje tam na razie lekki chaos, który w miarę możliwości będę ogarniał.

Pozdrawiam i życzę owocnej pracy

Paweł Męciński

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Przejrzalem forum i jego regulamin zanim napisałem post, i nie rozumiem za bardzo, dlaczego mój wątek został przeniesiony pod Rzeczywistą Astrologię. Jest osobny wątek o Carol Rushmann, o Rzeczywistej Astrologii, ba jest nawet o książkach dla początkujących. Proszę zatem o przywrócenie mojego postu na jego poprzednie miejsce, bądź do wątku o książkach dla początkujących - z uprawnieniami do edycji jako jego autorowi.

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Twój post nie jest recenzją, tylko reklamą książki. Nie jesteś obiektywny - jesteś wydawcą, więc jasne, że ją chwalisz.

Ponieważ książka jest astrologiczna, to przeniosłam Twój post tutaj, a nie skasowałam go jak wiele innych reklam zamieszczanych poza wątkiem ogłoszeniowym przez postaci przeróżnego autoramentu, które zwykle nie robią nic więcej poza umieszczaniem ogłoszeń.

Możesz jeszcze raz dodać swój post w takiej samej formie w wątku "astrologia dla początkujących", albo w wątku "ogłoszenia" - pozostawiam Ci wybór w tej kwestii. Podobne zasady zostały zastosowane wobec ogłoszeń dotyczących książki Ewy Kornafel o Lilith.

Oddzielny wątek na temat tej książki powstanie, kiedy napisze o niej ktoś niezależny, kto ją przeczytał i napisze coś poza "och i ach" lub "be i fe".

Na GL nie ma możliwości przywracania wątków - jeśli zostaną skasowane, to nie istnieją dla założyciela forum i moderatorów. Jeśli wyrazisz takie życzenie, mogę oczywiście skasować przeniesiony post, ale chyba nie o to Ci chodziło.

Co do adresu Twojej strony, zamieszczonym w ww. poście, proponuję, żebyś umieścił go w wątku:
http://www.goldenline.pl/forum/140081/strony-i-blogi-o...

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

I jeszcze tu jest miejsce na link do strony:
http://www.goldenline.pl/forum/371410/linki-astrologiczne

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Jako młody wydawca jestem subiektywny i książkę chwalić muszę. Jako astrolog z kilkunastoletnim doświadczeniem jestem bardzo obiektywny - wydalem książkę także po to, by w ojczystym języku była najlepsza literatura astrologiczna. A Podręcznik Astrologii Horarnej do takiej należy i piszę to jako astrolog.

Temat: "Rzeczywista astrologia" Johna Frawleya, czyli nowa książka

Każda liszka swój ogonek chwali :) Myślę, że poczekamy na niezależną recenzję, bo ustępstwo w takim wypadku grozi zalaniem spamem reklamowym całego forum. I każdy będzie pisał mniej więcej to, co Ty.

Fusy przyjemnie się czyta, dlatego Twoje posty nie zostały skasowane, tylko przeniesione. Co do recenzji - jak napiszesz porządną (Twój pierwszy post to nie recenzja z pewnością, a reklama) i jeśli ona wyląduje dajmy na to na Twoim blogu, to możesz założyć oddzielny wątek na temat książki - ba, jeśli ta recenzja naprawdę będzie recenzją, to mogę nawet sama założyć taki wątek.