Temat: desperately seeking...

szukam od lat zespołu, który usłyszałem dawno temu chyba w Trójce, chyba u Marka Wiernika...

miałem kasetę (niestety zaginęła) z nagranymi z radia kilkoma nagraniami jedno po drugim - chyba puścili całą płytę albo większy fragment...

zdaję sobie z tego sprawę, że takie opisywanie muzyki może być "na nic"... tym bardziej, ze mogę nie mieć "talentu" do opisywania muzyki... (to jest zresztą trochę subiektywne, wrażeniowe...)

ale chcę spróbować.. może będę miał szczęście i dzięki znawstwu szanownych współ-grupowiczów wśród paru zasugerowanych nazw wykonawców, po poszukaniu i sprawdzeniu, wyłowię ten zespół, o który mi chodzi...

muzyka była dość energetyczna i żywiołowa...
trochę "post-punkowa"... odrobinę (chwilami) podobna do takich rzeczy, jak Play Dead...
ale na takim podkładzie wyróżniały się dżwięki, długie, przeciągłe i MOCNO MODULOWANE jakiegoś (chyba) syntezatora...
miało to też - jak mi się wydaje teraz - pewne delikatne ślady fusion (jazz-rock'owe) i odrobinę zalatywało to też synth-pop'em (ale nie takim cukierkowym "soft cellowym", tylko raczej takim bardziej "surowym" jak (ciut) Human League...)

ten wyróżniający się "piszczący" (dość wysokie tony), MODULOWANY dźwięk czegos na kształt syntezatora było dość znaczącym wyróżnikiem tej muzy...

jakieś skojarzenia? sugestie?...Piotr Stareńczak edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 23:08

Temat: desperately seeking...

piszczący klawesyn i porównania do HL - kojarzy mi się to z heaven 17 w geisha boys coś tam :p

Temat: desperately seeking...

dzięki, sprawdzę...

i dodam jeszcze (bo wcześniej chyba zapomniałem), że wokal MĘSKI tam był w tym, czego szukam...