Radosław Pawlak wolny człowiek
Temat: Podsumowanie 2012
Pracy domowej dalszy ciąg. Tym razem padło na playlistę Kuby, aczkolwiek jeszcze nie w całości:1. DCD - Anastasis - 10 lat temu zasłuchiwałem się w podobnej muzyce. Dzisiaj nie do końca mnie kręci, jakoś przeszło :)
2. Godspeed You! Black Emperor - Allelujah! Don't Bend! Ascend!
Nie moja bajka zupełnie, nie jestem w stanie rozgryźć tej płyty
3. PSB - Elysium
Zacząłem słuchać ale na razie nie dokończyłem. Ot takie miłe rmf-owe plumkanie (aż dziw bierze że tego tam nie puszczają). Choć nie powiem, ze dwa utwory przykuły moje ucho. Ale muszę jeszcze dosłuchać
4. Ultravox - Brilliant
Nie moje klimaty, zbyt łagodnie, jak PSB - muzyka z rmf fm...posłuchasz w samochodzie bo miła dla ucha, ale w pamięci nie zostaje na dłużej
5. The Smashing Pumpkins - Oceania
Nigdy nie przedałame za nimi, i chyba ta płyta tej oceny nie zmieni. Aczkolwiek 2-3 utwory całkiem niezłe
6. The Beach Boys - That's Why God Made the Radio
Totalnie nie mój klimat.....nie przekonuje mnie takie granie, szczególnie w dzisiejszych czasach
7.Orbital - Wonky
Pierwsza płyta z listy Kuby która mocniej przykuła moją uwagę. Utwory trochę na jedno kopyto ale dobrze się tego słucha. szczególnie przedostatniego kawałkwa w którym wchodzi lekkie d'n'b. Dobra płyta
8. Sigur Ros - Valtari
A to dla mnie zupełna niespodzianka. Nie znam za bardzo ich twórczości bo nigdy nie potrafiłem rozgryźć ich muzyki, zawsze mnie odrzucała. A ta płyta jest po prostu bardzo dobra! Przyjemnie się tego słucha (dużo lepiej niż brzmiącego podobnie wg mnie klasycznego Boards Of Canada).