Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Radosław Pawlak wolny człowiek
Temat: Podsumowanie 2012
Ja lajkowałem ten pomysł i nie zgłaszam zastrzeżeń :) Niech ludzie wiedzą że ktoś słucha innej muzyki niż oni :)Renata Ż. Marketing Manager
Temat: Podsumowanie 2012
Proszę bardzo! Jeśli o moim podsumowaniu mowa - pełna zgodakonto usunięte
Temat: Podsumowanie 2012
Moje komentarze są zbyt niedbałe, żeby pokazywać je tak wielu osobom.
Krzysztof
J.
Clinical Operations
Portfolio Manager at
Eli Lilly
Temat: Podsumowanie 2012
Andrzej Korasiewicz:
Podtrzymuję propozycję wrzucenie Waszych podsumowań w osobnym artykule do serwisu apop.pl Czy ktoś zgłasza sprzeciw? Czy jeszcze ktoś będzie się "podsumowywał"? Czekam na odzew :)
ja bedę gotowy na dniach
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: Podsumowanie 2012
Praca domowa zadana przez Przemka w zakresie przesłuchania płyt z podsumowań.Podsumowanie Przemka.
- Converge "All We Love We Leave Behind"
Starałem się przesłuchać, ale zdecydowanie to nie moja bajka (choć był czas, że takich rzeczy też słuchałem).
- Baroness "Yellow & Green"
Przesłuchałem. Nie podeszło mi.
- Devin Townsend Project "Epicloud". Przesłuchałem. Całkiem fajne. Jak już wcześniej pisałem takie skrzyżowanie Slade i Sweet. Nawet umieściłem w swoim zestawieniu.
- Slash "Apocalyptic Love". Moim zdaniem słaba płyta. Ze 3 razy do tego podchodziłem, bo Przemek i Radek umieścili wysoko w swoich podsumowaniach, ale nie dałem rady przesłuchać do końca. Nudy.
- Napalm Death "Utilitarian". Dla mnie za mocne. W swojej kategorii pewnie dobre.
- Cryptopsy "Cryptopsy". Do tego jeszcze nie dotarłem.
Pozostałe płyty z zestawienia Przemka znalazły się również w moim podsumowaniu i oceniam je pozytywnie :)
Podsumowanie Radka.
Marika & Spokoarmia - Momenty - nie dotarłem jeszcze.
The Gossip - A Joyful Noise. Nie dotarłem, ale mam silny uraz związany z tą nazwą.
Pezet - Radio Pezet. Nie jestem w stanie słuchać hip-hopu, ale obiecuję, że spróbuję.
Moonspell - Alpha Noir/Omega White. Starałem się przesłuchać, ale mimo że lubiłem Moonspell nie wciągnęło mnie. Podchodziłem 2 razy.
Anathema - Weather Systems. Podzielam zachwyt.
Testament - Dark Roots of Earth. Mnie również się podoba.
Slash - patrz opis podsumowania Przemka.
Acid Drinkers - La Part Du Diable. Moim zdaniem dobra płyta Acidów.
Pozostałe pozycje wymienione przez Radka znalazły się w moim podsumowaniu i oceniam pozytywnie ;)
Podsumowanie Kuby.
Z wyjątkiem Orbital - Wonky wszystkie wymienione płyty przesłuchałem, oceniam pozytywnie i znalazły się w moim podsumowaniu :).
Podsumowanie Adama.
Z wyjątkiem VooVoo wszystkie wymienione płyty przesłuchałem, oceniam pozytywnie i znalazły się w moim podsumowaniu :)
Podsumowanie Renaty
Z wyjątkiem soundtracków wszystkie wymienione płyty przesłuchałem, oceniam pozytywnie i znalazły się w moim podsumowaniu :)
Braki nadrobię ;)Andrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 20:33
Renata Ż. Marketing Manager
Temat: Podsumowanie 2012
Szacun Andrzej! Kiedy to zrobiłes????Jesli mowa o moim podsumowaniu moge przeredagowac zbyt nonszalancki styl, jesli jest potrzeba
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: Podsumowanie 2012
Renata Ż.:
Szacun Andrzej! Kiedy to zrobiłes????
Większość tych płyt słuchałem na bieżąco jak się ukazywały ;). Jedynie podsumowanie Przemka było dla mnie wyzwaniem, bo więcej płyt nie znałem niż znałem. Zresztą u Radka też kilka płyt to dla mnie terra incognita.
Jesli mowa o moim podsumowaniu moge przeredagowac zbyt nonszalancki styl, jesli jest potrzeba
Zbiorę teksty, zrobię z tego jeden art (poddając zabiegom redakcyjnym) i dam do autoryzacji. Może Przemek też da się namówić :).
Renata Ż. Marketing Manager
Temat: Podsumowanie 2012
Andrzej Korasiewicz:
Spojrzałam na to co przesłuchałeś w 2012 r. - niektórych pozycji nie dałabym rady zdzierżyć, nie mówiąc o tym, zeby jakiekolwiek punkty przyznać. Kiedyś taki porządek miałam z notowaniami Trójki ale to było wieki temu
Zbiorę teksty, zrobię z tego jeden art (poddając zabiegom redakcyjnym) i dam do autoryzacji. Może Przemek też da się namówić :).OK. Oby sie dał! ;)
konto usunięte
Temat: Podsumowanie 2012
Jeśli, delikatnie mówiąc, przeredagowanie komentarzy nie pozbawi mojego podsumowania autentyczności, to ja w to wchodzę :)
Adam
Dembiński
Ekspert Służby
Celno-Skarbowej;
Ministerstwo
Finansów
Temat: Podsumowanie 2012
Andrzej, w pełni popieram pomysł opublikowania naszych podsumowań.I jednocześnie wyrażam szacunek za Twoje podsumowanie na apop.pl.
Jakub
Oślak
Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search
Temat: Podsumowanie 2012
Ja oczywiście też pomysł popieram i dziś wieczorem zamierzam zabrać się za przesłuchiwanie pracy domowej!
Krzysztof
J.
Clinical Operations
Portfolio Manager at
Eli Lilly
Temat: Podsumowanie 2012
1. Deftones "Koi No Yokan" Najbardziej wyczekiwana przeze mnie płyta tego roku i warto było czekać. Wciąga coraz bardziej z każdym przesłuchaniem. Znakomita różnorodna płyta muzyka uzupełnia wokal i odwrotnie. Deftones w znakomitej kondycji. Teraz pozostaje jedynie czekać na koncert, a koncerty mają znakomite.2. Smashing Pumpkins "Oceania" – Sprawia dużo przyjemności. Równa dobra rockowa płyta z potencjałem na kilka dobrych singli.
3. Ulver "Childhood`s end" - ciekawe doświadczenie. Trochę inny ulver niż na poprzednich płytach. Tu bardziej psychodelicznie i … popowo? Może być ciekawa propozycja na start dla tych co nie znają twórczości ulver.
4. Jack White „Blunderbuss” – dziwna płyta, raz mnie wkurza a innym razem nie mogę się oderwać wracam do niej często: czasem na chwilkę czasem na dłużej.
5. O.S.I. ” Fire Make Thunder” – wyborny kąsek muzyki do konsumpcji na słuchawkach.
6. Lipali „3850” – lubię Lipę bezkrytycznie i mimo, że nie jest to ich najlepsza płyta to i tak sprawia przyjemność.
7. How To Destroy Angels „an Omen” Ciekawe, elektroniczne, pozostawia niedosyt ale być może o to chodziło… w 2013 pełna płyta
8. Sigur Ros „Valtari” – tu podpisuję się pod opinią Kuby.
9. i 10. Mastodon “Crack the Skye” & “The Hunter” - - wiem wiem 2009 & 2011 ale to zdecydowanie jedne z najlepszych płyt tego roku dla mnie – dziękuję Przemek. :-) Czysta przyjemność.
Radosław Pawlak wolny człowiek
Temat: Podsumowanie 2012
Skoro raportujemy pracę domową to Przemka "odhaczyłem" w pierwszej kolejności. Nie ukrywam, że najbardziej leżały mi jego klimaty :) Zostało mi jedynie Killing Joke do odsłuchu:Po kolei:
1. Converge - ciekawa płyta, żywiołowa. Choć dla mnie trochę za dużo krzyku, ale taki już urok HC
2. Baroness - ciekawa pozycja. Niby dwie płyty to sporo, ale miło się słucha, choć tak jak pisałem wcześniej wg mnie najlepsze 2 utwory otwierają płytę i potem poziom emocji trochę spada
3. DTP - totalne zaskoczenie, totalne zaintrygowanie - spodziewałem się czegoś w rodzaju "Addicted" a tu wyszła dużo lżejsza, radośniejsza i przede wszystkim czytelniejsza płyta w produkcji. Na pewno do niej wrócę
4. Slash - pomijam
5. Killing Joke - pomijam, jeszcze nie doszedłem
6. Napalm Death - ciekawe granie, choć dla mnie to prostu kolejna dobra płyta w gatunku, gdyż nie jestem wielkim znawcą :)
7. Overkill - tutaj jestem w totalnej opozycji i dużo bardziej leży mi Testmanent, głównie ze względu na wokal :) Choć i instrumentalnie także - wydaje mi się potężniejszy, cięższy a Overkill brzmi jak stare nagrania Megadeth czy Metalliki
8. Paradise Lost - niezła płyta, raz to za mało aby wrzucić ją do TOP 10 ale widzę że większości się spodobała. Co znaczy że trzeba wrócić do niej
9. The Cult - pomijam
10. Crytopsy - dźwiękowo ok, jak to niezły death metal,ale nigdy nie przepadałem za takim Growlingiem ala Benton. Trochę mnie to odrzuca, ale może w przyszłości spróbuję jeszcze raz..
Andrzej
Korasiewicz
Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...
Temat: Podsumowanie 2012
Wrzuciłem. Groźby i inne uwagi proszę na priv :)http://apop.pl/strona/index.php?option=com_content&tas...
Adam
Dembiński
Ekspert Służby
Celno-Skarbowej;
Ministerstwo
Finansów
Temat: Podsumowanie 2012
Czas brać się za "pracę domową" :-)Na początek przesłuchałem:
Slash - "Apocaliptic Love" {z podsumowań Przemka i Radka}
- nie będę tak krytyczny jak Andrzej, ale nie dałbym tej płycie 5 gwiazdek, jak uczynił to "Teraz Rock". Podsumowując: całkiem sympatyczna hardrockowa płyta.
Smashing Pumpkins - "Oceania" {Andrzej, Kuba i Krzysztof}
- ani na tak, ani na nie. Na pewno wrócę do tej płyty.
Jakub
Oślak
Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search
Temat: Podsumowanie 2012
Czas na test Przemka - mam nadzieję, że docenisz poświęcenie i szczerość wypowiedzi. Nie ukrywam, że nie wszystko wysłuchałem w całości, rzetelnie i kilka razy ;-)Converge - nie umiem tego obiektywnie ocenić, nie słucham takiej muzyki, dla mnie jest to po prostu nakurwianka, której nie odróżniłbym od stu innych podobnych. Myślę że na żywca ta muzyka by mnie umęczyła, zamiast porwać.
Baroness - no już prędzej, jest jakaś rytmika, melodyka, jakaś kompozycja; najważniejsze, nie męczy
DTP - a to jest już naprawdę dobre! ostre, ale łagodne, nie masakruje słuchu, ale urzeka ferią barw, zmiennością stylistyk, no i tą epickością! intrygująca, niejednolita płyta, z pierdolnięciem, ale i natchnieniem. Coś jakby Cynic spotkali Toto:)) Dla mnie najlepsza z tego zestawu, z pewnością do niej wrócę.
Slash - nawet spoko, przy piwku z kumplami czemu nie
Killing Joke - tu wywiodę się najdłużej - sam myślałem o umieszczeniu tego krążka na swojej liście, był kandydatem, ale ostatecznie odpadł. To jest ten pułap ostrości, który toleruję. Ich poprzednia płyta rozwaliła mnie w drobny mak, kupiłem natychmiast po usłyszeniu teasera, czego zwykle nie czynię (od razu). Tutaj jednak jest trochę za dużo łup!, a za mało magii. KJ mają okresy w swojej długiej historii, a nie da się ukryć, że mój ulubiony to ten kiedy hitami były Love Like Blood, Sanity, Victory, itd. Fascynujący zespół, ale ten krążek nie będzie, na chwilę obecną, moim ich ulubionym.
Napalm Death - nie mogę powiedzieć, żeby ta muzyka nie była fascynująca, jest w niej coś więcej niż tylko rzeźnia, ale patrz punkt 1. obecność Zorna nie ułatwia zadania; btw wybieram się na jego koncert w tym roku, z ciekawości, ciekawe czy wytrzymam. Tak sobię myślę, że granie takiej muzy musi być wykańczające fizycznie
Overkill - trzy piwa i dam radę
Paradise Lost - chyba nie, chociaż klimat mi się podoba. Gdyby zamiast tego gardłowania był tylko ten mroczny śpiew...
The Cult - drugi po KJ najbliższy mi album, podoba mi się, rozważałem go przy moim podsumowaniu. Raduje się serce, gdy stare wygi wracają z albumem dobrym jak nigdy! Momentalnie banalne, ale kiedy indziej zaskakuje pomysłowością. Jest pazur, jest ząb i cała reszta.
Cryptopsy - ....................................................................................... nie cierpię growlingu, coś jakby konała dzika świna po zakrztuszeniu się szyszką
konto usunięte
Temat: Podsumowanie 2012
Przepraszam Was, że się nie udzielam, ale ja po prostu praktycznie wcale nie słucham muzyki. Nie mam czasu na nic.Kuba, jasne że doceniam. Szczególnie to, co napisałeś o Devinie, a poza tym szyszkę :)
Jakub
Oślak
Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search
Temat: Podsumowanie 2012
Ciężko będzie, czas na zestaw Radka:Anathema - Weather Systems
Pierwsze wrażenie pozytywne, ale potem zaczyna się taka lepsza wersja Evanescence. Taki indie-gothic rock. Momenty są, ale na dłuższą metę to ścieżka do Zmierzchu.
Marika & Spokoarmia - Momenty
Nieeeee... mam problem z polską muzyką, szczególnie tą młodszą - kompletnie mnie nie rusza, a w większości to żenuje, zupełnie jak polskie kabarety śmieszne inaczej. OK, zażenowania może nie ma, ale jest zupełna obcość pomiędzy mną a tym krążkiem, której przebić nie zdołam i nawet za bardzo nie chcę.
The Gossip - A Joyful Noise
Spoko nawet, chociaż nadal nie rozumiem fenomenu tego zespołu. Ale ja jeszcze bardzo wielu "fenomenów" muzycznych nie rozumiem...
Acid Drinkers - La Part Du Diable
Nie moja rzecz
Testament - Dark Roots of Earth
Taki metal lubię bardziej, chociaż wokal przypomina Hetfielda (pewnie popełniam profanację). Kojarzy mi się z jakąś epicką, niesamowitą bitwą. To też rzeźnia, tak, ale taka o której piszą poeci. W przeciwieństwie do tego Cryptopsy, gdzie jesteśmy zamknięci w rzeźni i robimy surowiec mięsny. Wyobrażam sobie, że dobrze słuchałoby się tego w samochodzie.
Antimatter - Fear Of A Unique Identity
Patrz Anathema, ta sama historia. Zresztą łączy je osoba pana Duncana, prawda? Lubię melanholię w muzyce, jest to jedna z najważniejszych emocji jakie muzyka powinna wywoływać. Ale zdecydowanie nie w takim wydaniu. Muszę jednak przyznać, że wpadła mi kiedyś w ręce płyta Ion od Duncana i bardzo mi się podobała.
Moonspell - Alpha Noir/Omega White
Znowu ten warkot, ale Wy mnie męczycie...:)
Pezet - Radio Pezet
Radek, wat r u doin, Radek, stahp
Tiamat - The Scarred People
To brzmienie leży zdecydowanie najbliżej moich gustów muzycznych z tego zestawu.
Tabasko
Wolę taki rap od Pezeta, przekaz też bliższy
Adam
Dembiński
Ekspert Służby
Celno-Skarbowej;
Ministerstwo
Finansów
Temat: Podsumowanie 2012
cd. pracy domowej:Pet Shop Boys - "Elysium" {z list Renaty i Kuby}
- "miła muzyka" - tym zwrotem określiłbym tę płytę. Tyle, że po przesłuchaniu, nie został mi w pamięci żaden utwór.
The Mars Volta - "Noctourniquet" {Andrzej}
- "intrygująca" - tak jednym słowem opisałbym to wydawnictwo. Zaznaczam, iż praktycznie nie znam ich twórczości. Dlatego planuję sięgnąć także po ich poprzednie płyty.
Deftones - "Koi No Yokan" {Krzysztof}
- w sumie fajne, choć czasami odnosiłem wrażenie, że słucham tego samego utworu.
cdn ;-)
Podobne tematy
Następna dyskusja: