Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Odkąd zaczęłam się z Wami zadawać nie daje mi spać po nocach jeden niebywale ważny problem egzystencjalny - chciałabym aby funkcjonował portal muzyczny, który be spełniał wszelkie nasze zapotrzebowania w zakresie muzyki. Nie ma takiego w realu, musielibyśmy go sobie sami postawić.
Ja bym chciała, żeby w takim portalu ludzie mogli polecić mi swoje ulubione kawałki i artystów. Zachęcić do posłuchania niszowej muzyki, którą oni uwielbiają. Wyciągnąć na koncert choćby na drugi koniec Europy, przy okazji kupić bilet za pośrednictwem tego portalu i zdobyć wszelkie informacje na temat logistyki, dojazdu, kosztów, zabukować nocleg, etc. Za niektóre ciekawe funkcjonalności mogłabym nawet płacić
A co by Wam się przydało w takim wymarzonym portalu?
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Funkcje jakich oczekuję od świata informacji muzycznej zapewniają mi:

discogs.com - informacja fonograficzna, rozszerzone dyskografie, rarytasy, bootlegi, opinie
last.fm - informacja koncertowa
wikipedia - informacja biograficzna, uproszczona dyskografia

Dodatkowo, przyznaję, zacząłem doceniać funkcję informacyjną dostarczaną przez facebook, gdzie mogę, w jednym miejscu, podczepić się pod updaty tych artystów, którzy mnie interesują.

Recenzje, ze smutkiem, przestały mnie interesować. Być może dlatego, że nie dbam o rękę na pulsie nowości. Jeśli już muszę coś czytać to allmusic.com

konto usunięte

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Nie ma jednego portalu, który w 100% zaspokaja moje potrzeby. Oto czego ja oczekuję:
1. informacji o nowościach w podziale na style/gatunki wraz z podaniem dokładnej zawartości wydawnictw (razem z tracklistami)
2. informacji o koncertach z newsletterem
3. recenzji koncertów (ponieważ recenzji płyt nie czytam - może to z mojej strony zarozumialstwo, ale sam najlepiej wiem co jest dobre, a co nie i nigdy recenzja nie będzie dla mnie podstawą do przesłuchania lub nieprzesłuchania płyty)

Korzystam z:
1. last.fm (koncerty)
2. masterful-magazine.com (koncerty i forum poświęcone muzyce metalowej)
3. wikipedia angielska (chyba najbardziej kompletna jeśli chodzi o zawartość różnych wydawnictw i dyskografii - w wielu przypadkach jest lepsza od allmusic.com, które moim zdaniem schodzi na psy)
4. goldenline - koncertowo (jest jednak coraz mniej przydatna)
5. http://rockmetal.pl - relacje z koncertów
6. bunalti.com - turecki blog, dzięki któremu śledzę nowościPrzemysław Ł. edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 12:10
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Zgadzam się z Przemkiem. W necie brakuje miejsca z relacjami koncertowymi, wszelkich gatunków. Relacje zawsze były traktowane drugorzędnie po płytach. Chciałbym mieć portal, w którym poczytałbym jak poszło na danym gigu, napisane przez fachowca albo kogoś kto zna się na rzeczy, a nie został tam wysłany przez naczelnego bo trzeba zapchać dział 'Kultura'.

Ani last, ani tym bardziej GL Koncertowo tego nie dostarcza.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Renata Żybura:
Odkąd zaczęłam się z Wami zadawać nie daje mi spać po nocach jeden niebywale ważny problem egzystencjalny - chciałabym aby funkcjonował portal muzyczny, który be spełniał wszelkie nasze zapotrzebowania w zakresie muzyki.

U mnie jest tak jak w przypadku Kuby. Gdy szukam informacji zaglądam na discogs.com oraz korzystam z Wikipedii. Czasami zdarza się, że nie znajduję informacji o wykonawcy, którego szukam, wtedy korzystam z przyjaciela Google'a i wchodzę na jakieś niszowe strony, często muzyczne blogi sprofilowane pod konkretne stylistyki.

Jeśli chodzi o wortale muzyczne, to jestem zwolennikiem istnienia wortali tematycznych. Czyli sprofilowanych pod konkretną stylistykę. I dlatego, mimo że sam słucham bardzo różnorodnej muzyki, założyłem serwis AP, który w zamyśle jest sprofilowany pod muzykę new wave, new romantic, synth pop tkwiąca korzeniami w rewolucji postpunkowej przełomu lat 70/80.

Sam też korzystam czasami z podobnych wortali i zaglądam na nie (np. electr-on.pl, nowamuzyka.pl, rockmetal.pl, postindustry.org).

Recenzję płyt czytam, ponieważ ciekawi mnie co inni ludzie sądzą o danej płycie. Czasami czegoś nie słyszałem i w ten sposób sprawdzam jakie są opienie o danej płycie w sieci. Ale to nie znaczy, że recenzje są dla mnie jakimś drogowskazem. To jest raczej pomoc a czasami ciekawość co inni sądzą o danym albumie.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Słowo o potrzebie czytania recenzji

Nie wiem jak inni, ale ja nie podchodzę do recenzji jak do nauki dobra i zła. Sądzę że jest to sprawa oczywista, że każdy ma własny rozum i powinien własnoręcznie sprawdzać z czym się dana płyta je i co o niej sądzi. Jeśli o mnie chodzi, lektura recenzji odbywa się bardziej post-factum, z ciekawości, co inni o niej sądzą i jak to się ma do mojej opinii.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Jakub Oślak:
Słowo o potrzebie czytania recenzji

Nie wiem jak inni, ale ja nie podchodzę do recenzji jak do nauki dobra i zła. Sądzę że jest to sprawa oczywista, że każdy ma własny rozum i powinien własnoręcznie sprawdzać z czym się dana płyta je i co o niej sądzi. Jeśli o mnie chodzi, lektura recenzji odbywa się bardziej post-factum, z ciekawości, co inni o niej sądzą i jak to się ma do mojej opinii.

Ja mam dokładnie tak samo. Poza tym ja lubię czytać "recenzje" płyt starych, czasami zapomnianych. Często z powodu sentymentalnego. Żeby poczuć ten sam klimat, które mnie towarzyszył przy słuchaniu danej płyty 10-20 lat temu. A czasami, żeby zaznajomić się z odczuciami odmiennymi od moich. Lubię też, gdy recenzje zawierają faktografię. Zwłaszcza jeśli jest to jakiś wykonawca niszowy, mało znany.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Mnie ostatnio zastanowiły dwie kwestie:
1. Nawał muzyki. I to zarówno starej jak i nowej. Ilość jest nie do ogarnięcia i brakuje mi czegos/kogos kto mógłby to pomóc ogarnąć. Poleganie na recenzji znajomych jest fajnym rozwiązaniem (np. mój kumpel polecił mi Thee Hypnotics podczas całkowicie offtopowej wymiany zdan na FB, na temat starych płyt, które kiedyś komuś pożyczyliśmy i nam nie zwrócono), ale może trzeba jakiegoś mechanizmu w sensie programu do selekcji? i według jakich kryteriów?
2. To co już wstępnie opisałam powyżej - mechanizm selekcji muzyki i tej starszej i tej nowszej

Zgadzam sie z Andrzejem profilowanie tematyczne ma sens. Jak nisza to nisza, mieszanie totalnego mainstreamu z niszą to absurd skazany na porazke
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Kiedyś zgodziłbym się z tą opinią, ale dziś sądzę inaczej. Na porażkę skazane jest oddzielanie mainstreamu i niszy. Podam kilka przykładów z brzegu:

U2 to mainstream, prawda? A ich pierwsza płyta?
Jaki gatunek muzyki reprezentuje Depeche Mode, a jaki Justin Bieber?
Czy Nine Inch Nails to wciąż nisza czy mainstream?

Jedno jest pewne - nie da się ogarnąć całości muzyki. Taką ambicje ma discogs.com i allmusic.com, ale są to globalne niekończące się przedsięwzięcia.

Po drugie - podobnie jak Wy, ja słucham bardzo szerokich kręgów muzycznych. Nie w każdym jestem ekspertem, ale potrafię zachwycać się zarówno O.M.D. jak i Killing Joke. Lubię Current 93 i Pet Shop Boys. Czy istnieje jeden portal muzyczny dla takich ludzi jak ja?
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Jakub Oślak:
Kiedyś zgodziłbym się z tą opinią, ale dziś sądzę inaczej. Na porażkę skazane jest oddzielanie mainstreamu i niszy. Podam kilka przykładów z brzegu:

U2 to mainstream, prawda? A ich pierwsza płyta?
Jaki gatunek muzyki reprezentuje Depeche Mode, a jaki Justin Bieber?
Czy Nine Inch Nails to wciąż nisza czy mainstream?

Zgadzam się w pełni z Kubą. Pisząc o serwisie profilowanym nie mam na myśli rozdzielania "mainstreamu" od "independent". Tego się nie da rozdzielić. Miałem na myśli profilowanie stylistyczne.
Jedno jest pewne - nie da się ogarnąć całości muzyki.

Z tym też się zgadzam.

Po drugie - podobnie jak Wy, ja słucham bardzo szerokich kręgów muzycznych. Nie w każdym jestem ekspertem, ale potrafię zachwycać się zarówno O.M.D. jak i Killing Joke. Lubię Current 93 i Pet Shop Boys. Czy istnieje jeden portal muzyczny dla takich ludzi jak ja?

Jeśli chodzi o wymienione nazwy to wszystkie mieszczą się w profilu AP ;). Musisz dorzucić coś więcej, jeśli chcesz mi zaimponować ;)
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Andrzej Korasiewicz:

Jeśli chodzi o wymienione nazwy to wszystkie mieszczą się w profilu AP ;). Musisz dorzucić coś więcej, jeśli chcesz mi zaimponować ;)

No cóż, a Fleetwood Mac i Future Sound of London? :) A może The Beach Boys i Nick Cave? :)

Warto powiedzieć tak: dobra muzyka istnieje bynajmniej nie w liczbie pojedyńczej.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Andrzej, owszem z tym że np. niejaka pani Gaga do np. Junior Boys pasuje jak pięść do nosa. A to pop i to pop.
Słuszna uwaga co do U2. Dodam od siebie Metallikę. Ten sam proces ich dopadł.
Niemniej wyselekcjonowanie ciekawej muzyki dla świadomych użytkowników jest sporym wyzwaniem. Ja bazuję na rekomendacjach znajomych (vide Przemek i Mastodon).
Może to jest właśnie kryterium - stopień świadomości odbiorcy? Leniwy posłucha przysłowiowej Zetki, a bardziej wymagający przekopie pół Internetu, zeby dotrzec do jedynej koncertowej wersji z konkretnej trasy uwielbianego artysty, bo to konkretne wykonanie było wyjątkowe albo on był na tym koncercie? Ja tak czasem robię.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Jakub Oślak:
Andrzej Korasiewicz:

Jeśli chodzi o wymienione nazwy to wszystkie mieszczą się w profilu AP ;). Musisz dorzucić coś więcej, jeśli chcesz mi zaimponować ;)

No cóż, a Fleetwood Mac i Future Sound of London? :) A może The Beach Boys i Nick Cave? :)

Warto powiedzieć tak: dobra muzyka istnieje bynajmniej nie w liczbie pojedyńczej.

Nick Cave jak najbardziej jest w temacie. Pozostałe już gorzej ;).

p.s. choć nie dam się pociąć, że w archiwum nie ma recki FSOL. A nawet coś mi mówi, że jest ;)Andrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 16:05
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Renata Żybura:
Andrzej, owszem z tym że np. niejaka pani Gaga do np. Junior Boys pasuje jak pięść do nosa. A to pop i to pop.

Ale pisałem o stylistycznym wspólnym mianowniku. Pop to bardzo szeroki worek, w którym są wykonawcy wywodzący się z różnych stylistyk. Również z undergroundu.
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Właściwie rzecz ujmując to pop oznacza po prostu muzykę rozrywkową, czyli wszystko to co nie jest muzyką klasyczną, jazzem i wszelkimi innymi formami awangardy i progresywności. To bardziej rodzaj, niż konkretny gatunek, bo tych pop ma pewnie kilkanaście.

Powracając jednak do tematu, myślę sobie, że mój idealny portal muzyczny musiałby zamieszczać na swoich łamach recenzje, artykuły czy inne formy mądrzenia się o muzyce autorstwa osób, których opinia jest dla mnie ważna. Nie oznacza to automatycznie, że będę kierować się tymi opiniami - ale przynajmniej będę chciał je poznać, nawet jeśli nie będę się z nimi zgadzać.

konto usunięte

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Jakub Oślak:
Jeśli o mnie chodzi, lektura recenzji odbywa się bardziej post-factum, z ciekawości, co inni o niej sądzą i jak to się ma do mojej opinii.

Faktycznie, ja też tak robię, ale jedynie jeśli chodzi o recenzje w starych "Tylko Rockach", które czytuję regularnie w pewnym miejscu ;)
Krzysztof J.

Krzysztof J. Clinical Operations
Portfolio Manager at
Eli Lilly

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

jeszcze nie znalazł się taki, który dogodzi wszystkim. Zawsze będzie nam brakowało a to tego a to tamtego albo będzie za dużo o tym albo ten autor co tam pisuje to go ja nie szanuje itp itd.
Jak pisaliście czerpiecie wiedzę o nowościach, koncertach, ulubionych gatunkach i artystach z różnych źródeł i mogę się założyć, że tak zostanie bo idealnego portal muzycznego nie da się stworzyć bo zawsze będzie jakieś ale...

@ recenzje trudno nie zgodzić się z Kubą.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Noooo, to byłoby wyzwanie
Niemniej zawsze można sobie pomarzyć ;)
ja bym chciała selekcję muzyki, ludzi i dostęp do wyselekcjonowanej muzyki w jednym miejscu. Plus informacje o koncertach wraz z mozliwością zakupu biletów w jednym miejscu. Żebym nie musiała wszystkiego szukac po róznych stronach, bo można się pogubić. I nie musze miec nawet polskiej wersji językowej angielska w zupełności mnie by wystarczyła (wiadomo, ze nie każdemu jednak)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Przemysław Ł.:
Jakub Oślak:
Jeśli o mnie chodzi, lektura recenzji odbywa się bardziej post-factum, z ciekawości, co inni o niej sądzą i jak to się ma do mojej opinii.

Faktycznie, ja też tak robię, ale jedynie jeśli chodzi o recenzje w starych "Tylko Rockach", które czytuję regularnie w pewnym miejscu ;)

wirtualnym, czy realnym? bo jak wirtualnym to chętnie poczytam, kiedyś kupowałam Tylko Rock
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Nasz idealny muzyczny portal

Jakub Oślak:
Powracając jednak do tematu, myślę sobie, że mój idealny portal muzyczny musiałby zamieszczać na swoich łamach recenzje, artykuły czy inne formy mądrzenia się o muzyce autorstwa osób, których opinia jest dla mnie ważna. Nie oznacza to automatycznie, że będę kierować się tymi opiniami - ale przynajmniej będę chciał je poznać, nawet jeśli nie będę się z nimi zgadzać.

A możesz uściślić jakie to sa osoby? W sensie czy to jakieś konkretne nazwiska (np. krytyków, osób będących autorytetami w muzyce) czy po prostu opiniotwórczy ludzie z neta?
Pytam z ciekawości, zainteresowało mnie czy są jeszcze jakieś liczące się nazwiska, które są w stanie kreować trendy w muzyce. Kiedyś dla mnie był taką osobą Niedźwiecki i Trójka. Nadal jest, tak naprawdę, ale nie aż w takim stopniu jak 20 lat temu, kiedy był guru absolutnym.

Następna dyskusja:

Nasz Kolega nie żyje...




Wyślij zaproszenie do