konto usunięte

Temat: Najgorsza płyta roku

Z ostatniego "Teraz Rocka":
"(...)wyjątkowy w zestawie jest numer Junior Dad. Hetfield: To był ten moment. Gdy muzyka porusza cię w określony sposób, byłem tym całkowicie szokowany. Lou przyszedł i mówi: "O Boże, wy dwaj musicie tego posłuchać". Ja: "Tak, tak, będę za minutę, bo jem". Poszedłem, zacząłem słuchać, popłynęły łzy, nie mogłem ich powstrzymać. Pomyślałem: "Mój Boże, muszę wyjść". Musiałem wyjść. Ktoś do mnie podszedł i mówi: "James, musisz iść od Kirka, bo on... Och, ty też". Wstrząsnęło to nami. To był znak, że postąpiliśmy słusznie.(...)"

Ja też się popłakałem, ale ze śmiechu :)))))))))))))
Mój brzuch, ratujcie mnie :D
Radosław Pawlak

Radosław Pawlak wolny człowiek

Temat: Najgorsza płyta roku

Dobre, a skoro już o "Teraz Rocku" a temat w miare odpowiedni to zauważyłem ciekawą rzecz. Wasze opinie o drugiej płycie BCC i i drugiej Chickenfoot były takie:
- BCC - be
- Chickenfoot - fajne
A jako że poznałem wasze gusta muzyczne śmiem twierdzić że opinie te odzwierciedlają stan faktyczny. Natomiast w "TR" odwrotnie
- BCC wychwalono
- Chickenfoot dostało słabą notę..

Ciekaw jestem skąd wynikają niektóre oceny płyt w tym piśmie

konto usunięte

Temat: Najgorsza płyta roku

Radek, odpowiedź jest prosta - nikt w Tylko Rocku nie mam jaj by napisać, że Bonham i Bonamassa zrobili coś be. Poza tym naraziliby się pewnie komuś z wytwórni i nie dostaliby płyt za darmola.
Nowy Chickenfoot kopie tyłek, nie znudził mi się ani trochę, wręcz przeciwnie, coraz bardziej mi się podoba. Wyraźnie czuć to, że ci ludzie po prostu się lubią, zresztą często jamowali zanim jeszcze powołali do życia Chickenfoot.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Najgorsza płyta roku

Radosław Pawlak:
i nie zgadzam się z Andrzejem tez że tylko łoją na jedno kopyto...jak dla mnie to łoją na co najmniej dwa kopyta :) o czym świadczą stare płyty z takimi kawałkami jak "One", "Fade To Black" czy inne

Fakt, ale balladki w rockowo-metalowym światku to norma (no może nie u Slayera ;]), więc niczego nie zmienia.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ja lubię Metallikę.

konto usunięte

Temat: Najgorsza płyta roku

Andrzej Korasiewicz:
Fakt, ale balladki w rockowo-metalowym światku to norma (no może nie u Slayera ;]),

A "Seasons in the Abyss"? ;)
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Najgorsza płyta roku

Przemysław Ł.:
Andrzej Korasiewicz:
Fakt, ale balladki w rockowo-metalowym światku to norma (no może nie u Slayera ;]),

A "Seasons in the Abyss"? ;)

Chodzi Ci o tytułowy numer?

konto usunięte

Temat: Najgorsza płyta roku

Oczywiście, że tak :)
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Najgorsza płyta roku

Przemysław Ł.:
Oczywiście, że tak :)

No nie wiem ;)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Najgorsza płyta roku

A teraz będzie najważniejsza opinia Najwyższej Instancji Muzycznego Sądu, od której nie ma odwołania ani kasacji, czyli mojej matki ;)
Cytat:
"wysoka izba informuje że Metallica gra bardzo dobrze. pierwszy utwór (czyli White Light White Heat - mój dopisek) był lepszy jak na dziadków chociaż spiew troche już zdarty. a ile oni już grają na tym padole lat ?"

oraz to

"jeszcze raz przesłuchałam i mam zastrzeżenia do spiewu"

Czasem jak już kompletnie nie wiem co na dany temat mysleć daję pod osąd Najwyższej Instancji, która ma zawsze rację ;)
Informacja uzupełniająca - mama lubi Metallike... Jest z pokolenia Rolling Stonesów, Zepów i Jimiego Hendrixa, któremu fanowała kiedy jeszcze zył... Więc jej łomot gitarowy nie straszny ;)
Gust ma jeszcze bardziej od sasa do lasa niż ja, bo lubi też jazz, od którego mnie raczej w uszach żga.

Następna dyskusja:

Pawilon nominowany do nagro...




Wyślij zaproszenie do