Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Mateusz Rękawek:
A w ogóle to przekonałem się w końcu do King Crimson i takie "Discipline" wymiata

to jako krok dalej polecam koncertowki z tamtego okresu.

w ogole, a w przypadku KC w szczegole, studyjne plyty to wstep to tego co sie dzieje na live'owych.

konto usunięte

Temat: Czego słuchamy ostatnio

OSTR - Ja tu tylko sprzątam
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

A ja od kilku dnie męczę płytę Republiki "Nowe sytuacje", najchętniej z analogu. Stare, ale jare.
Sebastian Śmigielski

Sebastian Śmigielski Kierownik Sprzedaży,
Media Markt Rybnik

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Słucham obecnie Fugazi "Steady Diet Of Nothing"
Polecam
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

SBB - poznaję
Peter Gabriel "Us"
nowy Nick Cave (miejscami powrót do klimatów Birthday Party)
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Goldfrapp: "Seventh Tree" - nie wiem co myśleć.
Cat Power: "Jukebox" - zbiór coverów. ogólnie to słabsze niż "the greatest", ale i tak trzyma poziom.
Chrome Hoof: "Pre-Emptive False Rapture" - płyta z zeszłego roku, którą odkryłem niedawno. Dance metal :o
FlyKKiller: "Experiments In Violent Light" - przy okazji wcześniejsze płyty Pati sobie odświeżam :DMarcin Świerczek edytował(a) ten post dnia 25.03.08 o godzinie 22:17
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

A ja ostatnio całkiem przerzuciłem się na analogo (chociaż nadal nie mam porządnego sprzetu gramofonowego) ;). I teraz jadę z analogów takich tuzów jak: Thompson Twins, Gary Numan, Howard Jones, Heaven 17, Pseudo Echo (za 6 złotych oryginał z RCA kupiłem!), Ultravox, Visage. Radość :)
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Andrzej Korasiewicz:
A ja ostatnio całkiem przerzuciłem się na analogo (chociaż nadal nie mam porządnego sprzetu gramofonowego) ;). I teraz jadę z analogów takich tuzów jak: Thompson Twins, Gary Numan, Howard Jones, Heaven 17, Pseudo Echo (za 6 złotych oryginał z RCA kupiłem!), Ultravox, Visage. Radość :)

mam podobna faze :) a dwa zespoly ktore w 100% brzmia dla mnie lepiej na winylu to New Order i Tangerine Dream.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Jakub Oślak:
Andrzej Korasiewicz:
A ja ostatnio całkiem przerzuciłem się na analogo (chociaż nadal nie mam porządnego sprzetu gramofonowego) ;). I teraz jadę z analogów takich tuzów jak: Thompson Twins, Gary Numan, Howard Jones, Heaven 17, Pseudo Echo (za 6 złotych oryginał z RCA kupiłem!), Ultravox, Visage. Radość :)

mam podobna faze :) a dwa zespoly ktore w 100% brzmia dla mnie lepiej na winylu to New Order i Tangerine Dream.

Jesli chodzi o New Order to mam na winylu polskie wersje "Low Life" i "Brotherhood". Brzmia tak sobie (pewnie oryginaly brzmia lepiej), ale ogolnie to jest wlasnie TO. Plyty wydane oryginalnie na winylu często brzmią lepiej na winylu niż na kompakcie (czasami nawet jesli plyta zostala zremasterowana). Nie jest to reguła, ale powiem, że w ten sposob ponownie odkrylem "Nowe Sytuacje" Republiki. Na kompacie brzmi to jakos tak plasko i bez wyrazu. Wlasciwie to w ogole mnie nie ciagnelo, zeby tego sluchac (znam tę płytę na pamięć). A jak wrzucilem winyla to zupelnie inna jakośc. Trzeba jednak powiedzie, ze wiele zalezy tez od tłoczenia winyla. Czasami zdarza sie jakas partia totalnie schrzaniona podczas tloczenia (chyba najslynniejsza sprawa w polskich realiach byla pierwsza plyta Armii, która nagraono z jakąs odwrotnie puszczona tasma - czy cos w tym stylu - w kazdym razie brzmienia bylo dalekie od zamierzonego przez zespoł). A wracajac do Republiki to mam w sumie 3 egzemplarze winylowe tej plyty (1 kupiony za 2 zł na rynku, ale porysowany - 2 na allegro). Dwa z tych egzemlarzy brzmia zupelnie inaczej jak trzeci. W tych pierwszym brzmienie jest glebokie i soczyste. W tym trzecim brzmienie jest plaskie i jakby wydobywalo sie z za jakiejs zaslony. Zreszta nawet jak przyjrzec sie samym krążkom to ten trzeci egzemplarz wyglada jakby byl zrobiony z jakiegos innego materialu. Dwa pierwsze sa doskonale czarne, winyl jest lekko gnacy sie i w ogole lekki. Ten trzeci egzemplarz ma taki matowy odcien czerni i jest "twardy".
Ewa K.

Ewa K. redaktor/fotograf

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Andrzej Korasiewicz:
Jakub Oślak:
Andrzej Korasiewicz:
A ja ostatnio całkiem przerzuciłem się na analogo (chociaż nadal nie mam porządnego sprzetu gramofonowego) ;). I teraz jadę z analogów takich tuzów jak: Thompson Twins, Gary Numan, Howard Jones, Heaven 17, Pseudo Echo (za 6 złotych oryginał z RCA kupiłem!), Ultravox, Visage. Radość :)

mam podobna faze :) a dwa zespoly ktore w 100% brzmia dla mnie lepiej na winylu to New Order i Tangerine Dream.

Jesli chodzi o New Order to mam na winylu polskie wersje "Low Life" i "Brotherhood". Brzmia tak sobie (pewnie oryginaly brzmia lepiej), ale ogolnie to jest wlasnie TO. Plyty wydane oryginalnie na winylu często brzmią lepiej na winylu niż na kompakcie (czasami nawet jesli plyta zostala zremasterowana). Nie jest to reguła, ale powiem, że w ten sposob ponownie odkrylem "Nowe Sytuacje" Republiki. Na kompacie brzmi to jakos tak plasko i bez wyrazu. Wlasciwie to w ogole mnie nie ciagnelo, zeby tego sluchac (znam tę płytę na pamięć). A jak wrzucilem winyla to zupelnie inna jakośc. Trzeba jednak powiedzie, ze wiele zalezy tez od tłoczenia winyla. Czasami zdarza sie jakas partia totalnie schrzaniona podczas tloczenia (chyba najslynniejsza sprawa w polskich realiach byla pierwsza plyta Armii, która nagraono z jakąs odwrotnie puszczona tasma - czy cos w tym stylu - w kazdym razie brzmienia bylo dalekie od zamierzonego przez zespoł). A wracajac do Republiki to mam w sumie 3 egzemplarze winylowe tej plyty (1 kupiony za 2 zł na rynku, ale porysowany - 2 na allegro). Dwa z tych egzemlarzy brzmia zupelnie inaczej jak trzeci. W tych pierwszym brzmienie jest glebokie i soczyste. W tym trzecim brzmienie jest plaskie i jakby wydobywalo sie z za jakiejs zaslony. Zreszta nawet jak przyjrzec sie samym krążkom to ten trzeci egzemplarz wyglada jakby byl zrobiony z jakiegos innego materialu. Dwa pierwsze sa doskonale czarne, winyl jest lekko gnacy sie i w ogole lekki. Ten trzeci egzemplarz ma taki matowy odcien czerni i jest "twardy".

robisz cholernego apetyta na winylowe sluchowiska, moze tez bym sobie posluchala tyle ze sprzetu nie mam. a ten twoj z Reala to on sie jakos konkretnie nazywał? bo winyle to nawet jakies posiadam.

czarny, matowy, ciezki winyl" - winyl pirat:-0
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Czego słuchamy ostatnio

jesli chodzi o New Order to staram sie poki co omijac nasz Tonpress czy inny Wifon (ktore az tak zle co prawda nie tloczyly), i na razie mam ich plyty wylacznie z Rough Trade, a dwa nawet prosto z Factory (trafilem w tym tygodniu na Substance w stanie EX na ebayu za jedyne 3 funty).

jesli chodzi o rozne jakosci tloczenia winyli, to zwroccie uwage na odmienne krawedzi - starsze, np. polskie maja ostra krawedz, podczas gdy niemieckie czy angielskie bardziej gladka, obla. ale to pewnie arkana tego fachu...

najzabawniejsze jest to, ze plyty do sluchania (czyli nie dla DJow klubowych) wciaz wychodza na winylu i maja sie dobrze. Kupilem sobie ostatnio reedycje LP "Ten" Pearl Jam bodaj z 2007 - nigdy nie brzmiala lepiiej!:))
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Czego słuchamy ostatnio

adapter dobra rzecz by się polansować, podobnie książki po łacinie trzymane w widocznym miejscu ;-) kurde mój z fabryki na Tajwanie dwa lata temu młodsza siostra rozwaliła i do tej pory nie mam nowego...

a w temacie to nie wiem czemu, ale ostatnio strasznie dużo metalu się przez mój plejer przewala. sentyment do Motorhead, Slayera i Lux Occulta powrócił. najwięcej to jednak Om, DEP, Neurosis i sunn O)))Marcin Świerczek edytował(a) ten post dnia 04.04.08 o godzinie 13:28
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Marcin Świerczek:
adapter dobra rzecz by się polansować, podobnie książki po łacinie trzymane w widocznym miejscu ;-)

jaki lans? swietna rzecz! poza tym sporo rzeczy, szczegolnie starych, nigdy nie powychodzilo na CD.

to ja dokladam odradzajace sie zainteresowanie Depeszami wlasnie dzieki winylom, a w szczegolnosci mojemu ulubionemu ich albumowi, uwaga lans!, A Broken Frame.

:)Jakub Oślak edytował(a) ten post dnia 04.04.08 o godzinie 15:40
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Ewa Kuba:
robisz cholernego apetyta na winylowe sluchowiska, moze tez bym sobie posluchala tyle ze sprzetu nie mam.

No fajna sprawa, naprawde.

a ten twoj z Reala to on
sie jakos konkretnie nazywał?

Wartson, ale trzeba miec swiadomosc, ze to jednak faktycznie jest troche imitacja. Tzn jest namiastka, ale brzmienie nieco plastikowe. Nie mozna dac czadu ;)

W tej chwili wyciagnalem z szafy zakurzona Unitre (Stereo Hi-Fi ;)), dokupilem wzmacniacz w komisie za 150 zlotych i hula ;)Andrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 04.04.08 o godzinie 16:09
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Marcin Świerczek:
adapter dobra rzecz by się polansować, podobnie książki po łacinie trzymane w widocznym miejscu ;-)

A to nawet nie wiedzialem (to jak napisze, ze uczylem sie 4 lata łaciny w liceum i 2 lata na studiach to też będzie lans ;]?). Ale ja jestem rozgrzeszony chyba? Bo w moim przypadku gramofon to po prostu powrót do korzeniAndrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 04.04.08 o godzinie 16:13
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Jakub Oślak:
Marcin Świerczek:
adapter dobra rzecz by się polansować, podobnie książki po łacinie trzymane w widocznym miejscu ;-)

jaki lans? swietna rzecz! poza tym sporo rzeczy, szczegolnie starych, nigdy nie powychodzilo na CD.

Święte słowa! Ile jest takich płyt, które były tylko na analogach i nie ma szans, zeby ktokolwiek to dzisiaj wydał na CD (sztandarowy przykład dla wszystkich fanów new romantic to płytka White Door).
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Czego słuchamy ostatnio

spoko nie kamienujcie z tym lansem, ja wiem, taki joke to był :P

a to z łaciną (lub greką jak kto woli) to mniej więcej tak wygląda:

- książka leży na biurko w pokoju
- przychodzi dziewczyna/chłopak w odwiedziny
- pyta: "Co to?"
- odpowiadasz: "A nic, tak sobie czytałem."

lans gotowy ;-)) przynajmniej tak się lansowało moja polonistka w liceum, bo od niej pochodzi ta historia :]
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Czego słuchamy ostatnio

za moich czasow szkolnych lansem w tym stylu bylo czytanie jakiejkolwiek ksiazki w zagranicznym jezyku :)

w kwestii sprzetu - ja dysponuje pudelkiem o nazwie Soundmaster 70's style, tzn niby robionym na lata 70te, co mnie ciezko jest zidentyfikowac, chociaz dizajn ze tak powiem niedzisiejszy.

ma wlasne kaszlace glosniki, ktore po podlaczeniu do wzmacniacza nie przestaja nadawac!, przez co robi sie paskudny efekt i chcac nie chcac trzeba go zostawic grajacego samemu sobie.

plyty winylowe maja to do siebie, ze chce mi sie na nich sluchac rzeczy ktorych na CD czy mp3 bym normalnie nie siegnal, np. Tanita Tikaram, Elvis, czy unplugged Nirvany (zajebisty! wczesniej Nirvane omijalem z daleka).
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Czego słuchamy ostatnio

Jakub Oślak:
w kwestii sprzetu - ja dysponuje pudelkiem o nazwie Soundmaster 70's style, tzn niby robionym na lata 70te, co mnie ciezko jest zidentyfikowac, chociaz dizajn ze tak powiem niedzisiejszy.

ma wlasne kaszlace glosniki, ktore po podlaczeniu do wzmacniacza nie przestaja nadawac!, przez co robi sie paskudny efekt i chcac nie chcac trzeba go zostawic grajacego samemu sobie.


To ten "mój" Watson z Reala działa dokładnie w ten sam sposób ;). Podłączenie do wzmacniacza nie ma sensu. Z kolei te glosniczki maja jednak dosyc slaba moc. Z kolei stara Unitra, która w tej chwili podłączyłem do wzmacniacza daje moc, ale jakos przestaje byc slychac, ze to winyl. Tak troche to slychac jakbym puszczal trzeszczące CD ;). Ale i tak jest fajnie ;).

plyty winylowe maja to do siebie, ze chce mi sie na nich sluchac rzeczy ktorych na CD czy mp3 bym normalnie nie siegnal, np. Tanita Tikaram, Elvis, czy unplugged Nirvany (zajebisty! wczesniej Nirvane omijalem z daleka).

Mam dokladnie tak samo! Z gramofonu slucham rzeczy, ktorych albo od dawna juz nie slucham na CD, albo ktorych nigdy nie przypuszczalem, ze bede sluchal ;)Andrzej Korasiewicz edytował(a) ten post dnia 04.04.08 o godzinie 23:10
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Czego słuchamy ostatnio

dostałem od kolegi jakiegoś pirata co się nazywa Bielizna - Utwory wybrane 1987 - 1997 :D

co za psychodelia, 21 kawałków, a wśród nich: "Przegnanie wołów do Norymbergi", "Mariola idzie na dysk", "Władek przechodzi w piąty wymiar", Miłość w Jugosławii", "Maria ma mały biust", "Taniec lekkich goryli" czy "Prywatne życie tapicera" i wiele, wiele innych. aż się łezka w oku zakręciła, wszystkie wspomnienia włącznie ze Szczęką Teściowej i Kelly Familly wróciły...

przegram jeszcze raz, będzie prezent dla Darka jak sie patrzy ;-))



Wyślij zaproszenie do