Grzegorz Kordek

Grzegorz Kordek CEO,
www.InstytutPsycholo
giiPlci.pl

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Zadbane, samodzielne i niezamężne. W pracy pokonują kolejne szczeble kariery. Choć są po trzydziestce, nikt nie nazywa ich "starymi pannami". Mają czas na szukanie miłości lub po prostu z nikim nie chcą się wiązać. Tylko za nic w świecie nie założyłyby tych okropnych ciuchów w groszki. Zresztą ONA też ich już nie nosi...
Agnieszka D.

Agnieszka D. psycholog kariery,
doradca zawodowy

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Zadbana, samodzielna, niezamężna. Szczeble kariery nie dla mnie. Magiczna 30stka jutro. Związać się chce tylko nie mam z kim. Bluzke w groszki mam, a Magdy M nie oglądałam. Czy łapię się pod hasło stereotypowa?

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

a) zapewne wola zycie w pojedynke niz kiepski zwiazek
b) probowaly i sie zawiodly
c) bardzo bardzo trudno im dorownac bedac mezczyzna
d) moze w penym sensie zycie z mezczyzna jest dla nich oznaka slabosci/uleglosci przed ktora sie bronia...

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

...bo naszym jedynym życiowym celem przestało być "złapanie" męża :)
Pozmieniały nam sie priorytety.

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

bzdury gadacie! do garow i dzieciarow zasuwac!

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

to zacznijcie znow wbijac gwozdzie, remontowac, utrzymywac nas i zapewnijcie upragnione poczucie bezpieczenstwa!
zaczniejcie z powrotem dawac rade!

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

nie pyskowac! odkurzac! kurze wytrzec!
Agnieszka D.

Agnieszka D. psycholog kariery,
doradca zawodowy

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Justyna M.:
to zacznijcie znow wbijac gwozdzie, remontowac, utrzymywac nas i zapewnijcie upragnione poczucie bezpieczenstwa!
zaczniejcie z powrotem dawac rade!

ale nie finansowe bezpieczenstwo, tylko emocjonalne...

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

świniom żryć dać!

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Krzysztof 'mjkl' S.:
bzdury gadacie! do garow i dzieciarow zasuwac!
a zarobisz tyle zeby stac Ciebie i bezrobotna zone bylo na dziecko, dom z ogrodkiem, psa, zapewnic rozrywke, wyjezdzac calą rodziną na drogie wakacje?

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Katarzyna B.:
Krzysztof 'mjkl' S.:
bzdury gadacie! do garow i dzieciarow zasuwac!
a zarobisz tyle zeby stac Ciebie i bezrobotna zone bylo na dziecko, dom z ogrodkiem, psa, zapewnic rozrywke, wyjezdzac calą rodziną na drogie wakacje?

nie pyskuj kobieto! dzieciok ryczy!

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

nie mam "dziecioka" :)
ech....no comment w tym temacie

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

jakże? to czyje to to tu loto i sie plonto! ;]

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Jesteśmy chyba zbyt wybredne żeby łapać "co popadnie"... ;) Ja podobnie jak "Magda" jestem prawnikiem (i mam sukienkę w groszki ;)) i mimo tego, że jestem jeszcze przed 30-tką to doskonale wiem, czego mogę i powinnam wymagać od partnera... Dlatego już na początku wysoko stawiam poprzeczkę... I dopiero z osobą, która ją przeskoczy, jestem w stanie iść na daleko idący kompromis...
Pewność siebie i wysoka samoocena są według mnie przyczyną takiej sytuacji...

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

A ja jestem jeszcze "jakis czas" przed 30-tką, ale wydaje mi się, że każda z nich chciałaby spotkać fajnego faceta (Nie mam na myśli łapania męża), równie samodzielnego i zaradnego jak one same, do tego jeszcze równie inteligentnego i dobrze prezentującego się...a cóż...nie jest łatwo takiego spotkać...więc lepiej być samej i mieć czas na poszukiwania lub szansę na spotkanie takiego, niż tracić go z kimś, kto nie odpowiada im już na wstępie. Poza tym dochodzi aspekt tego, że mężczyźni boją się pięknych, samodzielnych kobiet, bo do czego by im oni byli potrzebni?? I jeszcze taka pewnie ma powodzenie i rogi przyprawi...A nie wiedzą, że tam w głębi jest wcale nie tak pewna siebie, nie tak aż do bólu samodzielna kobietka...

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Grzegorz, uszczypnij mnie bo nie wierzę że to Ty zadałeś takie pytanie w temacie.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Agnieszka D.:
Justyna M.:
to zacznijcie znow wbijac gwozdzie, remontowac, utrzymywac nas i zapewnijcie upragnione poczucie bezpieczenstwa!
zaczniejcie z powrotem dawac rade!

ale nie finansowe bezpieczenstwo, tylko emocjonalne...

Tyle, że bezpieczeństwo emocjonalne - w pojmowaniu większości dzisiejszych "nowoczesnych" kobiet - ściśle wiąże się z finansowym. Niestety.
Wymagania może mieć każdy - ma wręcz do nich święte prawo. Cały pic polega na tym, co ma dać od siebie komuś strona, która ma wysokie wymagania? Najczęściej siebie. Ale zazwyczaj niewiele od siebie. Kwestia postrzegania - dla niej coś może być warte dużo, dla niego to "dużo" to tyle, co nic.
Często facet - widzący taką "kobietę sukcesu" - daje sobie spokój na wejściu. Bo myśli prosto: po co mu księżniczka, która może mu zaofiarować przede wszystkim wymagania i żądania? Faceci to proste stworzenia (nie znaczy, że prostackie) i najczęściej prosto myślą. Uwaga - niekoniecznie znaczy to, że myślą źle.
Facet, widzący kobietę w okolicach trzydziestki, niezamężną (niezwiązaną z nikim), bezdzietną, robiącą karierę zawodową - to bardzo często tok jego myślenia wygląda bardzo prosto: nie jest to dla mnie kandydatka na partnerkę życiową, ponieważ miała w życiu naczelny priorytet - siebie; dlaczego więc ma zrezygnować z siebie dla mnie? Jest to myślenie w stylu "czy skóra jest warta wyprawki".

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Dawid C.:
Agnieszka D.:
Justyna M.:
to zacznijcie znow wbijac gwozdzie, remontowac, utrzymywac nas i zapewnijcie upragnione poczucie bezpieczenstwa!
zaczniejcie z powrotem dawac rade!

ale nie finansowe bezpieczenstwo, tylko emocjonalne...

Tyle, że bezpieczeństwo emocjonalne - w pojmowaniu większości dzisiejszych "nowoczesnych" kobiet - ściśle wiąże się z finansowym. Niestety.
Wymagania może mieć każdy - ma wręcz do nich święte prawo. Cały pic polega na tym, co ma dać od siebie komuś strona, która ma wysokie wymagania? Najczęściej siebie. Ale zazwyczaj niewiele od siebie. Kwestia postrzegania - dla niej coś może być warte dużo, dla niego to "dużo" to tyle, co nic.
Często facet - widzący taką "kobietę sukcesu" - daje sobie spokój na wejściu. Bo myśli prosto: po co mu księżniczka, która może mu zaofiarować przede wszystkim wymagania i żądania? Faceci to proste stworzenia (nie znaczy, że prostackie) i najczęściej prosto myślą. Uwaga - niekoniecznie znaczy to, że myślą źle.
Facet, widzący kobietę w okolicach trzydziestki, niezamężną (niezwiązaną z nikim), bezdzietną, robiącą karierę zawodową - to bardzo często tok jego myślenia wygląda bardzo prosto: nie jest to dla mnie kandydatka na partnerkę życiową, ponieważ miała w życiu naczelny priorytet - siebie; dlaczego więc ma zrezygnować z siebie dla mnie? Jest to myślenie w stylu "czy skóra jest warta wyprawki".


To nie do końca tak... Przynajmniej w moim przypadku...
Zawsze wyobrażałam sobie, że w wieku, w którym jestem teraz, będę już szczęśliwą mężatką z dwójką dzieci... Życie jednak napisało mi inny scenariusz, co nie oznacza jednak, że zmieniło również moje priorytety! Rodziny i stabilizacji emocjonalnej pragnę tak, jak pragnęłam niegdyś... i w imię tych wartości jestem gotowa - w razie potrzeby - zrezygnować z takich celów, jak wymagająca kariera zawodowa, idące za nią pieniądze i sprawianie sobie drobnych przyjemności "bo tak!" ;) Reasumując: bardzo chętnie oddam to (a więc, jakby nie patrzeć, część siebie) w imię wyższego dobra: swojego i partnera (męża?). Nie przyjmujcie więc z góry stereotypu, że "taka "gwiazda" musi być egoistką", bo to może być zwyczajnie krzywdzące...
Grzegorz Kordek

Grzegorz Kordek CEO,
www.InstytutPsycholo
giiPlci.pl

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Paweł W.:
Grzegorz, uszczypnij mnie bo nie wierzę że to Ty zadałeś takie pytanie w temacie.

:)

Ciiiiiiiiiiiiiii....... :) ;)

:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Aha:) Dobra :))Paweł Wojciechowski edytował(a) ten post dnia 30.08.07 o godzinie 08:33



Wyślij zaproszenie do