Temat: Goldwing dla początkującego - czy nie za mocny start ?:-)

Od zawsze podobał mi się Goldwing GL1500 lub tego typu duże turystyczne motocykle.
Doświadczenie z motocyklami mam jedna można ocenić że żadne, wszystkiego prowadziłem jakieś jakieś Jawy czy MZ-ki może z 5 razy w życiu 20 lat tamu ... albo jeszcze dawniej.
Pytanie, czy taka dom na kółkach na początek to nie zbyt duże wyzwanie. Jak oceniacie go w prowadzeniu dla kogoś początkującego w temacie jednośladów ?

PS. Wzrost 190 waga w normie :)Rafał Banaś edytował(a) ten post dnia 08.11.12 o godzinie 18:36

Temat: Goldwing dla początkującego - czy nie za mocny start ?:-)

:) Zaraz Cię zjadą, żeś zmysły postradał :)

Ale wydaje mi się, że jeśli sobie przed kupnem przejedziesz ze dwa razy, np na jazdach próbnych to zobaczysz czy Ci wygodnie będzie ujeżdżać taką kobyłę:) .

Moc masz pod kontrolą w manetce, jeśli będziesz używał jej z rozwagą to nią bym się kompletnie nie przejmował. Ja bym się Rafał obawiał bardziej wielkości i ciężaru. Jak Ci się będzie skręcać przy większych prędkościach, pokonywać mocniejsze zakręty itp.. To wymaga już trochę wprawy. No ale jak nie pojeździsz to się nie nauczysz :)

Ale jak wszędzie i ciągle powtarzam wszystko jest dla ludzi mądrych. Jeśli będziesz na początku rozważny (a nie wyglądasz mi na młokosa popalającego na ścigaczu 300km/h, aby szpanować koleżankom w liceum ;) ) to będzie wszystko ok ;)

Inne pytanie czy będzie Ci na nim wygodnie od pierwszego razu ;) na drodze. To wielkie i ciężkie bydle :)

To trochę tak jak po zrobieniu prawka na samochód kat. B wsiąść do TIRA :) IMHO

Ale do odważnych świat należy. Myślę, że powinieneś spróbować tym wyjechać na trasę. Bo chyba o to chodzi, ciężko nim jeździć po mieście :)

Temat: Goldwing dla początkującego - czy nie za mocny start ?:-)

Maciej Szarlej:
To trochę tak jak po zrobieniu prawka na samochód kat. B wsiąść do TIRA :) IMHO

Tego raczej nie zrobisz bo na Tira masz inna kategorie ;-)
Ale jak czlowiek ma oleum w glowie, swoje juz wie i ma kaprys kupic goldasa ... why not ?
Tylko pamietac trzeba ze to kobyla a nie moto na miasto, korki i kombinowanie w ciasnych uliczkach.

Temat: Goldwing dla początkującego - czy nie za mocny start ?:-)

Po 15 latach "dziury" kupiłem GL 1200 , a po dwóch sezonach z kawałkiem przesiadłem się na 1500....więc jak widać można :-)

....a z "kobyłą" to chyba trochę koledzy pojechaliście po bandzie...

GL tylko wygląda tak zwaliście i faktycznie w metryce ma nagrabione z tymi kilogramami, ale wbrew pozorom prowdzi się bardzo lekko. Masa odczuwalna jest przy zawracaniu na koleinach, torowiskach, tudzież w piasku, bądź na grząskiej zlotowej łące....

Mój syn ( 18 lat z kawałeczkiem) po 1,5 roku latania na 125 ccm Hondzie S-wing przesiadł się na Pacific Coast 800 ccm , który tak jak Gold Wing do najlżejszych nie należy....i tutaj w 100 % zgodzę się z Michałem ....jak jest oleum pod kopułą to nie ma problemu...