Paweł Miłkowski Producer, Chimney
Temat: Nawałnica w Warszawie [20/07/2011]
Hejniestety spotkała mnie przykra niespodzianka wczoraj po powrocie do domu... Uprzejma ochrona poinformowała mnie że garaż jest zalany i czy nie stoi tam samochód... całe szczęście wczoraj go tam nie było, ale.. stała vespa :/
I tak teraz mam pytanie małe: stała w wodzie do wysykości podłogi [wszystko poniżej w wodzie się moczyło jakieś kilka godzin]
Odpalać ją teraz, sprawdzać czy chodzi czy od razu na lawetę i do serwisu? Cały koszt ewentualnej naprawy będzie pokrywany z ubezpieczenia właściciela nieruchomości więc mało mnie to interesuje. O tyle o ile silnik może i dużo nie ucierpiał to zastanawia mnie co będzie się działo z amortyzatorem, hamlcami itd.. wszystkim co stało sobie w wodzie przez pewien czas.
pozdrawiam