Temat: Wizerunek zespołu rajdowego
Przemysław Z.:
Mateusz C.:
- podstawa to reklama na samochodzie - podczas rajdu i do 100000 ludzie, po rajdzie jeżeli kierowca używa rajdówki na codzień
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmm...
A wymień ze dwie firmy (bez podglądania zdjęć), których naklejki znajdują się na autach:
- Kacpra Puszkiela
- Ariela Piotrowskiego
- Tomka Czopika.
Udało Ci się..?
No i właśnie widzicie...Choć osobiście pamiętam w jakich barwach i jacy sponsorzy widnieją na autach Ariela i Tomka Czopika, to chodzi o to, że w większości przypadków oklejenia na aucie jest nieatrakcyjnych > co za tym idzie kibice nie zapamiętują nazw.
Podam prosty przykład > Marcin Pasecki (dla większości ludzi stojących na odcinku specjalnym kierowca nieropoznawalny)...oklejenie Rosetex - zadbaj o swój interes. DZIAŁA - nie jednokrotnie słyszałem jak ludzie o tym rozmawiali.
Problemem jest również to, że zawodnicy pozyskują sponsorów najczęsciej na okres jednego sezonu (albo zmienia w czasie sezonu) - kierowca wówczas nie jest kojarzony z marką sponsora. Zauważcie: Tomek Kuchar, Bębny, Maciek Oleksowicz, Piotr Maciejewski...wielu kibiców w ciemno powie jakich mają sponsorów. Coś w tym jest,nie?
Oczywiście samo oklejenie auta to tylko czubek góry lodwej..ale przy małym koszcie można coś ciekawego stworzyć. Jak to się mówi: grosz do grosza....
Gdy w rajdach obecne były zespoły "tytoniowe" wszystko było tworzone tak jak trzeba. Wiadomo, były pompowane ogromne pieniądze. Wydaje mi się jednak, że przy odrobinie chęci (nie wiem cy kierowcom się chce zadbać o wizerunek sponsora) ale też wiedzy i doświadczenia, można stworzyć rozpoznawalny zespół rajdowy.
Michał Łukawski edytował(a) ten post dnia 05.09.07 o godzinie 20:10