Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Niemam o tym zielonego pojęcia. Ale nie ukrywajmy, to jest sport, technika i kasa. Napewno miałbym wiele obaw. Ale może można zaryzykować, sprawdzić jak to działa. Dogadac się z nim, podpisać jakąś umowe w formie zabezpieczenia i tyle

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Paweł H.:
Niemam o tym zielonego pojęcia. Ale nie ukrywajmy, to jest sport, technika i kasa. Napewno miałbym wiele obaw. Ale może można zaryzykować, sprawdzić jak to działa. Dogadac się z nim, podpisać jakąś umowe w formie zabezpieczenia i tyle

Nie dają żadnej gwarancji:)

Wiesz może gdzie bezpiecznie szperę kupić - najlepiej używaną.

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Kontakty, znajomi. Ogłoszenia rajdowe itp. Szukaj na hodze. Pytaj tych co jeździli takimi samochodami...

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Hmmm a w zasadzie to ja pewnie bedę sprezdawał swoją.Ponieważ już nie będę moja babcią jeździł w rajdach to włożę drugą słabszą którą mam. Inf stuprocentową mogę dać za ok tydzien jak wyjaśni mi się sprawa Barbórki

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Paweł H.:
Hmmm a w zasadzie to ja pewnie bedę sprezdawał swoją.Ponieważ już nie będę moja babcią jeździł w rajdach to włożę drugą słabszą którą mam. Inf stuprocentową mogę dać za ok tydzien jak wyjaśni mi się sprawa Barbórki

Jak coś to daj znać.

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Hmmm
Pisałem już o tym że chce uciec od małych pojemności ?
Teraz mam Corolle E11 z silnikiem 1332 mc3 i nie chce już małej pojemności. Corolla była by kapitalnym samochodem , ale już 3 razy ją malowałem po zabawach na szutrze i szkoda mi jej trochę na straty spisać więc szukam czegoś innego .

Swift jest kapitalny tylko mało kto bierze pod uwagę że bardzo gnije , z tych 101 km zostało może z 70 po tylu latach a jak na warsztacie słyszą że to suzuki to robi im się słabo.

Z tego co pamiętam jest klasa do 2000cm3 i od 2000 ... więc nie spotkam się z imprezami a np z Astry czy Escorta wychodzi od 150 do 200 km, zawias np escort to około 2000zł , a i z częściami nie jest tak tragicznie ...

Pozdrawiam

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Grzegorz Szafruga:
Hmmm
Pisałem już o tym że chce uciec od małych pojemności ?
Teraz mam Corolle E11 z silnikiem 1332 mc3 i nie chce już małej pojemności. Corolla była by kapitalnym samochodem , ale już 3 razy ją malowałem po zabawach na szutrze i szkoda mi jej trochę na straty spisać więc szukam czegoś innego .

Swift jest kapitalny tylko mało kto bierze pod uwagę że bardzo gnije , z tych 101 km zostało może z 70 po tylu latach a jak na warsztacie słyszą że to suzuki to robi im się słabo.

Z tego co pamiętam jest klasa do 2000cm3 i od 2000 ... więc nie spotkam się z imprezami a np z Astry czy Escorta wychodzi od 150 do 200 km, zawias np escort to około 2000zł , a i z częściami nie jest tak tragicznie ...

Pozdrawiam

Z klasami to zależy od Automobilklubu. Często jest tak, że klasy to do 903, do 1.4, powyżej 1.4 i gość.

W chwili obecnej faktycznie są starania aby klasy były do 2.0 i powyżej - czyli po uwzględnieniu, że czterołapy mają turbo, czyli w grę wchodzi przelicznik pojemności chyba 1,4 to wszytko OK.

Co do mocy swifta, kolega w Rzeszowie pracuje w firmie z hamownią i sprawdził to w chyba dwóch czy trzech z nich - wychodziło ok 92-98 koni - jest to zasługa wysokiej jakości materiałów - np. kute korbowody i części silnika mimo szacunku dla Węgrów w całości są z Japoni.

Co do gnicia to ja Cię proszę - Astra czy Escort to auta chyba nawet bardziej podatne na korozję niż swift, przynajmniej wersje cywilne które się spotyka bo wiadomo że wersje "specjalne" mają niską wytrzymałość blacharską i lakierniczą :)

Co do 200koni z Astry... No nie wiem - Pawle jako zawodnik co sądzisz?Piotr Moskal edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 08:28

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

astra 200 KM zaden problem, tylko wtedy nazywa sie OPC i trzeba ja razy 1,7 ;)

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

A co z hondami jest nie tak?
Fakt, ze zdrowego CRXa (B16A1 -150KM) ze swieca szukac, ale juz Civica iVT 4 generacji z tym samym silnikiem jezdzi jeszcze cakiem sporo. Krotkie, lekkie i szybkie autko. Co do dostepnosci czesci to odkad zaczelo sie sciaganie aut z UK to jest tego coraz wiecej. Silnik nie do zajezdzenia (VTEC), konie nie umieraja, a przy uwolnieniu wydechu mozna liczyc na dodatkowe kilka-kilkanascie koni. Kompletne KONI znajdziesz juz do 2000. Problemu z oponami nie ma, wchodza 195/50/15.
Jesli 100KM z litra Ci za malo, robisz walki, przesuwasz moment zalaczania sie VTECa, przesuwasz odcinke i przy dobrym zestrojeniu krecisz do 9000 tysi osiagajac moce ok 170KM.Michał Kucharski edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 09:50

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Piotr Nurczyński:
astra 200 KM zaden problem, tylko wtedy nazywa sie OPC i trzeba ja razy 1,7 ;)

hehehehe

Nawet więcej niż 200KM ;)

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

OPC niekoniecznie mnożysz x 1,7 ponieważ w rajdach jeżdza OPC bez Turbo czyli 170KM. Astra Gsi 200KM da radę, ale jest to już duza robota w tym silniku ponieważ jest on bardzo specyficzny. Ma dużo fajnych rozwiązań dzięki którym mozna sporo zrobić ale w tym wszystkim jest kilka elementów bardzo słabych o które trzeba zadbac. Ale na kutych bebechach, pożądnej glowicy Coscasta A-grupowej, świentym programie, idealnym wydechu i pożadnym strojeniu da radę. Patrz Kadet Concretec z RSMP z klasy historycznej. Tylko że jaką kasę trzeba w to wpakować. 15-18tyś w sam silnik żeby był wytrzymały.
Aaaale jest drugie rozwiązanie na które nigdy niestety nie miałem okazji- właśnie piekny pan Kreis- kupujemy odrazu gotowy silniczek od niego. koszt ok 9tyś zł(czyli TANIO TANIO TANIO)wszystkie bebechy pożądne, robione z chirurgiczną precyzja no i przedewszystkim mamy gwarancję że to będize działało. Odsyłamy Panu nasz silniczek i dostajemy jeszcze rabacik z 500ojro

Jeśeli chodzi o Hondy to: B16A1 ma 160KM oznaczenie modelu auta Vti. Nie pamiętam też akurat tego silnika w czwartej generacji. Napewno był już w 5.
Ale o niej tez już można zapomnieć bo to babcia
Silnik owszem do zajeżdzenia. Oczywiście Honda super wytrzymały, żywotny itd(mam dwie Hondy które są genialne więc nie przesadzam) ALE cokolwiek się zaczyna dziac to już tego nie pozbierasz. Ten VTEC to sa zmienne fazy rozrzadu a to oznacza cuda wianki. Widziałeś kiedys klawiaturę tego silnika?Potrafisz w szczegółach opowiedzieć na jej przykładizze co tam takiego dziwnego się dzieje?magia....no i właśnie malo ludzi to potrafi, więc w tym momencie możesz kupować nowy silnik jeśli cokolwiek ulegnie w głowicy awarii.
Jeździłem Civiciem znajomego który zrobił sobie w niej ok 200KMi było to coś niewiarygodnego, wyszedłem przepocony i przeszczęścliwy do końca dnia, ale miało to mało wspolnego z homologacją i teraz jeździ juz w ppzm N-ka

dalej....

KONI to nie zawieszenie sportowe!!! kolor żółty bardziej łączy je z pszczelarstwem niż ze sportem

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Paweł Hankiewicz:
Jeśeli chodzi o Hondy to: B16A1 ma 160KM oznaczenie modelu auta
Vti. Nie pamiętam też akurat tego silnika w czwartej generacji.
Napewno był już w 5.
Ale o niej tez już można zapomnieć bo to babcia
Silnik owszem do zajeżdzenia. Oczywiście Honda super wytrzymały, żywotny itd(mam dwie Hondy które są genialne więc
nie przesadzam) ALE cokolwiek się zaczyna dziac to już tego nie
pozbierasz. Ten VTEC to sa zmienne fazy rozrzadu a to oznacza cuda wianki. Widziałeś kiedys klawiaturę tego silnika?Potrafisz w szczegółach opowiedzieć na jej przykładizze co tam takiego dziwnego się dzieje?magia....no i właśnie malo ludzi to potrafi, więc w tym momencie możesz kupować nowy silnik jeśli
cokolwiek ulegnie w głowicy awarii.
Jeździłem Civiciem znajomego który zrobił sobie w niej ok 200KMi było to coś niewiarygodnego, wyszedłem przepocony i przeszczęścliwy do końca dnia, ale miało to mało wspolnego z homologacją i teraz jeździ juz w ppzm N-ka

dalej....

KONI to nie zawieszenie sportowe!!! kolor żółty bardziej łączy je z pszczelarstwem niż ze sportem

Ok, od poczatku :)
B16A1 weszlo do prod w 91r i ma 150KM. 4 gen to iVT. VTI zaczelo sie od 5 gena.
W 92r weszlo B16A2 (160KM) i bylo wsadzane do civicow az do roku 2000.

VTEC to nie magia (choc wielu uwaza ze to cud, tyle mocy przy takiej malej pojemnosci). Za zalaczanie sie VTECa odpowiada komp, ktory bierze dane z kilku czujnikow (m in. cisn oleju, przepustnica, temp, pred obr itd). Sam moment zalaczania VTECa zmienia czasy otwarcia zaworow. Oczywiscie do tego masz inne mapy w kompie. Nie ma w tym zadnej magii. A juz na pewno nie powiesz mi, ze nie ma osob, ktore sie na tym znaja. Sam znam kilka, jak nie kilkanascie firm z calej polski co Ci zrobia kompletna modyfikacje wraz ze strojeniem. BTW co tam moze sie popsuc?
Czy widzialem klawiature B16A2? Oczywiscie, sam taki silnik posiadam, a co do pokazania co gdzie kiedy to poprzez forum bedzie trudne, ale tu masz podstawy: http://www.teamdelsol.com/technical/techstuff/vtec/
a tu ladna animacje:
http://www.wrzuta.pl/film/sAM8EYsbRC/

Wg mnie KONI na sam poczatek wystarczy. Mozna od razu ladowac B-12, 14, 16, ale czy w kjtsach bedzie az taka roznica? Piszemy o rajdowce na poczatek.

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Michał Kucharski:

Paweł Hankiewicz:
Jeśeli chodzi o Hondy to: B16A1 ma 160KM oznaczenie modelu auta
Vti. Nie pamiętam też akurat tego silnika w czwartej generacji.
Napewno był już w 5.
Ale o niej tez już można zapomnieć bo to babcia
Silnik owszem do zajeżdzenia. Oczywiście Honda super wytrzymały, żywotny itd(mam dwie Hondy które są genialne więc
nie przesadzam) ALE cokolwiek się zaczyna dziac to już tego nie
pozbierasz. Ten VTEC to sa zmienne fazy rozrzadu a to oznacza cuda wianki. Widziałeś kiedys klawiaturę tego silnika?Potrafisz w szczegółach opowiedzieć na jej przykładizze co tam takiego dziwnego się dzieje?magia....no i właśnie malo ludzi to potrafi, więc w tym momencie możesz kupować nowy silnik jeśli
cokolwiek ulegnie w głowicy awarii.
Jeździłem Civiciem znajomego który zrobił sobie w niej ok 200KMi było to coś niewiarygodnego, wyszedłem przepocony i przeszczęścliwy do końca dnia, ale miało to mało wspolnego z homologacją i teraz jeździ juz w ppzm N-ka

dalej....

KONI to nie zawieszenie sportowe!!! kolor żółty bardziej łączy je z pszczelarstwem niż ze sportem

Ok, od poczatku :)
B16A1 weszlo do prod w 91r i ma 150KM. 4 gen to iVT. VTI zaczelo sie od 5 gena.
W 92r weszlo B16A2 (160KM) i bylo wsadzane do civicow az do roku 2000.

VTEC to nie magia (choc wielu uwaza ze to cud, tyle mocy przy takiej malej pojemnosci). Za zalaczanie sie VTECa odpowiada komp, ktory bierze dane z kilku czujnikow (m in. cisn oleju, przepustnica, temp, pred obr itd). Sam moment zalaczania VTECa zmienia czasy otwarcia zaworow. Oczywiscie do tego masz inne mapy w kompie. Nie ma w tym zadnej magii. A juz na pewno nie powiesz mi, ze nie ma osob, ktore sie na tym znaja. Sam znam kilka, jak nie kilkanascie firm z calej polski co Ci zrobia kompletna modyfikacje wraz ze strojeniem. BTW co tam moze sie popsuc?
Czy widzialem klawiature B16A2? Oczywiscie, sam taki silnik posiadam, a co do pokazania co gdzie kiedy to poprzez forum bedzie trudne, ale tu masz podstawy: http://www.teamdelsol.com/technical/techstuff/vtec/
a tu ladna animacje:
http://www.wrzuta.pl/film/sAM8EYsbRC/

Wg mnie KONI na sam poczatek wystarczy. Mozna od razu ladowac B-12, 14, 16, ale czy w kjtsach bedzie az taka roznica? Piszemy o rajdowce na poczatek.

Koni - lepiej Bilstein B6, przód jest na grubej rurze.
Komplet do GSi przód + tył to 1700zł :)

Oprócz mocy ważny jest też moment obrotowy - 2.0 ciągnie super już od dołu - duża pojemność. Po drugie na początek mozna bardz prosto skrócić przełożenie główne do chyba 4,33 czyli 190 na V poprzez zastosowanie wałka ze skrzyni F13.

Skoro honda byłaby tak super tania i łatwa w przygotowaniu to w PPZM jeździłoby ich więcej - a tak tylko Brzykcy w N2 (jak się nie mylę). Poza tym narzekają na skrzynie - w tym roku na higwayach w Warszawie nie zapięli V - seria jest za długa. Kierowcy z Astr narzekali że mają tylko 190 maksymalnej na V :):):)Piotr Moskal edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 15:54

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Piotr Moskal:
Koni - lepiej Bilstein B6, przód jest na grubej rurze.
Komplet do GSi przód + tył to 1700zł :)

Oprócz mocy ważny jest też moment obrotowy - 2.0 ciągnie super już od dołu - duża pojemność. Po drugie na początek mozna bardz prosto skrócić przełożenie główne do chyba 4,33 czyli 190 na V poprzez zastosowanie wałka ze skrzyni F13.

Skoro honda byłaby tak super tania i łatwa w przygotowaniu to w PPZM jeździłoby ich więcej - a tak tylko Brzykcy w N2 (jak się nie mylę). Poza tym narzekają na skrzynie - w tym roku na higwayach w Warszawie nie zapięli V - seria jest za długa. Kierowcy z Astr narzekali że mają tylko 190 maksymalnej na V :):):)Piotr Moskal edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 15:54

Piotrze, ale ja nigdzie nie napisałem, że honda jest super do ścigania, a nawet zadałem pytanie co jest z nią nie tak, ze nie jest szeroko wykorzystywana w tym sporcie.
Ostatnio pobawiłem się w kilku sprawnościówkach kjs-o podobnych gdzie mój prawie cywilny civ VTI radził sobie całkiem nieźle (chyba że była aż tak słaba konkurencja). Zachęcony tym faktem, zacząłem drążyć temat "co jest nie tak, że jest w wyścigach tak mało hond?". I muszę Ci powiedzieć, że na większość argumentów przeciw jestem w stanie dać kontrargument.
Co do skrzyni to i tu można poskracać przełożenia (główne 4,75 i poszczególne z ITR), bawić sie w szperę itd. Faktycznie honda jeździ obrotami i trzeba mocno wachlować drążkiem, by trzymać ją wysoko (na VTECu), ale czy aż tak to przeszkadza?
Jeśli patrzeć na klasy to coraz częściej widać klasę do 1600cm3. VTI przy swoim 1595cm3 i seryjnej mocy 150KM (B16A1)i 160KM (B16A2) i niskiej masie chyba ma szanse?

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

A może wypozycz sobie rajdówkę i wtedy zoabczysz która lepsza i zrobisz zakup?

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Michał Kucharski:

Piotr Moskal:
Koni - lepiej Bilstein B6, przód jest na grubej rurze.
Komplet do GSi przód + tył to 1700zł :)

Oprócz mocy ważny jest też moment obrotowy - 2.0 ciągnie super już od dołu - duża pojemność. Po drugie na początek mozna bardz prosto skrócić przełożenie główne do chyba 4,33 czyli 190 na V poprzez zastosowanie wałka ze skrzyni F13.

Skoro honda byłaby tak super tania i łatwa w przygotowaniu to w PPZM jeździłoby ich więcej - a tak tylko Brzykcy w N2 (jak się nie mylę). Poza tym narzekają na skrzynie - w tym roku na higwayach w Warszawie nie zapięli V - seria jest za długa. Kierowcy z Astr narzekali że mają tylko 190 maksymalnej na V :):):)Piotr Moskal edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 15:54

Piotrze, ale ja nigdzie nie napisałem, że honda jest super do ścigania, a nawet zadałem pytanie co jest z nią nie tak, ze nie jest szeroko wykorzystywana w tym sporcie.
Ostatnio pobawiłem się w kilku sprawnościówkach kjs-o podobnych gdzie mój prawie cywilny civ VTI radził sobie całkiem nieźle (chyba że była aż tak słaba konkurencja). Zachęcony tym faktem, zacząłem drążyć temat "co jest nie tak, że jest w wyścigach tak mało hond?". I muszę Ci powiedzieć, że na większość argumentów przeciw jestem w stanie dać kontrargument.
Co do skrzyni to i tu można poskracać przełożenia (główne 4,75 i poszczególne z ITR), bawić sie w szperę itd. Faktycznie honda jeździ obrotami i trzeba mocno wachlować drążkiem, by trzymać ją wysoko (na VTECu), ale czy aż tak to przeszkadza?
Jeśli patrzeć na klasy to coraz częściej widać klasę do 1600cm3. VTI przy swoim 1595cm3 i seryjnej mocy 150KM (B16A1)i 160KM (B16A2) i niskiej masie chyba ma szanse?

Nie neguję, że honda jest fajnym autem - piszemy tu o aucie na początek. Honda - fajna sprawa 160 koni z serii. Tylko kwestia czy na początek to nie za drogo zarówno w zbudowaniu jak i w naprawach. Ja kupiłem Astrę dlatego, bo wiem, że na początku powywijam tym autem i wiele podzespołów nie ma bata żeby nie ucierpiało - tanio da się to naprawić. Druga sprawa to dostępność gratów - do opla chyba łatwiej.

Jak nauczę się chociaż trochę jeździć, nie wiem pojadę kilka PZM to pewnie będę chciał wystartować chociaż raz świetnym autem, np Type-R.

Mam nadzieję że kiedyś pośmigamy w jakimś KJSie i zobaczymy czyje na wierzchu:)
Pozdro!

Co do wypożyczenia to świetny pomysł - rozwiejesz wiele wątpliwości.

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Kolega ma do sprzedania CRX-a 1.6 125KM i lał wiele aut w klasie pow. 1400. Teraz kupił przygotowaną Astre i chce sprzedać CRX-a. Jeśli chcesz to podam Ci do niego nr. telefonu.

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Wita,

sam stoje przed podobnym wyborem wiec dorzuce dwa slowa
Po pierwsze to scigalem sie swiftem i musze przyznac ze jak na 1,3 to jest to auto z piekla rodem:) piekna zabawa tylko czasami mialem problem z czesciami. Z doswiadczenia powiem ze nie oplaca sie stosowac zaminnikow - w sumie wychodzi drozej...

Poczatkowo myslalem ze kupie cc lub sc z podrasowanym silnikiem ale ostatecznie szukam saxo vts lub 106 s16 - male i zwinne auta(kazde ma jakies swoje wady (francuska produkcja... :) ) ale przynajmniej jest duzo czesci wzglednie tanich)

pozdrawiam

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Znajomy sprzedaje Saxo VTS, świeżo zbudowane. Piękny sprzęt. Budował go ponad rok i zrezygnował ze startów.
Nie dzwoniony, calutki świeżo pomalowany, srodek i komora silnika również. Mocny silnik, wszystkie przewody Goodridge, korektor, skrzynia Citroen Sport na grubych półosiach, krótkie przełożenie itp itd. Naprawdę lala. Chce jakieś 35 tysięcy więc okazja jest zacna bo realna wartość auta to napewno 70tyś
aha no i przedewszystkim! - NA PROFLEXIE9 tak samo jak wszystko świeżutkim! prosił o pomoc przy szybkiej sprzedaży więc jak by co to wal śmiało, pomogę

Temat: kłopoty w znalezieniu auta pod rajdówkę

Panowie , dołączając się do postu, może warto określić pułap cenowy , oraz kategorię ?
Sam szukam dla siebie autka o pojemności 1600 . Myslałem o Civicu.
Wersje 160 km , kosztują ok 13-000

Posegregujmy to po klasach pojemności i orientacyjnymi cenami jakie musimy wydać na samochód :-)