Temat: Land Rover Defender- left/right hand
Damian Pomaski:
nie wiem czy chciałbym wsiąść do takiego defa...
sama porządna przekładnia kierownicza to koszt 2 tysięcy zeta
dobra przekładka (kompletna, na porządnych częściach + robocizna) to 10 tysięcy złotych - tak się ogólnie przyjmuje i ma to sens
>
23.09.10 o godzinie 17:38[/edited]
no nie, musze sie uniesc :)
demonizujesz w przypadku defektora, bo:
A - przekladnia jest taka sama jak w dychotece czy koncowce ryndzy klasikow, zatem do kupienia za 600 - 1500 zeta, ew komplet naprawczy przekladni to 150 zeta
B - kilka rurek miedzianych hamulcowania to kilkadziesiat zlotych
C - robocizna, zalezna od umiejetnosci, mozliwosci a i "miasta" wykonania.
D - Zwrotnica raczej nowa z 300 zeta, bo wspornik panharda to dyskacz wiec uzywka bez laski za 50-100 zeta, czyz nie ?
E - nagrzewnica, to najwiekszy w gruncie rzeczy problem, na wtornym rynku w zasadzie nie dostepna a nowa droga.(ale akurat ona ma dosyc ograniczony wplyw na bezpieczenstwo, acz zaparowane szyby to tez niebezpieczenstwo )
Stare gumy zawieszenie itp sa stare bez wzgledu na to czy kupisz RHD czy LHD, czyz nie ? Bo przeciez nie chcesz powiedziec, ze w LHD sa trwalasze :), zatem nie obciazaj ew przekladki "kosztami" nie majacymi nic wspolnego z sama przekladka.
Jak kto ma jakies klamury do landryny i kilkadziesiat a jeszcze lepiej kilkaset tysiecy na nich (landrynach) przejaechane, lub mechanika ktory ogarnia zagadnienie na poziomie Zuk Ursus, to da rade bez cyrku i wielkich kosztow
W kwestii frelkow nie bede sie wypowiadal, bo to w zasadzie nie landrover :) wiec nie mam pojecia czym sie w nich "je" przekladke
pzdr
Norbert J. Zbróg