Norbert
Z.
mądrala naczelna w
njz
Temat: kolejne zagrożenie dla off-road
20 grudnia opublikowane zostało obwieszczenie Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (zachodniopomorski RDOŚ), dosyć nb sprytnie. Okres przedświąteczno nowo roczny, zatem urzędy pracują na zwolnionych obrotach, zanim się spostrzegą (gminy i powiaty) będzie po herbacie bowiem termin odwołań i opinii odnośnie projektu zarządzenia mija 24 stycznia 2014.Mniejsza o dziwne zawarte w tym projekcie plany obejmujące inne formy turystyki czy rekreacji (np wytyczenie tylko jednego szlaku kajakowego w dolinie Drawy, zakaż jakichkolwiek działań do 100 od brzegu rzeki i do 300 od brzegów jeziora, zakazu zabudowy terenów itd) bowiem kto chce to zapozna się na stronie internetowej RDOŚ-u zachodniopomorskiego o całym tym ekologicznym terrorze, staram się jak najszybciej zwrócić i na to uwagę wszystkich innych zainteresowanych a gotowych przeoczyć tą sprawę.
Nas jako środowiska dotyczy kolejny zamach na off-road w tej chwili realizowany na terenie poligonu drawskiego, przejdzie tu to i stanie się normą na pozostałych terenach udostępnianych do tej pory przez wojsko.
Dostałem dziś nieoficjalna prośbę od (przychylnych nam) leśników o zmobilizowanie środowiska i oprotestowanie (leśnicy tego zrobić nie mogą, bo oponenci od wilków natychmiast wykorzystają to przeciwko nim, jak próbowali to uczynić już w zeszłym roku) tego projektu rozporządzenia.
Rozporządzenie to (jeżeli przejdzie w tej formie - pomijam tu inne niż or dziedziny) praktycznie rzecz biorąc zamknie teren poligonu drawskiego do realizacji jakichkolwiek imprez.
Na wniosek stowarzyszenia (umownie zwanego) "od wilków" i pani Sabiny N kierującej tymi planami, teren poligonu ma być CAŁKOWICIE WYŁĄCZONY Z ORGANIZACJI RAJDÓW w okresie od początku kwietnia do końca sierpnia (wcześniejsze wyłączenia obejmują już miesiąc wrzesień), zatem w praktyce zakaz będzie całkowity do października (nie wolno organizować nic), zaś w pozostałym okresie roku z organizacji ma być wyłączony teren od południówki w kierunku zachodnim. W praktyce (biorąc pod uwagę wcześniej już poczynione wyłączenia), uniemożliwia się realizację czegokolwiek sensownego na całym poligonie przez cały rok.
Udało mi się dziś zaalarmować kilku burmistrzów, starostów, rozmawiałem również z komendantem CSWL, wszyscy podejmują działania.
Wszyscy chcą nas bronić, i podjęto już kroki w tym kierunku, niemniej wskazane było by, przesłanie na adres RDOS-iu jak największej ilości protestów od stowarzyszeń i osób indywidualnych, dając do ręki dyrektorowi RDOŚ jakieś argumenty w podejmowaniu ostatecznej decyzji, nie tylko w oparciu o wnioski tych "od wilków"
W związku z tym, że obecnie wszystkie polskie poligony przeszły pod zarząd CSWL Drawsko, istnieje ryzyko tego, że przyjęte (narzucane) formy ochrony środowiska z automatu zostaną rozciągnięte na wszystkie pozostałe poligony.
Padnie tym samym ostatnia ostoja naszego hobby.
Być może większość z Was dojdzie do wniosku, co nas obchodzi Drawsko, może być i tak. Do tej pory drobnymi krokami rugowano nas z kolejnych przestrzeni spychając na poligony, teraz mają szansę nas dobić
Niebawem na mojej stronie zamieszczę propozycję "opinii" do ewentualnego przesłania na adres Zach-pom RDOS-iu, niestety by była skuteczna musi być wysłana listem poleconym, co zapewne spowoduje, że kolejna grupa "wypadnie" z tej możliwości
dodam, że rzecz dotyczy terenów bardzo intensywnie eksploatowanych cały rok przez wojsko (ruchy pojazdów bojowych, ostre strzelania itp)
http://njz.pl