Temat: jaki samochód 4 x 4 do 25 tys
Witam
Śledzę ten temat od pewnego czasu (zarejestrowałem się niedawno) i powiem tak: Kumple namawiali mnie te 5 lat temu na Parcha :) bo Parchy są jedynie słuszne do upalania u nas na Podhalu :) Potem śniłem o LC95 ale jakoś ceny mnie zabijały.
No i kupiłem ponad 4 lata temu Land Rovera Disco II. 2,5 td5 z 2003r. Fajne stosunkowo bezawaryjne auto idealne do "wypraw" i lekkiego upalania w lokalnym terenie.
Generalnie podsumowując:
1. Na "wyprawach" (a zjechałem już nim dosłownie całe Bałkany) jest jak na razie bardziej niezawodny od LC95 i Y61 moich kumpli
2. Na Podhalu wypierają inny złom 4x4 co chyba dość dobrze świadczy o Disco.
3. Tam gdzie ja mam jeszcze połowę baku Parchy są już w stresie a LC też powoli szukają stacji paliw
4. No i na koniec awaryjność - 4,5 roku, 70 000 km i poza regeneracją turbo i wymiana dwumasy same pierdy eksploatacyjne
Nigdy nie zdarzyło mi się to co w LC czyli: nie bierze mi płynu chłodzącego, nie grzeje się ponad miarę i nie mam problemu z odpalaniem jak jak w Y61 3.0. Disco zawsze wraca do chałupy :)
A tak już na koniec to mam wrażenie że te dyskusje nad wyższością Toyot, Nissanów, Mitsubishi czy LR to wypociny jednostek bardzo zadowolonych lub załamanych swoimi maszynami, a cały reszta czyli jakieś 90% jeżdzi i się cieszy bo tak naprawdę jak dbasz tak masz.
Pozdrawiam