Temat: Jaki kupić samochód 4x4 ?
No classical foch
"Kilku chłoptasi mówi, że moje zabawki są gorsze od innych zabawek i jeszcze nie chcą stanąć w konkurencji, kto ma dłuższego - i śmieszno i straszno zarazem, niczym w przedszkolu."
To tak historycznie o tym wątku:
1.Został rozpoczęty w 2007 czyli, że autor wątku albo trzy razy zmienił pomysł na życie, albo nawet zapomniał, że istnieje taki portal, jak goldenline
2. Przez 16 stron wypowiada się na temat "Jaki kupic samochód 4x4" wiele osób z olbrzymim doświadczeniem w offroadzie, którzy chcieli pomóc osobom z mniejszym doświadczeniem w doborze terenówki - Ci ludzie, mimo, iż tutaj tylko z imienia i nazwiska to w środowisku ofroadowym uznani i doświadczeni fachowcy, zarówno jako organizatorzy rajdów i wypraw, jak i tacy, którzy w rozmaitych rajdach szybkich, przeprawowych, KJSTach zjedli zęby i zgubili włosy - warto posłuchać ich opinii, bo doradzają z głową i nie zacietrzewiają się, a mogliby by osrać ignorantów motoryzacyjnych, skupiając się na przykład na dyskusji czy daną przełęcz w Rumuni czy w Albanii można pokonać od północy, czy również od południowego wschodu.
3. Co do frustracji związanej z brakiem możliwości wydania 120 -150k PLN na nowe auto.
A co, jeśli w 20 letnie auto Ci ludzie włożyli właśnie po 120-150k PLN, albo mają stajnie aut, której wartość przekracza te 150 k?
Podsumowując
Jakim trzeba być ignorantem, aby obrażać ludzi (nawet ubliżając im od tchórzy), którzy mają cierpliwość bardzo delikatnie tłumaczyć, że Forester to nie terenówka i że oprócz napędów terenówka ma jeszcze kilka różnych innych cech, których Forester nie ma i mieć nie będzie i nawet dziecięce tupanie nogą tego nie zmieni?
Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.10.13 o godzinie 00:00