Temat: Jaki kupić samochód 4x4 ?
Krzysiek terenówka? Myślę, że wystarczy Ci dobry SUV. Uwierz mi, przeszedłem ten "proces" i będzie to zdecydowanie bardziej praktyczne rozwiązanie. Nie zapomnę jak przekroczyłem LR Dyskoteką magiczną barierę 90km/h. Co z tego, że 2 dni wcześniej wjechałem na szczyt Vladeasa, skoro bardziej bałem się na drodze, niż na szczycie góry. Poniżej subiektywny przegląd możliwości:
- Nissan X-trial / I wersja, już mocno staniała, dobre osiągi, dużo miejsca, niezłe argumenty terenowe, pojemne wnętrze, możliwość wł/wył tylnego napędu, denerwujące zegary i średni diesel, brak koła na klapie, skromne wyposażenie dodatkowe.
- Suzuki Grand Vitara / starsze modele, mocno uterenowiona, posiada namiastkę ramy ( jednak to nie rama, ani nie zawieszenie samonośne i nie mówię o starszej Vitarze), trochę mniejsze wnętrze, dobre możliwości terenowe ( niektórzy mówią najlepsze w tej klasie ) jednak słabo się prowadzi na asfalcie, jeśli się nie mylę to napęd wył/wł, diesel francuz, reszta kwestia gustu, klasyczne koło na klapie ograniczające widoczność, niezłe wyposażenie dodatkowe
- Toyota RAV4 / klasyka, jednak dość droga, niezawodna, słabe właściwości terenowe, napęd dołączany na sprzęgle wiskozowym, wyposażenie zadowalające, koła na klapie ogranicza widoczność, silniki Toyoty - dobre, szczególnie diesel, miejsca w środku tak sobiem dobrze się prowadzi.
- Mitsubishi Outlander / obecnie najpopularniejszy SUV, jednak w tych pieniążkach musisz się zadowolić poprzednią wersją, która nie grzeszy ani urodą ani wyposażeniem. Sportowy charakter, dużo plastiku, mały wybór silników. Dużo miejsca we wnetrzu, taki kombi 4x4., napęd wył/wł, brak koła na klapie.
- Honda CR-V / jednen z najpopularniejszych asfaltowych SUV-ów, przeciętnie wyposażony, właściwości terenowe słabe - napęd dołączany samoistnie podobnie jak w RAV4, pojemny w środku, koło na klapie trochę ogranicza widoczność, niewielki wybór silników ( od 2005 całe 2). Diesel to bajka , ale jest drogi w zakupie i wyjdzie ponad Twój budżet, na asfalcie dobre prowadzenie.
- Subaru Forester / w tej kwocie zapomnij i niestety ze względu na wersje silnikowe najmniej ekonomiczny. Ale to subaru, szczególnie napis BOXER. Jazda sama przyjemnośc dzięki stałemu napędowi 4x4
- Hyundai Santa Fee / I wersja, nie mam zdania, samochód bez wyrazu, tani i koreański, tyle.
- Kia Sorento / I wersja, to dopiero ciekawe auto. Rama, napęd 4x4, doskonałe wyposażenie, prawdziwy koreański terenowiec. Nie mam zdania, ale opinie na jego temat są ciekawe, szczególnie wśród off-roadowców.
- Land Rover Freelander / coś pomiędzy X-trialem a Hondą CR-V, dla mnie nieudana próba wejścia w segment SUV. Silnik diesla dośc awaryjny, napęd 4x4 dołączany, prowadzenie słabe, właściciele mówiąm "baby range", a mechanicy mają takie powiedzeni, że jak nic z land rovera nie cieknie to się zepsuł. Jest dośc tani i jest land roverem.
- ominąłem Mitsubishi Pajero, Nissana Patrola czy Toyotę Land Crusier ze względu na powyższe założenia.
Jeśli się gdzieś pomyliłem proszę o poprawę, jeśli kogoś obraziłem to przepraszam, a jeśli chociaż połowa z tego okaże się prawdą to już nieźle :)