Pawel Wysocki

Pawel Wysocki Inżynier d/s form,
BIANOR SP. Z O.O.

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Witam,
Proszę o podpowiedź w zakresie zakupu auta.
Przeznaczenie: auto którym będzie się w miarę możliwości wygodnie podróżowało na trasie jednak aby do asfaltu dojechać trzeba pokonać trochę bezdroży, na wiosnę błoto, w zimie ostry śnieg. Ponadto sporo jeżdżenia po lasach - grzyby, ryby itp. Nie wchodzą w rachubę rajdy. W moim rozumieniu przednionapędówka z dołączanym tylnym napędem, blokada dyferencjału nie potrzebna, wystarczą lepsze oponki.
Auto z rocznika 2003-2007, 4 drzwiowe.
Ciekawym pomysłem wydaje się Suzuki SX4, ale prosze o jakies inne pomysły.
Jeśli chodzi o budżet to tak max 45kPLNPawel Wysocki edytował(a) ten post dnia 01.09.10 o godzinie 08:02

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

budżet jaki?
Paweł Miłosiński

Paweł Miłosiński wyprawynapolnoc.com,
off road

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

SUBARU FORESTER.

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Proponuje Hyundai Terracan. (2001-2006)

Dość jescze terenowy choć dużo mu pozostło z terenówki.

+++ Cena

+ silnik 2.9 CRDI dobrze ciągnie
+ rama
+ reduktor, dołączny przód, tylny most LSD
+ dobre wyciszenie (da się komfotowo podróżować) do 120 nawet witru na lusterkach nie słychać.
+ dobrej jakości wykończenie.
+ duże możliwościtransportowe. duuuży bagażnik i pryzczepa do 2,8 tony

- spalanie średnie 10 l
- jednak mniej konfortowy niż SUV
- jeździsz wolniej po czarnym (zakręty)
- prześwit (21 cm) mógłby być wiekszy.
- jw. do kontów zejścia i rampowego

Jego błyżniacza (ładniajsza wersja) to Kia Sorento I

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Przy budżecie 45 tys proponuję Jeepa Grand Cherokee.
Duże, reprezentacyjne, markowe auto. Bardzo dobry kompromis pomiędzy asfaltem a terenem.

W tej cenie dostaniesz z silnikiem 2,7 CRD 2003-2004. Polecam jeśli teren to będą raczej szutry lub niewielkie zaspy w zimie za to więcej tras. Zasięg około 700 km na jednym baku.
Albo 4,7 +LPG. Rocznik 2004-2005 jeśli chcesz trochę więcej go pomęczyć w terenie ale nie dużo jeździsz w trasy bo zasięg zarówno na LPG jak i na benzynie to ok. 300-350 km.
Piotr Obraniak

Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

"Wiosną błoto, zimą ostry śnieg" - pytanie jakie błoto i jak ostry śnieg?

Wyznaję zasadę "lepiej mieć i nie potrzebować niż nie mieć i potrzebować" - czyli sugeruję auto z blokadą mechanizmu różnicowego i (najlepiej) z reduktorem. Jeśli sam nie użyjesz to chociaż łatwiej będzie kolegów z zasp powyciągać :)

Grand Cherokee - polecam 4.7 zagazowane (albo lepiej sam zagazuj)
Kojot czyli Cherokee 3.7 po 2001 r. też daje radę na tego typu zastosowania

W obu przypadkach szukaj wersji Limited (lub, w przypadku Granda, jeszcze bardziej wypasionej Overland).

Obydwa dadzą dobry komfort na czarnym, a w średnim terenie dadzą radę bez specjalnych modyfikacji - oczywiście na oponach min. AT
Paweł Miłosiński

Paweł Miłosiński wyprawynapolnoc.com,
off road

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Uwierz mi :) Japonia i tylko Japonia, nawet Amerykanie uważają Jeepa za szmelc.

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

co dostanie za ta cenę? kilkunastoletnią LC albo parcha o zwinności hipopotama?
WJ/WG to rozsądny wybór w kontekście cena/komfort/asfalt/teren.

konto usunięte

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Robert S.:
co dostanie za ta cenę? kilkunastoletnią LC albo parcha o zwinności hipopotama? [...]

...albo w swietnym stanie Suzuki Grand Vitare - i pelnia szczescia, dla ego wlasciciela i wygody rodziny.
Paweł Miłosiński

Paweł Miłosiński wyprawynapolnoc.com,
off road

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Człowiek potrzebuje samochodu z napędem na 4kółka do jazdy po asfalcie i po bezdrożach, nie szuka terenówki, celuje w SUV-a nie w terenowego hipopotama, a wszyscy piszecie o terenowych wozach wielkości kaszalota wywalonego na plaże.
Paweł Miłosiński

Paweł Miłosiński wyprawynapolnoc.com,
off road

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Przemysław F.:
Robert S.:
co dostanie za ta cenę? kilkunastoletnią LC albo parcha o zwinności hipopotama? [...]

...albo w swietnym stanie Suzuki Grand Vitare - i pelnia szczescia, dla ego wlasciciela i wygody rodziny.
o właśnie właśnie, kolega ma rację Japan to Japan :)
Piotr Obraniak

Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Paweł Miłosiński:
Uwierz mi :) Japonia i tylko Japonia, nawet Amerykanie uważają Jeepa za szmelc.

Tak, a na amerykańskich forach entuzjastów Jeepa sam do siebie posty piszę ;) ...proszę Cię, bez takich uogólnień bo to trochę mało wiarygodne jest

I nigdzie nie doczytałem się, że to ma być małe auto. Zresztą jeśli Kojot jest duży to już nie wiem...no ok, przy Samuraju nawet Tico wydaje się pojemne ;)

A wspomniane dwa modele Jeepów większość tradycjonalistów uważa za SUV-y (nadwozia samonośne, w przypadku Cherokee KJ przedni zawias niezależny).Piotr Obraniak edytował(a) ten post dnia 02.09.10 o godzinie 23:37
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Piotr Obraniak:

I nigdzie nie doczytałem się, że to ma być małe auto.
Hmm, na początku padło Suzuki SX4 - autko mniejsze od Golfa...
W ogóle to przypomina mi się anegdota - wchodzi facet do sklepu wędkarskiego po żyłkę, a wychodzi z pięcioma wędkami, kuszą, skafandrem nurkowym i szpejem do nurkowania, motorówką na ocean, przyczepką do motorówki i samochodem, który to uciągnie :)

konto usunięte

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Widzisz Katarzyno, tak to już jest, jak facet wchodzi do hipermarketu, ale tak naprawde to nie wie czy żona go przysłała po hulajnogę czy pastę do zębów... ;)

konto usunięte

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Przemysław F.:
Widzisz Katarzyno, tak to już jest, jak facet wchodzi do hipermarketu, ale tak naprawde to nie wie czy żona go przysłała po hulajnogę czy pastę do zębów... ;)

A i tak kupi mleko :-)

W tych pieniądzach można dobrego LR'a Disco II wyjąć. Taki niezajeżdżony '03-'04 rocznik ....

Spełnia wszystkie warunki z pierwszego posta i do tego jest bezapelacyjnie najlepszy :-)
No dobra koledzy od Jeep'ów mogą się mieć wątpliwości ...
Paweł Miłosiński

Paweł Miłosiński wyprawynapolnoc.com,
off road

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Kolejna legenda zajebistości i bezawaryjności :):):)

konto usunięte

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

a niech kolega sobie kupi nowego Dustera, przynajmniej gwarancje będzie miał :P
Pawel Wysocki

Pawel Wysocki Inżynier d/s form,
BIANOR SP. Z O.O.

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Paweł Miłosiński:
Człowiek potrzebuje samochodu z napędem na 4kółka do jazdy po asfalcie i po bezdrożach, nie szuka terenówki, celuje w SUV-a nie w terenowego hipopotama, a wszyscy piszecie o terenowych wozach wielkości kaszalota wywalonego na plaże.

Dokładnie, potrzebne jest auto generalnie do jazdy po asfalcie, jednak w związku z domem na wsi, a dokładniej za lasem pojawiają się częste problemy z dojazdem, szczególnie od jesieni do wiosny (droga polna). Do tego dochodzą częste wyjazdy do lasu, i to wszystko.
Auto pokroju Cherokee w moim rozumieniu (mimo braku ramy), ma bliżej do Patrola niż SX4, a to już w tym przypadku przerost formy nad treścią.
Tak jak pisałem w mój teren wystarczy dołączany tylny napęd, bez blokady dyfra.
Auto nie musi dostarczać zabawy, kierowcą będzie Pan po 50 który ma już za sobą czerpanie zabawy z jazdy samochodem, na trasie lubi jechać 120km/h, a jak się trasa skończy i zaczną się polne ubłocone drogi to nie chciałby się zakopać, ot i wszystko.
Auto na razie, najbardziej odpowiadające wymaganiom to
1. SX4;
2. Suzuki Vitara;
3. LD Freelander (ale tu obawy o trafienie dobrego egzemplarza);
4. niestety będąc w salonie Renaulta, sprzedawca podpowiedział Dacia Duster itu pytanie jak podchodzić do takiego auta (dobre bo nowe?)
5. fajnym pomysłem wydaje się Forester
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Forester zdecydowanie - a do jego licznych zalet można jeszcze dodać "nieobciachowość" :)

Temat: Auto do miasta i na bezdroża

Przemysław F.:
Robert S.:
co dostanie za ta cenę? kilkunastoletnią LC albo parcha o zwinności hipopotama? [...]

...albo w swietnym stanie Suzuki Grand Vitare - i pelnia szczescia, dla ego wlasciciela i wygody rodziny.

Kolejny wątek z cyklu moje jest mojsze niż Twoje jest Twojsze się robi:)
Natomiast na temat awaryjności Jeepów mają najwięcej do powiedzenia ci którzy nigdy nimi nie jeździli:)
Nie mniej jednak porównywanie Wiertary do Granda to spore nadużycie. Siostra ma Wiertarkę. Fajne ,małe , paliwożerne autko z małym silniczkiem, bakażniczkiem, plasticzkami i zdaje się bez blokady. To tak jakby porównywać Mercedesa E klasę z Hondą CIVIC.
Natomiast LR Disco jeśli komuś kompletnie nie zależy na komforcie to zapewne dobre rozwiązanie. Mi tez się w tym kontekście podoba.



Wyślij zaproszenie do