Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Sama Tesla nie wyprze niemieckich gigantów, bo to oczywiste, że 500k raczej nie będzie, tyle jest planowane w 2020 r ale 200k w 2017 to już dużo, z uwagi fakt, że Toyota prócz prac nad napędem wodorowym mocno zwiększa produkcję hybryd, a w Chinach równiez mocno ruszyła sprzdaż EV i PHEV.
Oczywiście, że coś się dzieje. Ale zauważ, że u niemieckich producentów też coś się rusza. Wolno, bo wolno, ale to tak jak rynek się rozwija.
Coś tam się rusza, a sądzę nawet, że Niemcy są gotowi do produkcji napędu elektrycznego BEV ale kupują czas, stara technologia daje duże zyski, a pracują nad zastosowaniem wodoru, ponieważ jest bardziej skomplikowany niż zwykły napęd elektryczny zasilany z akumulatora. Pewnie więc coś robią ale nie idą ani drogą Tesli ani Toyoty (hybrydy), dlatego uważam, że się zanosi na zmiany.
Elektryczne samochody jeszcze nie są pełną ofertą dla floty ale dla managementu już może być, zalezy kto czym i jak szybko musi się poruszać.

No widzisz... czyli jeszcze coś należy zrobić.
Dla Ciebie jeszcze należy coś zrobić dla mnie Model S 85kWh jest w pełni sprawnym samochodem, jesli w przyszłym roku będzie Supercharger w okolicy Wroclawia, to do Niemiec mogę jechać niewiele wolniej niż jakimś A6 tdi, za to niewspółmiernie taniej.

Niespółmiernie taniej? Poprosiłbym kalkulację.
Supercharger jest za free na zawsze, ładowanie z gniazdka w garażu kosztuje grosze, koszt przglądów gwarancyjnych jest tutaj http://www.teslamotors.com/service#/software-updates, koszty ewentualnych napraw są praktycznie zerowe, bo nie ma się co zapsuć.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Sama Tesla nie wyprze niemieckich gigantów, bo to oczywiste, że 500k raczej nie będzie, tyle jest planowane w 2020 r ale 200k w 2017 to już dużo, z uwagi fakt, że Toyota prócz prac nad napędem wodorowym mocno zwiększa produkcję hybryd, a w Chinach równiez mocno ruszyła sprzdaż EV i PHEV.
Oczywiście, że coś się dzieje. Ale zauważ, że u niemieckich producentów też coś się rusza. Wolno, bo wolno, ale to tak jak rynek się rozwija.
Coś tam się rusza, a sądzę nawet, że Niemcy są gotowi do produkcji napędu elektrycznego BEV ale kupują czas, stara technologia daje duże zyski, a pracują nad zastosowaniem wodoru, ponieważ jest bardziej skomplikowany niż zwykły napęd elektryczny zasilany z akumulatora. Pewnie więc coś robią ale nie idą ani drogą Tesli ani Toyoty (hybrydy), dlatego uważam, że się zanosi na zmiany.

No właśnie... jeśli będzie się opłacało wejść silniej z bardziej dopracowanymi modelami na rynek EV to wejdą... i wtedy nie będzie już tego wypierania. CBDU
No widzisz... czyli jeszcze coś należy zrobić.
Dla Ciebie jeszcze należy coś zrobić dla mnie Model S 85kWh jest w pełni sprawnym samochodem, jesli w przyszłym roku będzie Supercharger w okolicy Wroclawia, to do Niemiec mogę jechać niewiele wolniej niż jakimś A6 tdi, za to niewspółmiernie taniej.

Niespółmiernie taniej? Poprosiłbym kalkulację.
Supercharger jest za free na zawsze, ładowanie z gniazdka w garażu kosztuje grosze, koszt przglądów gwarancyjnych jest tutaj http://www.teslamotors.com/service#/software-updates, koszty ewentualnych napraw są praktycznie zerowe, bo nie ma się co zapsuć.

Liczby, liczby i jeszcze raz liczby. Najlepiej dotyczące pieniądza i czasu. Nota bene tak się przekonuje inwestorów.
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Sama Tesla nie wyprze niemieckich gigantów, bo to oczywiste, że 500k raczej nie będzie, tyle jest planowane w 2020 r ale 200k w 2017 to już dużo, z uwagi fakt, że Toyota prócz prac nad napędem wodorowym mocno zwiększa produkcję hybryd, a w Chinach równiez mocno ruszyła sprzdaż EV i PHEV.
Oczywiście, że coś się dzieje. Ale zauważ, że u niemieckich producentów też coś się rusza. Wolno, bo wolno, ale to tak jak rynek się rozwija.
Coś tam się rusza, a sądzę nawet, że Niemcy są gotowi do produkcji napędu elektrycznego BEV ale kupują czas, stara technologia daje duże zyski, a pracują nad zastosowaniem wodoru, ponieważ jest bardziej skomplikowany niż zwykły napęd elektryczny zasilany z akumulatora. Pewnie więc coś robią ale nie idą ani drogą Tesli ani Toyoty (hybrydy), dlatego uważam, że się zanosi na zmiany.

No właśnie... jeśli będzie się opłacało wejść silniej z bardziej dopracowanymi modelami na rynek EV to wejdą... i wtedy nie będzie już tego wypierania. CBDU
I tu przewrotnie odpowiem, że na to się na razie (<3 lata) nie zanosi :)
>
No widzisz... czyli jeszcze coś należy zrobić.
Dla Ciebie jeszcze należy coś zrobić dla mnie Model S 85kWh jest w pełni sprawnym samochodem, jesli w przyszłym roku będzie Supercharger w okolicy Wroclawia, to do Niemiec mogę jechać niewiele wolniej niż jakimś A6 tdi, za to niewspółmiernie taniej.

Niespółmiernie taniej? Poprosiłbym kalkulację.
Supercharger jest za free na zawsze, ładowanie z gniazdka w garażu kosztuje grosze, koszt przglądów gwarancyjnych jest tutaj http://www.teslamotors.com/service#/software-updates, koszty ewentualnych napraw są praktycznie zerowe, bo nie ma się co zapsuć.

Liczby, liczby i jeszcze raz liczby. Najlepiej dotyczące pieniądza i czasu. Nota bene tak się przekonuje inwestorów.
Ładuję w garazu baterie powiedzmy wg tej taryfy http://energa.pl/dla-domu/oferta-taryfowa-dla-domu/inf... taryfa Ekonomiczna Dolina (G12r), więc 100 km wychodzi jakieś 3,50 zł za 100 km, pod Wrocławiem i na kolejnych stacjach Supercharger ładuję za darmo, OC mam sporo tańsze niż A6 TDI, bo mam w dowodzie 0 cm3, przy przeglądach nie płacę za oleje, filtry i wszelkie inne atrybuty diesla, koszt serwisu 475 $ czyli 1520 zł co 20000 km czyli.. no ile mi może wyjść za km jakieś 12 gr.. ? To maximum
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Coś tam się rusza, a sądzę nawet, że Niemcy są gotowi do produkcji napędu elektrycznego BEV ale kupują czas, stara technologia daje duże zyski, a pracują nad zastosowaniem wodoru, ponieważ jest bardziej skomplikowany niż zwykły napęd elektryczny zasilany z akumulatora. Pewnie więc coś robią ale nie idą ani drogą Tesli ani Toyoty (hybrydy), dlatego uważam, że się zanosi na zmiany.

No właśnie... jeśli będzie się opłacało wejść silniej z bardziej dopracowanymi modelami na rynek EV to wejdą... i wtedy nie będzie już tego wypierania. CBDU
I tu przewrotnie odpowiem, że na to się na razie (<3 lata)
> nie zanosi :)

Bo na razie (<3 lata) rynek jest za mały. Wystarczy, że BMW sprzedaję tyle i3 co Tesla modeli S, chociaż te samochody nie są porównywalne.

> > > > Niespółmiernie taniej? Poprosiłbym kalkulację.
Supercharger jest za free na zawsze, ładowanie z gniazdka w garażu kosztuje grosze, koszt przglądów gwarancyjnych jest tutaj http://www.teslamotors.com/service#/software-updates, koszty ewentualnych napraw są praktycznie zerowe, bo nie ma się co zapsuć.

Liczby, liczby i jeszcze raz liczby. Najlepiej dotyczące pieniądza i czasu. Nota bene tak się przekonuje inwestorów.
Ładuję w garazu baterie powiedzmy wg tej taryfy http://energa.pl/dla-domu/oferta-taryfowa-dla-domu/inf... taryfa Ekonomiczna Dolina (G12r), więc 100 km wychodzi jakieś 3,50 zł za 100 km, pod Wrocławiem i na kolejnych stacjach Supercharger ładuję za darmo, OC mam sporo tańsze niż A6 TDI, bo mam w dowodzie 0 cm3, przy przeglądach nie płacę za oleje, filtry i wszelkie inne atrybuty diesla, koszt serwisu 475 $ czyli 1520 zł co 20000 km czyli.. no ile mi może wyjść za km jakieś 12 gr.. ? To maximum

A teraz dolicz amortyzację. Tesla zużywa conajmniej ok. 20kWh/100km, więc nawet przy cenie 0,31PLN (co jest ok połową średniej ceny energii w PL - http://zaklad.energetyczny.w.interia.pl/), wychodzi ponad 6PLN za 100km. No i jeszczę czas - jak długo będę tankował na Superchargerze?
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Coś tam się rusza, a sądzę nawet, że Niemcy są gotowi do produkcji napędu elektrycznego BEV ale kupują czas, stara technologia daje duże zyski, a pracują nad zastosowaniem wodoru, ponieważ jest bardziej skomplikowany niż zwykły napęd elektryczny zasilany z akumulatora. Pewnie więc coś robią ale nie idą ani drogą Tesli ani Toyoty (hybrydy), dlatego uważam, że się zanosi na zmiany.

No właśnie... jeśli będzie się opłacało wejść silniej z bardziej dopracowanymi modelami na rynek EV to wejdą... i wtedy nie będzie już tego wypierania. CBDU
I tu przewrotnie odpowiem, że na to się na razie (<3
> > lata)
nie zanosi :)

Bo na razie (<3 lata) rynek jest za mały. Wystarczy, że BMW
> sprzedaję tyle i3 co Tesla modeli S, chociaż te samochody nie
są porównywalne.
Akurat to, ze BMW sprzedaje przynajmniej i3, w ilościach na poziomie zblizonym do Tesli, powoduje, że się zanosi na zmiany, bo jak rozumiem BMW będzie również chciało zwiększać sprzedaż aby dorównywać Tesli, a przez to rynek Ev będzie rósł.
Natomiast jesli będzie to tylko sprzedaż jednego - dwóch modeli bez konkretnego modelu biznesowego jaki ma Tesla, to m.in. BMW będzie traciło rynek na korzyść Tesli.
Krótko Tesla buduje wartość dodaną w szerokim rozumieniu i będzie szybko rosła, a Niemieckie firmy udają, że coś robią i kupują czas i będą traciły dystans do Tesli na rosnącym rynku EV.
Niespółmiernie taniej? Poprosiłbym kalkulację.
Supercharger jest za free na zawsze, ładowanie z gniazdka w garażu kosztuje grosze, koszt przglądów gwarancyjnych jest tutaj http://www.teslamotors.com/service#/software-updates, koszty ewentualnych napraw są praktycznie zerowe, bo nie ma się co zapsuć.

Liczby, liczby i jeszcze raz liczby. Najlepiej dotyczące pieniądza i czasu. Nota bene tak się przekonuje inwestorów.
Ładuję w garazu baterie powiedzmy wg tej taryfy http://energa.pl/dla-domu/oferta-taryfowa-dla-domu/inf... taryfa Ekonomiczna Dolina (G12r), więc 100 km wychodzi jakieś 3,50 zł za 100 km, pod Wrocławiem i na kolejnych stacjach Supercharger ładuję za darmo, OC mam sporo tańsze niż A6 TDI, bo mam w dowodzie 0 cm3, przy przeglądach nie płacę za oleje, filtry i wszelkie inne atrybuty diesla, koszt serwisu 475 $ czyli 1520 zł co 20000 km czyli.. no ile mi może wyjść za km jakieś 12 gr.. ? To maximum

A teraz dolicz amortyzację. Tesla zużywa conajmniej ok. 20kWh/100km, więc nawet przy cenie 0,31PLN (co jest ok połową średniej ceny energii w PL - http://zaklad.energetyczny.w.interia.pl/), wychodzi ponad 6PLN za 100km. No i jeszczę czas - jak długo będę tankował na Superchargerze?
Średnia cena prądu w PL mnie nie interesuje, wybieram taryfę w Enerdze za 19 gr br + cena przesyłu i opł. manipulacyjnych i niech będzie 0.31 PLN w taryfie nocnej gdy ładuję samochód, więc niech będzie 6 PLN za 100 km gdzy korzystam z własnego gniazdka, doliczając kosztu ubezpieczenia, amortyzacji itd to ile wyjdzie, 16 gr ?
Czas ładowania w tej chwili 20 min do połowy pakietu 85 kWh, natomiast w Niemczech moc Superchargerów została podniesiona ze 120 kW do 135 kW więc należałoby sprawdzić realnie ile można doładować baterii w tym czasie. Sama Tesla tez cały czas poprawia wynik - w USA na początku Supercharger miał 90 kW... , a jeszcze w zeszłym roku połowę pakietu 85 kWh ładowało się w 30 min.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
*

Bo na razie (<3 lata) rynek jest za mały. Wystarczy, że
> > BMW
sprzedaję tyle i3 co Tesla modeli S, chociaż te samochody
nie
są porównywalne.
Akurat to, ze BMW sprzedaje przynajmniej i3, w ilościach na poziomie zblizonym do Tesli, powoduje, że się zanosi na zmiany, bo jak rozumiem BMW będzie również chciało zwiększać sprzedaż aby dorównywać Tesli, a przez to rynek Ev będzie rósł.

Tylko jeśli się to będzie opłacało, czyli będzie odpowiednia marża.
Natomiast jesli będzie to tylko sprzedaż jednego - dwóch modeli bez konkretnego modelu biznesowego jaki ma Tesla, to m.in. BMW będzie traciło rynek na korzyść Tesli.
Krótko Tesla buduje wartość dodaną w szerokim rozumieniu i będzie szybko rosła, a Niemieckie firmy udają, że coś robią i kupują czas i będą traciły dystans do Tesli na rosnącym rynku EV.

BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.

*
A teraz dolicz amortyzację. Tesla zużywa conajmniej ok. 20kWh/100km, więc nawet przy cenie 0,31PLN (co jest ok połową średniej ceny energii w PL - http://zaklad.energetyczny.w.interia.pl/), wychodzi ponad 6PLN za 100km. No i jeszczę czas - jak długo będę tankował na Superchargerze?
Średnia cena prądu w PL mnie nie interesuje, wybieram taryfę w Enerdze za 19 gr br + cena przesyłu i opł. manipulacyjnych i niech będzie 0.31 PLN w taryfie nocnej gdy ładuję samochód, więc niech będzie 6 PLN za 100 km gdzy korzystam z własnego gniazdka, doliczając kosztu ubezpieczenia, amortyzacji itd to ile wyjdzie, 16 gr ?

10 gr amortyzacji + ubezpieczenia? Jak żeś to wyliczył? Policzmy tak: cana 240000 PLN - okres amortyzacji 10 lat x 30kkm rocznie. Wychodzi 80gr.
Czas ładowania w tej chwili 20 min do połowy pakietu 85 kWh, natomiast w Niemczech moc Superchargerów została podniesiona ze 120 kW do 135 kW więc należałoby sprawdzić realnie ile można doładować baterii w tym czasie. Sama Tesla tez cały czas poprawia wynik - w USA na początku Supercharger miał 90 kW... , a jeszcze w zeszłym roku połowę pakietu 85 kWh ładowało się w 30 min.

To zawsze 20/30 minut straty. Zakładając zasięg 250km przy autostradowych prędkościach (160km/h+) pryz 500km muszę dwa razy się zatrzymać. Dieslem 0.
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Bo na razie (<3 lata) rynek jest za mały. Wystarczy, że BMW
> > > sprzedaję tyle i3 co Tesla modeli S, chociaż te samochody nie
są porównywalne.
Akurat to, ze BMW sprzedaje przynajmniej i3, w ilościach na poziomie zblizonym do Tesli, powoduje, że się zanosi na zmiany, bo jak rozumiem BMW będzie również chciało zwiększać sprzedaż aby dorównywać Tesli, a przez to rynek Ev będzie rósł.

Tylko jeśli się to będzie opłacało, czyli będzie odpowiednia marża.
Tesli się bardzo opłaca, a BMW być może dopłaca, wtedy wracamy do "zanosi się, że Tesla będzie odbierała rynek niemieckim koncernom"
Natomiast jesli będzie to tylko sprzedaż jednego - dwóch modeli bez konkretnego modelu biznesowego jaki ma Tesla, to m.in. BMW będzie traciło rynek na korzyść Tesli.
Krótko Tesla buduje wartość dodaną w szerokim rozumieniu i będzie szybko rosła, a Niemieckie firmy udają, że coś robią i kupują czas i będą traciły dystans do Tesli na rosnącym rynku EV.

BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.
A jaki to model biznesowy ? Tesla ma taki - Musk powiedział: koncerny motoryzacyjne produkują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować, a klienci kupują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować i na tym polega mój model biznesowy (bo po Teslę czeka się w kolejce) :)
A tak powaznie:
- Tesla produkuje wyłacznie samochody BEV, więc nie ma żadnych wewnetrznych konfliktów interesów, - korzysta z własnej technologii szybkich ładowarek, których używanie jest gwarantowane za darmo na zawsze, co poprawia optymalizację działania i których budowanie jest bardzo szybkie (posiada opracowany model "swap battery" jako alternatywa dla Supercharger),
- prowadzi własne salony i centra serwisowe online, ograniczając koszty i poprawiając logistykę, przepływ informacji oraz kontrolę satysfakcji klienta,
- wykorzystuje efekt synerii z inna firmą Muska Solar - City, kupując w niej ogniwa fotowoltaiczne, montowane na fabrykach, salonach, serwisach i stacjach Superchargher, produkuje własną odnawialną energię i ogranicza koszty,
- zarabia na zielonych certyfikatach, ma otwarte żródła finansowania dla nowych oraz dla ekologicznych technologii w postaci dotacji i preferencyjnych kredytów,
- przedpłaty na samochody Tesli poprawiają Cash Flow i zmniejszają koszty,
- Tesla nie musi wydawać środków na reklamę, bo fama sam się niesie, ogranicza więc koszty,
- wyczerpujące testy kazdego auta prowadzone są na terenie fabryki, bo auta nie wydzielają spalin, co ogranicza koszty,
- wykorzystuje upadłości tradycyjnej motoryxzacji kupując szybko i tanio gotowe obiekty jak fabryka we Freemont,
- Tesla daje bezkonkurencyjną gwarancję na silnik i baterie,
- po okresie eksploatacji nie będzie problemu z kosztami utylizacji baterii, ponieważ sa projektowane tak żeby mogły być wykorzystane jako stacjonarne akumulatory do produkcji energi z OZE,
- jakość baterii gwarantuje Panasonic, co zmniejsza ryzyko dużych akcji serwisowych,
i to jest model biznesowy - jedna wielka wartość dodana.
A teraz dolicz amortyzację. Tesla zużywa conajmniej ok. 20kWh/100km, więc nawet przy cenie 0,31PLN (co jest ok połową średniej ceny energii w PL - http://zaklad.energetyczny.w.interia.pl/), wychodzi ponad 6PLN za 100km. No i jeszczę czas - jak długo będę tankował na Superchargerze?
Średnia cena prądu w PL mnie nie interesuje, wybieram taryfę w Enerdze za 19 gr br + cena przesyłu i opł. manipulacyjnych i niech będzie 0.31 PLN w taryfie nocnej gdy ładuję samochód, więc niech będzie 6 PLN za 100 km gdzy korzystam z własnego gniazdka, doliczając kosztu ubezpieczenia, amortyzacji itd to ile wyjdzie, 16 gr ?

10 gr amortyzacji + ubezpieczenia? Jak żeś to wyliczył? Policzmy tak: cana 240000 PLN - okres amortyzacji 10 lat x 30kkm rocznie. Wychodzi 80gr.
Liczysz, że Tesla amortyzuje się w tej chwili do zera w ciagu 10 lat ? To jakieś 10 letnie Audi TDi z przebiegiem 300 tys km jest wg Ciebie nic nie warte ? Tesla kosztuje 240 tys PLN, a że póki co czeka się na nią w kolejce, to jej wartość póki co spada bardzo niewiele. Natomiast ja w wyliczeniach nie biorę pod uwagę utraty wartości tylko amortyzację w postaci kosztuów eksploatacji - opony, klocki ham, wycieraczki :) Zapewne pełna amortyzacja jest wyższa niż 16 gr za km.
Skoro liczysz 80 gr samej amortyzacji dla Tesli, to chcesz powiedzieć, że jakiś spalinowy model wyjdzie w całości mniej niż 90 gr ? Jak żeś to wyliczył ? :)
Czas ładowania w tej chwili 20 min do połowy pakietu 85 kWh, natomiast w Niemczech moc Superchargerów została podniesiona ze 120 kW do 135 kW więc należałoby sprawdzić realnie ile można doładować baterii w tym czasie. Sama Tesla tez cały czas poprawia wynik - w USA na początku Supercharger miał 90 kW... , a jeszcze w zeszłym roku połowę pakietu 85 kWh ładowało się w 30 min.

To zawsze 20/30 minut straty. Zakładając zasięg 250km przy autostradowych prędkościach (160km/h+) pryz 500km muszę dwa razy się zatrzymać. Dieslem 0.
Myslę, że jeśli wyjadę "naładowany" z domu to do Wrocławia mam 180 km jakieś 15 min na doładowanie i kolejne 320 km zrobię bez ładowania, więc niewiele więcj niż 4 godz wyjdzie na przejechanie 500 km
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Tylko jeśli się to będzie opłacało, czyli będzie odpowiednia marża.
Tesli się bardzo opłaca, a BMW być może dopłaca, wtedy wracamy do "zanosi się, że Tesla będzie odbierała rynek niemieckim koncernom"

Co to znaczy "bardzo się opłaca"? BMW nie dopłaca. Ergo: Tesla może kilkanaście promili wyszarpać. Przynajmniej w krótkim do średnim okresie.

Tesli na rosnącym rynku EV.

BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.
A jaki to model biznesowy ?

Opracowywać technologie, które dają przewagę, np. budowę lekkich nadwozi, które można wykrozystać także w innych wypadkach.
Tesla ma taki - Musk powiedział: koncerny motoryzacyjne produkują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować, a klienci kupują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować i na tym polega mój model biznesowy (bo po Teslę czeka się w kolejce) :)

Musi tak mówić, żeby przekonywać inwestorów - i ma trochę w tym racji. Ale nie dlatego, że koncerny motoryzacyjne nie chcą ich produkować, tylko, że u nich to na razie trwa dłużej. Przypominam, że na BMW i3 też trzeba czekać. Na inne również.
A tak powaznie:
- Tesla produkuje wyłacznie samochody BEV, więc nie ma żadnych wewnetrznych konfliktów interesów, - korzysta z własnej technologii szybkich ładowarek, których używanie jest gwarantowane za darmo na zawsze, co poprawia optymalizację działania i których budowanie jest bardzo szybkie (posiada opracowany model "swap battery" jako alternatywa dla Supercharger),
- prowadzi własne salony i centra serwisowe online, ograniczając koszty i poprawiając logistykę, przepływ informacji oraz kontrolę satysfakcji klienta,
- wykorzystuje efekt synerii z inna firmą Muska Solar - City, kupując w niej ogniwa fotowoltaiczne, montowane na fabrykach, salonach, serwisach i stacjach Superchargher, produkuje własną odnawialną energię i ogranicza koszty,
- zarabia na zielonych certyfikatach, ma otwarte żródła finansowania dla nowych oraz dla ekologicznych technologii w postaci dotacji i preferencyjnych kredytów,
- przedpłaty na samochody Tesli poprawiają Cash Flow i zmniejszają koszty,
- Tesla nie musi wydawać środków na reklamę, bo fama sam się niesie, ogranicza więc koszty,
- wyczerpujące testy kazdego auta prowadzone są na terenie fabryki, bo auta nie wydzielają spalin, co ogranicza koszty,
- wykorzystuje upadłości tradycyjnej motoryxzacji kupując szybko i tanio gotowe obiekty jak fabryka we Freemont,
- Tesla daje bezkonkurencyjną gwarancję na silnik i baterie,
- po okresie eksploatacji nie będzie problemu z kosztami utylizacji baterii, ponieważ sa projektowane tak żeby mogły być wykorzystane jako stacjonarne akumulatory do produkcji energi z OZE,
- jakość baterii gwarantuje Panasonic, co zmniejsza ryzyko dużych akcji serwisowych,
i to jest model biznesowy - jedna wielka wartość dodana.

Dla kogo ta wartość dodana? Integracja pionowa łańcucha wartości to nic nowego... chociaż to także ciekawe rozwiązanie.
Średnia cena prądu w PL mnie nie interesuje, wybieram taryfę w Enerdze za 19 gr br + cena przesyłu i opł. manipulacyjnych i niech będzie 0.31 PLN w taryfie nocnej gdy ładuję samochód, więc niech będzie 6 PLN za 100 km gdzy korzystam z własnego gniazdka, doliczając kosztu ubezpieczenia, amortyzacji itd to ile wyjdzie, 16 gr ?

10 gr amortyzacji + ubezpieczenia? Jak żeś to wyliczył? Policzmy tak: cana 240000 PLN - okres amortyzacji 10 lat x 30kkm rocznie. Wychodzi 80gr.
Liczysz, że Tesla amortyzuje się w tej chwili do zera w ciagu 10 lat ? To jakieś 10 letnie Audi TDi z przebiegiem 300 tys km jest wg Ciebie nic nie warte ?

Tak. Oczywiście można założyć wartość rezydualną na poziomie 10% czy 20%, ale to wiele nie zmienia.
Tesla kosztuje 240 tys PLN, a że póki co czeka się na nią w kolejce, to jej wartość póki co spada bardzo niewiele.

To bierzemy ratę leasingową?
Natomiast ja w wyliczeniach nie biorę pod uwagę utraty wartości tylko amortyzację w postaci kosztuów eksploatacji - opony, klocki ham, wycieraczki :)

To są koszty eksploatacji. Amortyzacja to spadek wartości wynikający ze zużycia. I ta amortyzacja to największy koszt użytkowania nowego samochodu.
Zapewne pełna amortyzacja jest wyższa niż 16 gr za km.
Skoro liczysz 80 gr samej amortyzacji dla Tesli, to chcesz powiedzieć, że jakiś spalinowy model wyjdzie w całości mniej niż 90 gr ? Jak żeś to wyliczył ? :)

Używany - ergo zamortyzowany. Całkowity koszt mojego coupe klasy wyższej średniej to 0,84 PLN za kilometr. :)
Czas ładowania w tej chwili 20 min do połowy pakietu 85 kWh, natomiast w Niemczech moc Superchargerów została podniesiona ze 120 kW do 135 kW więc należałoby sprawdzić realnie ile można doładować baterii w tym czasie. Sama Tesla tez cały czas poprawia wynik - w USA na początku Supercharger miał 90 kW... , a jeszcze w zeszłym roku połowę pakietu 85 kWh ładowało się w 30 min.

To zawsze 20/30 minut straty. Zakładając zasięg 250km przy autostradowych prędkościach (160km/h+) pryz 500km muszę dwa razy się zatrzymać. Dieslem 0.
Myslę, że jeśli wyjadę "naładowany" z domu to do Wrocławia mam 180 km jakieś 15 min na doładowanie i kolejne 320 km zrobię bez ładowania, więc niewiele więcj niż 4 godz wyjdzie na przejechanie 500 km

Ale zasięg Tesli przy autostradowej jeździe to 250km. Więcj musiałbyś dwa razy tankować, chyba, że zatankujesz równo przy tych 250km. Mało realne. Generalnie stracisz na ładowaniu 30 minut. Ciężko je odrobić.
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Tylko jeśli się to będzie opłacało, czyli będzie odpowiednia marża.
Tesli się bardzo opłaca, a BMW być może dopłaca, wtedy wracamy do "zanosi się, że Tesla będzie odbierała rynek niemieckim koncernom"

Co to znaczy "bardzo się opłaca"? BMW nie dopłaca. Ergo: Tesla może kilkanaście promili wyszarpać. Przynajmniej w krótkim do średnim okresie.
To znaczy, że zysk EBITDA Tesli cały czas rośnie http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/financials?query=inc....
Jesli BMW będzie traktowało produkcję EV jedynie przez pryzmat zysku, to raczej zacznie tracić rynek, produkcja modeli "i" to jest inwestycja w udział na rynku EV, a nie jakieś groszoróbstwo.
BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.
A jaki to model biznesowy ?

Opracowywać technologie, które dają przewagę, np. budowę lekkich nadwozi, które można wykrozystać także w innych wypadkach.
To nie jest żaden model biznesowy, powiedz coś takiego bankierom, zobaczysz jak zareagują. Nadwozia kompozytowe, to jest normalny rozwój technologii, którego Tesla póki co nie rozwija, bo celem jest masowa produkcja i wręcz zapowiada mozliwość produkcji stalowych nadwozi w Modelu 3 aby zejść z ceną. Czyli zanosi się na zmiany w udziałach rynkowych...
Tesla ma taki - Musk powiedział: koncerny motoryzacyjne produkują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować, a klienci kupują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować i na tym polega mój model biznesowy (bo po Teslę czeka się w kolejce) :)

Musi tak mówić, żeby przekonywać inwestorów - i ma trochę w tym racji. Ale nie dlatego, że koncerny motoryzacyjne nie chcą ich produkować, tylko, że u nich to na razie trwa dłużej. Przypominam, że na BMW i3 też trzeba czekać. Na inne również.
Owszem trzeba czekać na te auta ale z innych powodów, w Tesli ponieważ jest dynamiczny rozwój, a w BMW żeby przekonywać inwestorów i klientów, że to technologia przyszłości.
A tak powaznie:
- Tesla produkuje wyłacznie samochody BEV, więc nie ma żadnych wewnetrznych konfliktów interesów, - korzysta z własnej technologii szybkich ładowarek, których używanie jest gwarantowane za darmo na zawsze, co poprawia optymalizację działania i których budowanie jest bardzo szybkie (posiada opracowany model "swap battery" jako alternatywa dla Supercharger),
- prowadzi własne salony i centra serwisowe online, ograniczając koszty i poprawiając logistykę, przepływ informacji oraz kontrolę satysfakcji klienta,
- wykorzystuje efekt synerii z inna firmą Muska Solar - City, kupując w niej ogniwa fotowoltaiczne, montowane na fabrykach, salonach, serwisach i stacjach Superchargher, produkuje własną odnawialną energię i ogranicza koszty,
- zarabia na zielonych certyfikatach, ma otwarte żródła finansowania dla nowych oraz dla ekologicznych technologii w postaci dotacji i preferencyjnych kredytów,
- przedpłaty na samochody Tesli poprawiają Cash Flow i zmniejszają koszty,
- Tesla nie musi wydawać środków na reklamę, bo fama sam się niesie, ogranicza więc koszty,
- wyczerpujące testy kazdego auta prowadzone są na terenie fabryki, bo auta nie wydzielają spalin, co ogranicza koszty,
- wykorzystuje upadłości tradycyjnej motoryxzacji kupując szybko i tanio gotowe obiekty jak fabryka we Freemont,
- Tesla daje bezkonkurencyjną gwarancję na silnik i baterie,
- po okresie eksploatacji nie będzie problemu z kosztami utylizacji baterii, ponieważ sa projektowane tak żeby mogły być wykorzystane jako stacjonarne akumulatory do produkcji energi z OZE,
- jakość baterii gwarantuje Panasonic, co zmniejsza ryzyko dużych akcji serwisowych,
i to jest model biznesowy - jedna wielka wartość dodana.

Dla kogo ta wartość dodana? Integracja pionowa łańcucha wartości to nic nowego... chociaż to także ciekawe rozwiązanie.
Dla inwestorów i dla klientów - zauważ, że i jedni i drudzy wciąz są zaskakiwani pozytywnymi wiadomościami, mimo pionierskiego biznesu i w zwiazku z tym wielu przeszkód. To nic nowego ale jakoś w niemieckich firmach tak dużej wartości dodanej nie widać.
Średnia cena prądu w PL mnie nie interesuje, wybieram taryfę w Enerdze za 19 gr br + cena przesyłu i opł. manipulacyjnych i niech będzie 0.31 PLN w taryfie nocnej gdy ładuję samochód, więc niech będzie 6 PLN za 100 km gdzy korzystam z własnego gniazdka, doliczając kosztu ubezpieczenia, amortyzacji itd to ile wyjdzie, 16 gr ?
10 gr amortyzacji + ubezpieczenia? Jak żeś to wyliczył? Policzmy tak: cana 240000 PLN - okres amortyzacji 10 lat x 30kkm rocznie. Wychodzi 80gr.
Liczysz, że Tesla amortyzuje się w tej chwili do zera w ciagu 10 lat ? To jakieś 10 letnie Audi TDi z przebiegiem 300 tys km jest wg Ciebie nic nie warte ?
Tak. Oczywiście można założyć wartość rezydualną na poziomie 10% czy 20%, ale to wiele nie zmienia.
Tesla kosztuje 240 tys PLN, a że póki co czeka się na nią w kolejce, to jej wartość póki co spada bardzo niewiele.
To bierzemy ratę leasingową?
Bierzemy, natomiast Tesla wprowadza już nowy model finansowania http://www.carbuyer.co.uk/news/144415/tesla-announces-....
Natomiast ja w wyliczeniach nie biorę pod uwagę utraty wartości tylko amortyzację w postaci kosztuów eksploatacji - opony, klocki ham, wycieraczki :)

To są koszty eksploatacji. Amortyzacja to spadek wartości wynikający ze zużycia. I ta amortyzacja to największy koszt użytkowania nowego samochodu.
Ok źle odczytałem znaczenie.
Zapewne pełna amortyzacja jest wyższa niż 16 gr za km.
Skoro liczysz 80 gr samej amortyzacji dla Tesli, to chcesz powiedzieć, że jakiś spalinowy model wyjdzie w całości mniej niż 90 gr ? Jak żeś to wyliczył ? :)
Używany - ergo zamortyzowany. Całkowity koszt mojego coupe klasy wyższej średniej to 0,84 PLN za kilometr. :)
Pytałem jak wyliczyłeś, że dla Tesli amortyzacja będzie wynosiła 80 gr, a dla Twojego auta z ICE wyniesie 0.84 ?
Czas ładowania w tej chwili 20 min do połowy pakietu 85 kWh, natomiast w Niemczech moc Superchargerów została podniesiona ze 120 kW do 135 kW więc należałoby sprawdzić realnie ile można doładować baterii w tym czasie. Sama Tesla tez cały czas poprawia wynik - w USA na początku Supercharger miał 90 kW... , a jeszcze w zeszłym roku połowę pakietu 85 kWh ładowało się w 30 min.
To zawsze 20/30 minut straty. Zakładając zasięg 250km przy autostradowych prędkościach (160km/h+) pryz 500km muszę dwa razy się zatrzymać. Dieslem 0.
Myslę, że jeśli wyjadę "naładowany" z domu to do Wrocławia mam 180 km jakieś 15 min na doładowanie i kolejne 320 km zrobię bez ładowania, więc niewiele więcj niż 4 godz wyjdzie na przejechanie 500 km

Ale zasięg Tesli przy autostradowej jeździe to 250km. Więcj musiałbyś dwa razy tankować, chyba, że zatankujesz równo przy tych 250km. Mało realne. Generalnie stracisz na ładowaniu 30 minut. Ciężko je odrobić.
Do pierwszej ładowarki pod Wrocławiem mogę jechać maxymalnie szybko czyli 180 km wraz z doładowaniem jakieś 1,5 godz, pozostałe 320 km mam pokonać ze średnią 128 km na godz. sadzę, że przy prędkości ok 150 km na godz, przejadę te 320 km bez doładowania. Natomiast nawet jesli mam zajechać nie w 4 godz ale w 4 i pól czy nawet w 5 godz te 500 km, to i tak wolałbym zdecydowanie Teslę niż jakieś niemieckie TDI.

Czekam cały czas na to wyliczenie amortyzacji, przypominam o kosztach dwumasu, wtrysków, DPF-u i innych tanich częsci oraz niskich kosztów eksploatacji w autach ICE.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Co to znaczy "bardzo się opłaca"? BMW nie dopłaca. Ergo: Tesla może kilkanaście promili wyszarpać. Przynajmniej w krótkim do średnim okresie.
To znaczy, że zysk EBITDA Tesli cały czas rośnie http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/financials?query=inc....

Owszem, ale kiedy to jest "bardzo" a kiedy tylko "normalnie"?
Jesli BMW będzie traktowało produkcję EV jedynie przez pryzmat zysku, to raczej zacznie tracić rynek, produkcja modeli "i" to jest inwestycja w udział na rynku EV, a nie jakieś groszoróbstwo.

Nie rozumiesz BMW - oni produkują samochód tylko jak się to opłaca. A i3 się opłaca, ponadto testują w nim nie tylko technologię EV tylko produkcję nowoczesnych samochodów niezależnie od ich zasilania.
BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.
A jaki to model biznesowy ?

Opracowywać technologie, które dają przewagę, np. budowę lekkich nadwozi, które można wykrozystać także w innych wypadkach.
To nie jest żaden model biznesowy, powiedz coś takiego bankierom, zobaczysz jak zareagują.

Zależność od bankierów jest zła. Firma powinna być na tyle silna, żeby to bankierzy się do nie łasili, a nie na odrót. Co innego to inwestorzy - ale tu BMW ma przewagę, bo jest firmą de facto rodzinną.
Nadwozia kompozytowe, to jest normalny rozwój technologii, którego Tesla póki co nie rozwija, bo celem jest masowa produkcja i wręcz zapowiada mozliwość produkcji stalowych nadwozi w Modelu 3 aby zejść z ceną. Czyli zanosi się na zmiany w udziałach rynkowych...

Z 0,5% do 2%? Jasne, że to jest zmiana. Jeśli Tesla osiągnie 50% kogoś z południowoniemieckiej trójki to będzie zmiana.
Tesla ma taki - Musk powiedział: koncerny motoryzacyjne produkują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować, a klienci kupują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować i na tym polega mój model biznesowy (bo po Teslę czeka się w kolejce) :)

Musi tak mówić, żeby przekonywać inwestorów - i ma trochę w tym racji. Ale nie dlatego, że koncerny motoryzacyjne nie chcą ich produkować, tylko, że u nich to na razie trwa dłużej. Przypominam, że na BMW i3 też trzeba czekać. Na inne również.
Owszem trzeba czekać na te auta ale z innych powodów, w Tesli ponieważ jest dynamiczny rozwój, a w BMW żeby przekonywać inwestorów i klientów, że to technologia przyszłości.

Czekanie w Tesli i w BMW z tych samych powodów. Bo popyt przekracza chwilową podaż.
A tak powaznie:
- Tesla produkuje wyłacznie samochody BEV, więc nie ma żadnych wewnetrznych konfliktów interesów, - korzysta z własnej technologii szybkich ładowarek, których używanie jest gwarantowane za darmo na zawsze, co poprawia optymalizację działania i których budowanie jest bardzo szybkie (posiada opracowany model "swap battery" jako alternatywa dla Supercharger),
- prowadzi własne salony i centra serwisowe online, ograniczając koszty i poprawiając logistykę, przepływ informacji oraz kontrolę satysfakcji klienta,
- wykorzystuje efekt synerii z inna firmą Muska Solar - City, kupując w niej ogniwa fotowoltaiczne, montowane na fabrykach, salonach, serwisach i stacjach Superchargher, produkuje własną odnawialną energię i ogranicza koszty,
- zarabia na zielonych certyfikatach, ma otwarte żródła finansowania dla nowych oraz dla ekologicznych technologii w postaci dotacji i preferencyjnych kredytów,
- przedpłaty na samochody Tesli poprawiają Cash Flow i zmniejszają koszty,
- Tesla nie musi wydawać środków na reklamę, bo fama sam się niesie, ogranicza więc koszty,
- wyczerpujące testy kazdego auta prowadzone są na terenie fabryki, bo auta nie wydzielają spalin, co ogranicza koszty,
- wykorzystuje upadłości tradycyjnej motoryxzacji kupując szybko i tanio gotowe obiekty jak fabryka we Freemont,
- Tesla daje bezkonkurencyjną gwarancję na silnik i baterie,
- po okresie eksploatacji nie będzie problemu z kosztami utylizacji baterii, ponieważ sa projektowane tak żeby mogły być wykorzystane jako stacjonarne akumulatory do produkcji energi z OZE,
- jakość baterii gwarantuje Panasonic, co zmniejsza ryzyko dużych akcji serwisowych,
i to jest model biznesowy - jedna wielka wartość dodana.

Dla kogo ta wartość dodana? Integracja pionowa łańcucha wartości to nic nowego... chociaż to także ciekawe rozwiązanie.
Dla inwestorów i dla klientów - zauważ, że i jedni i drudzy wciąz są zaskakiwani pozytywnymi wiadomościami, mimo pionierskiego biznesu i w zwiazku z tym wielu przeszkód. To nic nowego ale jakoś w niemieckich firmach tak dużej wartości dodanej nie widać.

Inwestorzy długoterminowi szanują stabilną firmę - i to jest wartość. Tutaj na razie firmy niemieckie mają tę przewagę, że mogą wskazywać na wypłacane dywidendy. Dla klientów na razie także więcej przemawiają - ergo tworzą więcej wartości. Najbardziej obiektywną miarą jest wolumen sprzedaży.
Tak. Oczywiście można założyć wartość rezydualną na poziomie 10% czy 20%, ale to wiele nie zmienia.
Tesla kosztuje 240 tys PLN, a że póki co czeka się na nią w kolejce, to jej wartość póki co spada bardzo niewiele.
To bierzemy ratę leasingową?
Bierzemy, natomiast Tesla wprowadza już nowy model finansowania http://www.carbuyer.co.uk/news/144415/tesla-announces-....

Nic specjalnego - za 820funtów miesięcznie można coś fajnego leasingować - bo to nic innego jak leasing. 50% wartości samochodu to typowa amortyzacja po trzech latach.
Zapewne pełna amortyzacja jest wyższa niż 16 gr za km.
Skoro liczysz 80 gr samej amortyzacji dla Tesli, to chcesz powiedzieć, że jakiś spalinowy model wyjdzie w całości mniej niż 90 gr ? Jak żeś to wyliczył ? :)
Używany - ergo zamortyzowany. Całkowity koszt mojego coupe klasy wyższej średniej to 0,84 PLN za kilometr. :)
Pytałem jak wyliczyłeś, że dla Tesli amortyzacja będzie wynosiła 80 gr, a dla Twojego auta z ICE wyniesie 0.84 ?

Dla mojego auta całkowity koszt to 0,84PLN. Bardzo proste - samochód kosztował 5000PLN i jeździ na LPG (paliwo to ok. 0,30PLN). Jest tani w naprawie i obsłudze.
Myslę, że jeśli wyjadę "naładowany" z domu to do Wrocławia mam 180 km jakieś 15 min na doładowanie i kolejne 320 km zrobię bez ładowania, więc niewiele więcj niż 4 godz wyjdzie na przejechanie 500 km

Ale zasięg Tesli przy autostradowej jeździe to 250km. Więcj musiałbyś dwa razy tankować, chyba, że zatankujesz równo przy tych 250km. Mało realne. Generalnie stracisz na ładowaniu 30 minut. Ciężko je odrobić.
Do pierwszej ładowarki pod Wrocławiem mogę jechać maxymalnie szybko czyli 180 km wraz z doładowaniem jakieś 1,5 godz.

Jeżdżę tę trasą co tydzień i sama trasa z Gliwic to min godzina . Ładowanie to 30 minut. Gdzie jest ta ładowarka za którą się notabene płaci jak nie masz 85kWh?
pozostałe 320 km mam pokonać ze średnią 128 km na godz. sadzę, że przy prędkości ok 150 km na godz, przejadę te 320 km bez doładowania. Natomiast nawet jesli mam zajechać nie w 4 godz ale w 4 i pól czy nawet w 5 godz te 500 km, to i tak wolałbym zdecydowanie Teslę niż jakieś niemieckie TDI.

Mnie nie obchodzi czy to Tesla, niemiecki TDI, rumuńskie dCi (gdyby było w samochodzie klasy conajmniej średniej). I większość kupujących także nie.
Czekam cały czas na to wyliczenie amortyzacji, przypominam o kosztach dwumasu, wtrysków, DPF-u i innych tanich częsci oraz niskich kosztów eksploatacji w autach ICE.

Wolnossąca beznyna + LPG - jak jeździć prywatnie i tanie. W firmie i tak wykupujesz gwarancję do końca amortyzacji (3 lata) i to wszystko masz w 4 literach.
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Co to znaczy "bardzo się opłaca"? BMW nie dopłaca. Ergo: Tesla może kilkanaście promili wyszarpać. Przynajmniej w krótkim do średnim okresie.
To znaczy, że zysk EBITDA Tesli cały czas rośnie http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/financials?query=inc....

Owszem, ale kiedy to jest "bardzo" a kiedy tylko "normalnie"?
Ja myślę, że to odzwierciedla kurs akcji, zwłaszcza, że 80 % mają banki i fundusze http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/stock-chart?intraday...
Jesli BMW będzie traktowało produkcję EV jedynie przez pryzmat zysku, to raczej zacznie tracić rynek, produkcja modeli "i" to jest inwestycja w udział na rynku EV, a nie jakieś groszoróbstwo.
Nie rozumiesz BMW - oni produkują samochód tylko jak się to opłaca. A i3 się opłaca, ponadto testują w nim nie tylko technologię EV tylko produkcję nowoczesnych samochodów niezależnie od ich zasilania.
Ja to rozumiem, kazda produkcja musi być rentowna inaczej nie mozna rozwijać produktu ale niekiedy zysk na pewnym etapie nie jest najwazniejszy tylko zdobycie udziału w rynku. Jesli Niemcy będą liczyli drobne, to okaze się, że pozwolili urośnąć Tesli do takiego poziomu, ze zacznie im odbierać klientów czyli wtedy zanosi się na zmiany :)
BMW czy VW ma konkretny model biznesowy - przystosowany do najbliższych 3/5 lat. I przygotowany już zarys pod następne, więc straty będę - ale marginalne.
A jaki to model biznesowy ?
Opracowywać technologie, które dają przewagę, np. budowę lekkich nadwozi, które można wykrozystać także w innych wypadkach.
To nie jest żaden model biznesowy, powiedz coś takiego bankierom, zobaczysz jak zareagują.
Zależność od bankierów jest zła. Firma powinna być na tyle silna, żeby to bankierzy się do nie łasili, a nie na odrót. Co innego to inwestorzy - ale tu BMW ma przewagę, bo jest firmą de facto rodzinną.
Nie odpowiadasz na pytanie jaki model biznesowy mają niemieckie firmy ? I to, że rodzina Quandt kontroluje firmę, nie oznacza, że może się obejść bez kredytów, i że jako filar niemieckiej gospodarki dostanie kredyt, lub że uinwestorzy obejmą akcje, nawet wtedy gdy nie będzie miała pomysłu na dalszy biznes czyli model biznesowy.
Nadwozia kompozytowe, to jest normalny rozwój technologii, którego Tesla póki co nie rozwija, bo celem jest masowa produkcja i wręcz zapowiada mozliwość produkcji stalowych nadwozi w Modelu 3 aby zejść z ceną. Czyli zanosi się na zmiany w udziałach rynkowych...

Z 0,5% do 2%? Jasne, że to jest zmiana. Jeśli Tesla osiągnie 50% kogoś z południowoniemieckiej trójki to będzie zmiana.
Nie bierzesz pod uwagę, że pewne rzeczy mogą się wymknąć spod kontroli, teraz Tesla ma już dwie linie produkcyjne o zdolności 4000 szt tyg., a co będzie jeśli pojawi się jakiś sojusz Tesli z kimś (Toyota i Daimler już kupuje silniki i baterie od Tesli)
Tesla ma taki - Musk powiedział: koncerny motoryzacyjne produkują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować, a klienci kupują auta elektyczne tak jakby ich nie chciały produkować i na tym polega mój model biznesowy (bo po Teslę czeka się w kolejce) :)

Musi tak mówić, żeby przekonywać inwestorów - i ma trochę w tym racji. Ale nie dlatego, że koncerny motoryzacyjne nie chcą ich produkować, tylko, że u nich to na razie trwa dłużej. Przypominam, że na BMW i3 też trzeba czekać. Na inne również.
Owszem trzeba czekać na te auta ale z innych powodów, w Tesli ponieważ jest dynamiczny rozwój, a w BMW żeby przekonywać inwestorów i klientów, że to technologia przyszłości.
Czekanie w Tesli i w BMW z tych samych powodów. Bo popyt przekracza chwilową podaż.
O ile mi wiadomo Tesla ma ograniczone moce produkcyjne z powodu braku baterii i ma zapisy na obecny i nowy model a BMW ? Chyba nie ma takich problemów, podaż jest sztucznie ograniczana.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
To znaczy, że zysk EBITDA Tesli cały czas rośnie http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/financials?query=inc....

Owszem, ale kiedy to jest "bardzo" a kiedy tylko "normalnie"?
Ja myślę, że to odzwierciedla kurs akcji, zwłaszcza, że 80 % mają banki i fundusze http://www.nasdaq.com/symbol/tsla/stock-chart?intraday...

Wytłumacz proszę. Chciałbym zrozumieć Twój tok myślenia.
Jesli BMW będzie traktowało produkcję EV jedynie przez pryzmat zysku, to raczej zacznie tracić rynek, produkcja modeli "i" to jest inwestycja w udział na rynku EV, a nie jakieś groszoróbstwo.
Nie rozumiesz BMW - oni produkują samochód tylko jak się to opłaca. A i3 się opłaca, ponadto testują w nim nie tylko technologię EV tylko produkcję nowoczesnych samochodów niezależnie od ich zasilania.
Ja to rozumiem, kazda produkcja musi być rentowna inaczej nie mozna rozwijać produktu ale niekiedy zysk na pewnym etapie nie jest najwazniejszy tylko zdobycie udziału w rynku. Jesli Niemcy będą liczyli drobne, to okaze się, że pozwolili urośnąć Tesli do takiego poziomu, ze zacznie im odbierać klientów czyli wtedy zanosi się na zmiany :)

Tu mamy różnicę między start-upem, gdzie najważniejszy jest wzrost, a firmą, która jest na rynku, gdzie najważniejsza jest zyskowność. Oczywiście w obu przypadkach druga wartość jest także ważna, ale nie w takim stopniu. Brałeś kiedyś udział w IPO?
To nie jest żaden model biznesowy, powiedz coś takiego bankierom, zobaczysz jak zareagują.
Zależność od bankierów jest zła. Firma powinna być na tyle silna, żeby to bankierzy się do nie łasili, a nie na odrót. Co innego to inwestorzy - ale tu BMW ma przewagę, bo jest firmą de facto rodzinną.
Nie odpowiadasz na pytanie jaki model biznesowy mają niemieckie firmy ?

Tworzyć porządzanie u klientów dzięki rozwiązaniom techniczym i marketingowym (w przypadku BMW to sportowe, ale jednocześnie komfortowe właściwości jezdne). I je realizować. Proste. Jeśli do tego będą potrzebne EV to owszem, ale nie jest to cel sam w sobie.
I to, że rodzina Quandt kontroluje firmę, nie oznacza, że może się obejść bez kredytów, i że jako filar niemieckiej gospodarki dostanie kredyt, lub że uinwestorzy obejmą akcje, nawet wtedy gdy nie będzie miała pomysłu na dalszy biznes czyli model biznesowy.

Niemiecka gospodarka jest obecnie na etapie odzależniania się od kredytów (bardzo słusznie!), a BMW jest w tym daleko posunięte. Owszem, do niektórych rzeczy są one potrzbene, ale jak się jest BMW to raczej banki się wciskają drzwiami i oknami.
Nadwozia kompozytowe, to jest normalny rozwój technologii, którego Tesla póki co nie rozwija, bo celem jest masowa produkcja i wręcz zapowiada mozliwość produkcji stalowych nadwozi w Modelu 3 aby zejść z ceną. Czyli zanosi się na zmiany w udziałach rynkowych...

Z 0,5% do 2%? Jasne, że to jest zmiana. Jeśli Tesla osiągnie 50% kogoś z południowoniemieckiej trójki to będzie zmiana.
Nie bierzesz pod uwagę, że pewne rzeczy mogą się wymknąć spod kontroli, teraz Tesla ma już dwie linie produkcyjne o zdolności 4000 szt tyg., a co będzie jeśli pojawi się jakiś sojusz Tesli z kimś (Toyota i Daimler już kupuje silniki i baterie od Tesli)

No to się pojawi sojusz i Mercedes czy Lexus będzie więcej EV sprzedawał. Tesla przy okazji też, ale pamiętaj że nawet te 200k to tylko ok. 3% całego rynku premium.
Owszem trzeba czekać na te auta ale z innych powodów, w Tesli ponieważ jest dynamiczny rozwój, a w BMW żeby przekonywać inwestorów i klientów, że to technologia przyszłości.
Czekanie w Tesli i w BMW z tych samych powodów. Bo popyt przekracza chwilową podaż.
O ile mi wiadomo Tesla ma ograniczone moce produkcyjne z powodu braku baterii i ma zapisy na obecny i nowy model a BMW ? Chyba nie ma takich problemów, podaż jest sztucznie ograniczana.

Ferujesz wyrok bez znajomości detali. BMW ma obecnie ograniczenia w produkcji (karbonowe nadowzia i silniki, projekt baterii też musiał zostać poważnie zmieniony, po rozstaniu się z PSA).
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Marcin T.:
Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
A tak powaznie:
- Tesla produkuje wyłacznie samochody BEV, więc nie ma żadnych wewnetrznych konfliktów interesów, - korzysta z własnej technologii szybkich ładowarek, których używanie jest gwarantowane za darmo na zawsze, co poprawia optymalizację działania i których budowanie jest bardzo szybkie (posiada opracowany model "swap battery" jako alternatywa dla Supercharger),
- prowadzi własne salony i centra serwisowe online, ograniczając koszty i poprawiając logistykę, przepływ informacji oraz kontrolę satysfakcji klienta,
- wykorzystuje efekt synerii z inna firmą Muska Solar - City, kupując w niej ogniwa fotowoltaiczne, montowane na fabrykach, salonach, serwisach i stacjach Superchargher, produkuje własną odnawialną energię i ogranicza koszty,
- zarabia na zielonych certyfikatach, ma otwarte żródła finansowania dla nowych oraz dla ekologicznych technologii w postaci dotacji i preferencyjnych kredytów,
- przedpłaty na samochody Tesli poprawiają Cash Flow i zmniejszają koszty,
- Tesla nie musi wydawać środków na reklamę, bo fama sam się niesie, ogranicza więc koszty,
- wyczerpujące testy kazdego auta prowadzone są na terenie fabryki, bo auta nie wydzielają spalin, co ogranicza koszty,
- wykorzystuje upadłości tradycyjnej motoryxzacji kupując szybko i tanio gotowe obiekty jak fabryka we Freemont,
- Tesla daje bezkonkurencyjną gwarancję na silnik i baterie,
- po okresie eksploatacji nie będzie problemu z kosztami utylizacji baterii, ponieważ sa projektowane tak żeby mogły być wykorzystane jako stacjonarne akumulatory do produkcji energi z OZE,
- jakość baterii gwarantuje Panasonic, co zmniejsza ryzyko dużych akcji serwisowych,
i to jest model biznesowy - jedna wielka wartość dodana.

Dla kogo ta wartość dodana? Integracja pionowa łańcucha wartości to nic nowego... chociaż to także ciekawe rozwiązanie.
Dla inwestorów i dla klientów - zauważ, że i jedni i drudzy wciąz są zaskakiwani pozytywnymi wiadomościami, mimo pionierskiego biznesu i w zwiazku z tym wielu przeszkód. To nic nowego ale jakoś w niemieckich firmach tak dużej wartości dodanej nie widać.

Inwestorzy długoterminowi szanują stabilną firmę - i to jest wartość. Tutaj na razie firmy niemieckie mają tę przewagę, że mogą wskazywać na wypłacane dywidendy. Dla klientów na razie także więcej przemawiają - ergo tworzą więcej wartości. Najbardziej obiektywną miarą jest wolumen sprzedaży.
Mówisz o wartości ale nie dodanej. Mowa była o modelu biznesowym, a opisany przeze mnie model Tesli tworzy dużą wartość dodaną, tymczasem nie odpowiadasz na pytanie jaki model biznesowy mają firmy niemieckie ? Bo to , że inewstują w rozwój, to konieczność, a nie model biznesu.

Tak. Oczywiście można założyć wartość rezydualną na poziomie 10% czy 20%, ale to wiele nie zmienia.
Tesla kosztuje 240 tys PLN, a że póki co czeka się na nią w kolejce, to jej wartość póki co spada bardzo niewiele.
To bierzemy ratę leasingową?
Bierzemy, natomiast Tesla wprowadza już nowy model finansowania http://www.carbuyer.co.uk/news/144415/tesla-announces-....

Nic specjalnego - za 820funtów miesięcznie można coś fajnego leasingować - bo to nic innego jak leasing. 50% wartości samochodu to typowa amortyzacja po trzech latach.
Ok. zgadzam się, ale taki program ogranicza spadek wartości Tesli na rynku.
Zapewne pełna amortyzacja jest wyższa niż 16 gr za km.
Skoro liczysz 80 gr samej amortyzacji dla Tesli, to chcesz powiedzieć, że jakiś spalinowy model wyjdzie w całości mniej niż 90 gr ? Jak żeś to wyliczył ? :)
Używany - ergo zamortyzowany. Całkowity koszt mojego coupe klasy wyższej średniej to 0,84 PLN za kilometr. :)
Pytałem jak wyliczyłeś, że dla Tesli amortyzacja będzie wynosiła 80 gr, a dla Twojego auta z ICE wyniesie 0.84 ?

Dla mojego auta całkowity koszt to 0,84PLN. Bardzo proste - samochód kosztował 5000PLN i jeździ na LPG (paliwo to ok. 0,30PLN). Jest tani w naprawie i obsłudze.
Czyli wg. Ciebie samochód, który kusztuje 5000pln się nie psuje tylko będzie jeździł 10 lat bez napraw :)
A koszt lpg jest niższy niż darmowa energia :)
Mam dwa pytania: czy jeszcze jakiś manager prócz Ciebie bedzie jechał autem za 5000 na lpg z prędkością średnią pow. 125 km/h do Niemiec i jeszcze będzie twierdził, że naprawy będą tańsze niż w nowej Tesli ? :)
Myslę, że jeśli wyjadę "naładowany" z domu to do Wrocławia mam 180 km jakieś 15 min na doładowanie i kolejne 320 km zrobię bez ładowania, więc niewiele więcj niż 4 godz wyjdzie na przejechanie 500 km

Ale zasięg Tesli przy autostradowej jeździe to 250km. Więcj musiałbyś dwa razy tankować, chyba, że zatankujesz równo przy tych 250km. Mało realne. Generalnie stracisz na ładowaniu 30 minut. Ciężko je odrobić.
Do pierwszej ładowarki pod Wrocławiem mogę jechać maxymalnie szybko czyli 180 km wraz z doładowaniem jakieś 1,5 godz.

Jeżdżę tę trasą co tydzień i sama trasa z Gliwic to min godzina . Ładowanie to 30 minut. Gdzie jest ta ładowarka za którą się notabene płaci jak nie masz 85kWh?
Rozumiem, że o bramkach w obu przypadkach nie mówimy, bo będziemy tam stali tyle samo czasu, prawda ?
Chyba się pogubiłeś rozmawiamy o planowanych stacjach w 2015 r.
pozostałe 320 km mam pokonać ze średnią 128 km na godz. sadzę, że przy prędkości ok 150 km na godz, przejadę te 320 km bez doładowania. Natomiast nawet jesli mam zajechać nie w 4 godz ale w 4 i pól czy nawet w 5 godz te 500 km, to i tak wolałbym zdecydowanie Teslę niż jakieś niemieckie TDI.

Mnie nie obchodzi czy to Tesla, niemiecki TDI, rumuńskie dCi (gdyby było w samochodzie klasy conajmniej średniej). I większość kupujących także nie.
Proponuję się przejechać Modelem S i poczuć różnicę.
Czekam cały czas na to wyliczenie amortyzacji, przypominam o kosztach dwumasu, wtrysków, DPF-u i innych tanich częsci oraz niskich kosztów eksploatacji w autach ICE.

Wolnossąca beznyna + LPG - jak jeździć prywatnie i tanie. W firmie i tak wykupujesz gwarancję do końca amortyzacji (3 lata) i to wszystko masz w 4 literach.
Marcin T.:
Liczby, liczby i jeszcze raz liczby. Najlepiej dotyczące pieniądza i czasu. Nota bene tak się przekonuje inwestorów.
Więc czekam, bo na takie pisanie bez sensu szkoda mi czasu.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Tesla planuje w 2015 roku uruchomić w Polsce pięć stacji...

Dariusz R.:
Marcin T.:
Dariusz R.:
Dla inwestorów i dla klientów - zauważ, że i jedni i drudzy wciąz są zaskakiwani pozytywnymi wiadomościami, mimo pionierskiego biznesu i w zwiazku z tym wielu przeszkód. To nic nowego ale jakoś w niemieckich firmach tak dużej wartości dodanej nie widać.

Inwestorzy długoterminowi szanują stabilną firmę - i to jest wartość. Tutaj na razie firmy niemieckie mają tę przewagę, że mogą wskazywać na wypłacane dywidendy. Dla klientów na razie także więcej przemawiają - ergo tworzą więcej wartości. Najbardziej obiektywną miarą jest wolumen sprzedaży.
Mówisz o wartości ale nie dodanej. Mowa była o modelu biznesowym, a opisany przeze mnie model Tesli tworzy dużą wartość dodaną, tymczasem nie odpowiadasz na pytanie jaki model biznesowy mają firmy niemieckie ? Bo to , że inewstują w rozwój, to konieczność, a nie model biznesu.

Wartość dodana to ta wartość za którą płaci klient. Na razie inne modele tworzą większą wartość co można zauważyć po wolumenie sprzedaży. Ale ja się tu powtarzam.
Bierzemy, natomiast Tesla wprowadza już nowy model finansowania http://www.carbuyer.co.uk/news/144415/tesla-announces-....

Nic specjalnego - za 820funtów miesięcznie można coś fajnego leasingować - bo to nic innego jak leasing. 50% wartości samochodu to typowa amortyzacja po trzech latach.
Ok. zgadzam się, ale taki program ogranicza spadek wartości Tesli na rynku.

Jak i każdego innego samochodu.
Pytałem jak wyliczyłeś, że dla Tesli amortyzacja będzie wynosiła 80 gr, a dla Twojego auta z ICE wyniesie 0.84 ?

Dla mojego auta całkowity koszt to 0,84PLN. Bardzo proste - samochód kosztował 5000PLN i jeździ na LPG (paliwo to ok. 0,30PLN). Jest tani w naprawie i obsłudze.
Czyli wg. Ciebie samochód, który kusztuje 5000pln się nie psuje tylko będzie jeździł 10 lat bez napraw :)

Naprawy są już w cenie :)
A koszt lpg jest niższy niż darmowa energia :)

Nie jest ona darmowa. Nie ma niczego za darmo - ktoś zawsze za to płaci. Podstawa ekonomii.
Mam dwa pytania: czy jeszcze jakiś manager prócz Ciebie bedzie jechał autem za 5000 na lpg z prędkością średnią pow. 125 km/h do Niemiec i jeszcze będzie twierdził, że naprawy będą tańsze niż w nowej Tesli ? :)

Nie manipuluj. Po pierwsze to jest kalkulacja czy mi się to opłaca. "Menedżerka" pojawi się wtedy jak Ty przedstawisz swoją. Nadal na nią czekam. No i nigdzie nie twierdziłem, że naprawy będą tańsze niż nowej Tesli.
Do pierwszej ładowarki pod Wrocławiem mogę jechać maxymalnie szybko czyli 180 km wraz z doładowaniem jakieś 1,5 godz.

Jeżdżę tę trasą co tydzień i sama trasa z Gliwic to min godzina . Ładowanie to 30 minut. Gdzie jest ta ładowarka za którą się notabene płaci jak nie masz 85kWh?
Rozumiem, że o bramkach w obu przypadkach nie mówimy, bo będziemy tam stali tyle samo czasu, prawda ?

Tak, na ogół się w ogóle nie stoi.
Chyba się pogubiłeś rozmawiamy o planowanych stacjach w 2015 r.

Ja na razie jestem przy tu i teraz. Business case ma właśnie dotyczyć tu i teraz.
pozostałe 320 km mam pokonać ze średnią 128 km na godz. sadzę, że przy prędkości ok 150 km na godz, przejadę te 320 km bez doładowania. Natomiast nawet jesli mam zajechać nie w 4 godz ale w 4 i pól czy nawet w 5 godz te 500 km, to i tak wolałbym zdecydowanie Teslę niż jakieś niemieckie TDI.

Mnie nie obchodzi czy to Tesla, niemiecki TDI, rumuńskie dCi (gdyby było w samochodzie klasy conajmniej średniej). I większość kupujących także nie.
Proponuję się przejechać Modelem S i poczuć różnicę.

Jechałem. Fajne, ale to też samochód.
Czekam cały czas na to wyliczenie amortyzacji, przypominam o kosztach dwumasu, wtrysków, DPF-u i innych tanich częsci oraz niskich kosztów eksploatacji w autach ICE.

Wolnossąca beznyna + LPG - jak jeździć prywatnie i tanie. W firmie i tak wykupujesz gwarancję do końca amortyzacji (3 lata) i to wszystko masz w 4 literach.

Ja też na to czekam.

Następna dyskusja:

W 2016 Tesla planuje 7 stac...




Wyślij zaproszenie do