![Ewka Kira C.](https://static.goldenline.pl/user_hidden_basic.jpg)
Ewka Kira
C.
blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net
Temat: Ucieka. Nie mam już pomysłów :/
Moja najstarsza psica pryska. Nie zawsze, sporadycznie, raz na jakiś czas - ale wystarczy dosłownie moment nieuwagi i już jej nie ma. Leci w las i kropka.Nie mam pojęcia od czego to zależy, bo zwykle biega normalnie po ogrodzie z pozostałymi psami i wszystko jest ok. Bawi się, przybiega jak się ją zawoła, przynosi piłeczki, grzeczniutka jest. A potem jej coś odwala i tylko widać śmigające białe skarpetki tylnych łap :/
Ogród jest rzecz jasna ogrodzony, ale franca zawsze jakiś sposób znajdzie. Ostatnio "po kawałku" podkop robiła i wyczaiłam go jak akurat próbowała się przecisnąć.
Ta jej szajba doprowadziła do tego, że autentycznie boję się ją puszczać luzem i wieczorem wychodzę z nią praktycznie tylko na smyczy. W dzień normalnie biega po ogrodzie i się z nią bawię, ale też z psami jej nie zostawiam - zwyczajnie nie wiem czy nie pryśnie znów i gdzieś mi na ulicę nie poleci :/
Nie mam już na nią totalnie pomysłów. Może coś podrzucicie...?
Słyszałam gdzieś-kiedyś o obrożach z wibracjami, podobno wkurzającymi dla psa, i zastanawiałam się czy takiej nie kupić i jej nie nauczyć, że przechodzenie poza płot jest niesympatyczne. Ale wszystkie które widzę to są z jakimiś impulsami elektrycznymi - no kurna, nie będę przecież psa prądem kopać! Idiotyczny pomysł... A tych na wibracje nigdzie nie widzę.