Małgorzata
Górnowicz
właścicielka,
www.miniszafa.pl
Temat: Zawieszenie DG.
Witam,Sytuacja wygląda następująco: mam sklep internetowy, który (mam nadzieję) potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby się rozkręcić (pracuje nad tym m.in. firma pozycjonująca).
A tymczasem niski ZUS się kończy i nie będzie skąd zapłacić "normalnego" ZUSu bo dochody nikłe. Mąż też ma DG, jest na ryczałcie. Ja jestem na KPiR, jestem VAT-owcem (mąż nie).
I wymyśliliśmy takie rozwiązanie:
1. ja sprzedam mężowi cały towar po kosztach zakupu (wg faktur)
2. zawieszę działalność
3. jeśli trafi się klient, który kupi coś w moim sklepie (de facto będzie to towar męża wystawiony na "moim" oprogramowaniu), to mąż wpisze to w swoje przychody
4. jeśli pozycjonowanie przyniesie skutki i klientów będzie więcej, to odwieszę działalność, mąż odsprzeda mi pozostały towar i wszystko "wróci do normy", będę płaciła normalny ZUS itd.
5. jeśli pozycjonowanie nie przyniesie skutków, to zamknę działalność nie popadając w długi z powodu niezapłaconych składek ZUS.
I teraz moje pytanie brzmi: czy takie rozwiązanie jest legalne? Nie chcę ukrywać dochodu (mąż wykazywałby sprzedaż, gdyby taka miała miejsce), chcę tylko uniknąć popadania w długi w sytuacji, gdyby okazało się, że sklep to jednak kompletny niewypał i trzeba go ostatecznie zamknąć. A potrzebuję trochę czasu, żeby się o tym przekonać.
Doczytałam, że przy zawieszeniu działalności nie opłacam składek ZUS, ale mogę opłacać to, co wynika z umów długoterminowych (czyli właśnie pozycjonowanie i np. księgowanie). Czy tak jest naprawdę?
Ponadto nie do końca jestem pewna, jak wygląda sytuacja ze sprzedażą mężowi towaru w sytuacji, gdy nie mamy rozdzielności majątkowej - co źródło to inne opinie w tym temacie :(
z góry uprzejmie dziękuję za wszystkie odpowiedzi.