Temat: Total Immersion
Witam,
miałem przyjemność i nieocenioną możliwość trenować TI pod okiem Piotra Daszuty - byłego trenera kadry niepełnosprawnych w pływaniu i opiekuna sekcji tychże niepełnosprawnych w Białymstoku.
Przez około rok uczestniczyłem we wdrażaniu TI u młodszych zawodników i sam przetestowałem zalecane ćwiczenia. Zgadzam się z Pawłem że nie należy przeceniać tej techniki. Mimo to jest ona rewelacyjna dla osób które czują że ich kraul jest tzw. "walką o życie".
Dla kogoś kto pływa pewnie, jest to bardzo dobra szkoła, która pozwala zmienić podejście do samego treningu i sposobu wykorzystania napędu. Praca nad równowagą nigdy nie jest zbędna przy treningu pływackim. Ćwiczenia zalecane w książce Terry'ego ulegają indywidualnym modyfikacjom przez każdego doświadczonego zawodnika, który styka się z TI. Uważam że są one naprawdę warte przeanalizowania i wdrożenia a trening. Z każdego z nich można coś wynieść dla swojego indywidualnego stylu.
Udało mi sie zarazić tą metodą treningową 2 kolegów - pływaków amatorów i są z niej naprawdę zadowoleni, nie mylić z "zachwyceni" :)
Sam stosowałem ją przy motylku, klasyku i kraulu. Odbieram to jak swego rodzaju jogę w pływaniu - szukanie równowagi i spokojną pracę w skupieniu i koncentracji.
Jeśli ktoś jest tym szczegółowiej zainteresowany posiadam materiały i trochę wiedzy praktycznej wyniesionej z własnych zajęć pod okiem doświadczonego trenera.
Oferuję możliwość konsultacji i demonstracji w Warszawie na basenach Ursynowa, zwłaszcza na ul.Koncertowej