Temat: klima
Krzysztof Łazowski-Kapica:
Ludzie kto wam takich głupot nagadał??? Klimatyzacja w aucie w którym jest zamontowana musi pracować non stop a nie raz w tygodniu. W innym przypadku w naszej strefie klimatycznej płyn zawarty w parowniku natychmiast się zagrzybia a dlaczego ano dlatego że jest cholernie higroskopijny i zasysa z otoczenia wodę. Grzyb zawarty w otoczeniu w reakcji z płynem w parowniku rozrasta się w przyroście geometrycznym (temperatura /ciśnienie/brak światła)!!!
Sami domorośli "znawcy" :PPPP w aucie jak i w pomieszczeniach klima optymalnie pracuje w temperaturach -5 do +5 stopni odchylenia od tej która jest na zewnątrz auta bądź budynku....
oj, chyba sie zagalopowales... generalnie zgadzam sie z Toba, co do uzywania klimatyzacji, ale:
to czy czynnik jest higroskopijny, tego nie wiem, ale pewnie tak jest, skoro w ukladzie jest osuszacz. Z tym ze uwaga(!) czynnik jest w ukladzie zamknietym, i to osuszanie dotyczy czynnika w ukladzie zamknietym (wiadomo, sladowe ilosci wilgoci moga sie przedostac do czynnika chocby na uszczelniaczach kompresora).
Wilgoc, ktora powoduje zagrzybienie klimatyzacji jest z punktu widzenia czynnika "na zewnatrz" ukladu i bierze sie _NA_ parowniku z powietrza schladzanego do temperatury ponizej punktu rosy, nastepnie jest odprowadzana na zewnatrz. Oczywiscie nie da sie odprowadzic niczego innego niz krople, wiec pozostalosci wilgoci _NA_ parownikach klimatyzacji doraznie uzywanych powoduja rozwoj mikroorganizmow.
innymi slowy "ten plyn w parowniku" to woda...
m.
Michal Kuciej edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 23:31