GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Upadek na lodzie

Proszę o podpowiedź.Doznałam poważnego złamania, które wymagało operacji, na nieodśnieżonej i pokrytej lodem drodze.
Nie jestem ubezpieczona indywidualnie w żadnej firmie ubezpieczeniowej.
Czy mogę starać się odszkodowania od miasta , od czego zacząć ?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Upadek na lodzie

Proponuję zlecić sprawę kancelarii prawnej zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań ... np. takiej, jak moja:)
Link do wypowiedziLink
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Upadek na lodzie

A ja proponuję w pierwszej kolejności udokumentować przebieg wypadku (zdjęcia, wezwanie policji, świadkowie, etc.). Powinna Pani również udokumentować, czy w chwili wypadku padał śnieg, kiedy droga była odśnieżana (ile godzin po zakończeniu opadów, etc.). Bez właściwych dowodów nawet prawnik Pani nie pomoże...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Upadek na lodzie

Witam.Zdjęcia mam zrobione w ten sam dzień co zdarzenie.Śnieg wtedy nie padł.Zalegał stary.Nie wzywałam policji.Czy należy zgłosić coś takiego na policji jak to był nieszczęśliwy wypadek ? Świadkami są najbliżsi, nikt inny nie poświadczy , z przykrością dzielę się informacją,że mijał mnie i samochód i przechodzień i nikt nie zareagował,że czołgam się na bok ulicy.
Link do wypowiedziLink
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Upadek na lodzie

Faktycznie, często policja nie chce przyjeżdżać do tego typu zdarzeń. Jeżeli posiada Pani zdjęcia miejsca zdarzenia z tego dnia (z czego to wynika?) oraz świadków zdarzenia, to wraz z dokumentacją medyczną mogą przesądzić o uznaniu odpowiedzialności zarządcy drogi.

Musi Pani zgłosić roszczenie do zarządcy tego odcinka drogi. Następnie powinni oni przekazać Pani roszczenie do ubezpieczyciela.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Sukces i upadek w biznesie




Wyślij zaproszenie do
Anuluj