Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

http://www.nothingtoxic.com/media/1242867691/Shocking_...

k**** ani jednej gaśnicy?!!!
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

potworne.
Tymoteusz Bartnik

Tymoteusz Bartnik There are no
unachievable
goals...

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Swego czasu byłem świadkiem pożaru silnika - 3 gaśnice - żadna sprawna - dopiero duża butla z autokaru zadziałała inaczej było by po aucie.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

a w PL byłoby inaczej?
gdyby ludzie mieli wybór:
nakręcić film i sprzedać jakiemuś TVNowi
ratować ludzi i nie mieć z tego nic

jak myślicie - co wielu by wybrało?

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Taką gaśnicą to sobie można świeczki z tortu zgasić... jak zapali się bak benzyny to to nic nie pomoże. ;)
Problemem był czas reakcji ludzi.. nikt nawet nie podszedł do auta... gdyby wybili szybę wcześniej to może by się udało ze 2 osoby wyciągnąć.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

ja już raz gasiłem auto (nie moje) - 7 małych gaśnic poszło.

Film bez komentarza zostawie :/ masakra, nikt nie próbował ich wyciągnąć, poza tym jednym gościem który szybe nogami wykopał

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Wytrwałam 2,5 minuty tego filmu, dalej nie mogę...

Lepiej stać i kręcić śmierć innych ludzi niż zacząć działać, spróbować uratować tych ludzi z płonącego auta...

wrrrrrrrrrrrrrrrr :/

:(

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Q...rwa, chociaż wiadro wody "na wejście" ale po co, jak można sobie zajarać...

Tylko, że u NAS jest to samo, naprawdę... Każdy stoi i NIC, kompletnie NIC... ratowałem już takich :(

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Arkadiusz Piotr Z.:
potworne.

Normalne.
Codzienne.
W Rosji, w Polsce, w Anglii, w USA.

A co do gasnic - mala jest dla policji, nie dla pozaru.

A co do reakcji ludzi - jak wyciagnac zakleszczonego faceta? Trzba rozpierakow i przecinakow. A to ma tylko straz. A samo rozcinanie trwa WIELE minut. Wczesniej trzeba wiec UGASIC.

Nie wiem, czy ktos zwrocil uwage - straz pojawila sie w szostej minucie filmu. Bardzo dobry wynik.

Niestety - to nie sprawa znieczulicy w Rosji. To codziennosc na drogach. Samochod to wykoda, luksus, szpan i narzedzie pracy.

A takze smiertelna pulapka.

Moze to Wami wtrzasnelo, bo pierwszy raz widzieliscie cos takiego.

Przynajmniej chlopak, ktory sie spalil, byl caly czas nieprzytomny. Pogadajcie ze strazakami/policjantami/swiadkami podobnych wypadkow - jak sie czuja, gdy slychac wycie przytomnych, palacych sie na zywca ludzi.

To nie rosja - to jeden z wielu wypadkow, jakie zdarzaja sie codziennie. A gadanie o checi filmowania zamiast pomagania, zeby SPRZEDAC jakies stacji uwazam za niesmaczne i glupie.
WTC tez ludzie filmowali. Popelnili straszny grzech? A moze powinni posmarowac twarz popiolem i lamentowac?

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Jerzy K.:
Jurek, w zasadzie w całości zgadzam się z Twoim zdaniem. To nie jest tylko "rosyjska znieczulica", tak wyglądają wypadki wszędzie :(
A takze smiertelna pulapka.
No właśnie. A zwróciliście uwagę co to była za "pułapka"?
Toż to prawie Mercedes - tak go w Polsce przynajmniek dealerzy reklamowali.

Obrazek

Dla mnie zastanawiające jest jak mógł w ten sposób rozjarać się samochód przy bocznym uderzeniu w słup ...?

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Piotr K.:
Dla mnie zastanawiające jest jak mógł w ten sposób rozjarać się samochód przy bocznym uderzeniu w słup ...?

Przy uderzeniu wydziela się duża ilość energii cieplnej i mnóstwo iskier od tarcia. Dochodzi do zapalenia się lakieru, a jeszcze jak bak z benzyną pęknie to od razu benzyna się zapala.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Krzysztof P.:
Przy uderzeniu wydziela się duża ilość energii cieplnej i mnóstwo iskier od tarcia. Dochodzi do zapalenia się lakieru, a jeszcze jak bak z benzyną pęknie to od razu benzyna się zapala.
Teoretycznie racja,
tylko zauważ, że uderzenie było w prawe drzwi a z tego co pamiętam w tym samochodzie bak jest z tyłu.
Bardziej stawiałbym na pęknięcie przewodu paliwowego i nie rozłączenie przez system bezpieczeństwa pompy paliwa. Wtedy pompka znajdująca się w baku skutecznie mogła podsycać pożar. W normalnym samochodzie przy takim dzwonie pompa natychmiast rozłącza się.

... wiem, wróżę z fusów ;)

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Piotr K.:
... wiem, wróżę z fusów ;)

Cytat "Przeciążenia przy zderzeniu z prędkością 50km/h są w granicach 30g. Oznacza to że osoba ważąca 80kg uderza z siłą 2,4 tony w siedzenie z tyłu i zabija kierowcę lub pasażera jadącego z przodu ! "

W pełni zatankowany bak ma wystarczającą masę, żeby przy takim uderzeniu zerwać się z mocowania i rozbić. Patrząc na uszkodzenie samochodu to walnął w słup z prędkością pewnie najmniej 80km/h. Przy teoretycznej wadze 20kg zbiornik mógł osiągnąć nawet teoretyczną tonę, a to tylko "worek z blachy" ... mogło go rozpruć.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Nie rozerwalo baku.
Zobaczcie, ze przez pierwsze 4 minuty samochod sie lekko jara.
To nie paliwo.

Samochod (tak, ten ze stali!) pali sie jak drewniany, gdy dojda odpowiednie warunki: wysoka teperatura i ogien inicjujacy. W samochodzie nawet zabezpieczenie antykorozyjne podwozia jest swietnym srodkiem latwpalnym. Uszczelki gumowe, wykladziny, tapicerka, deska rozdzielcza itd.

Ale powiem Wam, ze bylem w szoku, gdy widzialem palacego sie Focusa Janusza Kuliga na jednym z rajdow. Wiecie co sie najpiekniej palilo i sypalo niebieskie gwiazdki??? Tarcze hamulcow.

Wiem, ze to wbrew logice i fizyce. Ale jednym z conajmniej setki ludzi, ktorzy widzieli PALACE sie tarcze hamulcowe!!! Palily sie + puszczaly efekciarkie isky.

Poszukam w interku moze cos znajde.

EDIT:
nie znalazlem :(Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 22:23
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Osobiście gasiłem już 2 razy cudze auta - swojego na szczęście żadnego.

...
raz sam zatrzymałem gościa wyskakując mu przed maskę...
jechał Maluchem i jarała mu się cała komora silnika - ja już z daleka widziałem płomienie i czarny dym a on jak gdyby nigdy nic jechał...
już nie pamietam jak i czym otworzyliśmy pokrywę silnika (plastikowa klamka była w całości stopiona i zakleiła zamek)...
ugasiliśmy gaśnicą, wodą mineralną, piaskiem (ziemią z trawą) i ubraniami...
było gorąco.

Drugim razem, jadąc na sylwestra do Zakopanego, w środku nocy, na środku trasy zauważyliśmy płonące auto...
zatrzymaliśmy się i wyskoczyliśmy z gaśnicami (jechaliśmy na 3 samochody)...
zużyliśmy dwie gaśnice - bez żadnego skutku...
po drugiej właściciel płonącego auta złapał mnie za rękę i powiedział, że "...już nic się nie da zrobić...", "...dajcie spokój, to nie ma sensu...", "...w środku nikogo nie ma...", "...nikomu nic się nie stało...", "...straż została już wezwana..."
oprócz nas zatrzymało się kilka samochodów z czego chyba tylko z dwóch czy trzech ktoś próbował coś pomagać - reszta to tylko "gapie"...
w czasie gaszenia obok nas przez cały czas poruszały się inne samochody które nawet zwalniały, ale tylko z ostrożności oraz w celu popatrzenia i zrobienia zdjęcia...

...
a moje refleksje po tych moich dwóch akcjach i innych obejrzanych tutaj i gdzieś indziej w necie - jeśli reagujesz natychmiast to masz szansę cokolwiek ugasić (mi się raz udało) ale podjeżdżając do już palącego się auta (jak na tym filmie) to gaśnicą samochodową niewiele zdziałamy...
- ale działać warto i trzeba bo może ta jedna, nędzna gaśnica uratuje komuś życie.
Michał Zwoliński

Michał Zwoliński vojo w języku
esperanto to droga
:)

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Straszny widok :/ Ale kurcze na początku jedna dwie gaśnice mogłyby pomóc. Widziałem wybuch gazu w mieszkaniu, widziałem palące się auta ale nie z człowiekiem w środku :/

Z drugiej strony ludzie oglądają filmy i każdy boi się eksplozji. W sumie nigdy nie wiadomo gdzie tli się iskra, która może spowodować wybuch. Ale faktycznie zamiast biegać szukać tej wody czy gaśnic ludzie stali, palili fajki i nagrywali. Już z szacunku dla zmarłego lub umierającego powinni walnąć się w paluch na przycisku REC.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Znajomy pracuje jako ratownik i parę dni temu jechał na słynny wiadukt koło Silesii w Katowicach zbierać osoby z wypadku. Zawsze jak tam popada to na lewym pasie zbiera się woda a sporo niedoświadczonych kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy.

Kumpel podjeżdża na miejsce zdarzenia.. a tu na środku pasa (

Obrazek
prawa strona zdjęcia, nitka w kierunku horyzontu. ) leży sam silnik z kołami. Obok roztrzaskane auto, z którego zaczęli wyjmować zakleszczonego kierowcę. Nagle podbiega do nich świadek i mówi "Ale tam w środku była dziewczyna i ona wypadła". Wszyscy jej zaczynają szukać, ale nie ma jej nigdzie przy barierkach. Nagle ktoś mówi "Ona wypadła przez tylną szybę i przeleciała na dół na trawę przez barierki". Jako, że pijana osoba, która siedzi z tyłu i nie zapina pasów ma zawsze szczęści, to dziewczyna przeleciała pewnie kilkadziesiąt metrów w bok i z 15 w dół lądując na trawę doznała dość poważnych wewnętrzych obrażęń.. ale przeżyła. ;)

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Krzysztof S.:
a w PL byłoby inaczej?
gdyby ludzie mieli wybór:
nakręcić film i sprzedać jakiemuś TVNowi
ratować ludzi i nie mieć z tego nic

jak myślicie - co wielu by wybrało?

Oczywiście to pierwsze.

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Rafał Wardas:
Zawsze jak tam popada to na lewym pasie zbiera się woda a sporo niedoświadczonych kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy.
BTW >
Dzisiaj firmowym Fiacikiem wjechałem w KAŁUŻĘ i przednie kołpaki kół rozpadły się na milion kawałków ;)))

konto usunięte

Temat: Znieczulica w Rosji... mocne

Piotr K.:
Rafał Wardas:
Zawsze jak tam popada to na lewym pasie zbiera się woda a sporo niedoświadczonych kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy.
BTW >
Dzisiaj firmowym Fiacikiem wjechałem w KAŁUŻĘ i przednie kołpaki kół rozpadły się na milion kawałków ;)))
On w ten łuk 150 wchodził na mokrym astrą I-ką z lewego pasa. To się może i da, ale jak prześwit auta jest inny, są dobre oponki i ścina się 3 pasy.

A popsuł się bo to samochód na Fe. ;) Ja swojego trzymam w garażu i siedzę pracując przed kompem na mandaty i kurs obniżający punkty.. Akurat jak zrobiłem przerwę na pisanie magisterki to klocka mandatu dostałem i 15pkt za jedno, małe i niewinne wykroczenie ;) Arkadiusz miał to samo, podpuścili go i sprowokowali. Ja jechałem na dwie Coupet'y i jak zobaczyłem xenon wychylający się zza kumpla to zapiąłem 3 i rura ;D a tu ktoś film kręcił. ;-) Najlepsze było to, że kumel nie został gorszy i też poszedł w długą a pałkarz by w niego stuknął.

Nawiązując do samochodu, to też mam parę rzeczy do zrobienia:
Tarcze przód, uszczelka pod pokrywą zaworów, pokleić płytę pod silnikiem.. i chyba łożysko się sypie jedno. ;) ale to już przez dystanse. Ogólnie to nic takiego co się nie zużywa to mi się nie popsuło.. ale przyznaję, że ta oprawka ( która oddziela karoserię od kręcącego się koła ) też u mnie jest nie najlepiej wykonana ;) i będzie trzeba niedługo to powymieniać, bo jest gumowe i się przeciera.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Meksyk.... w Rosji ;)




Wyślij zaproszenie do