Marcin S. Technik transportu
Temat: Zginął rowerzysta
Jolanta I.:to trzeba poczekać chwilkę, wtedy się okaże.
Uwierzę jak zobaczę
Marcin S. Technik transportu
Jolanta I.:to trzeba poczekać chwilkę, wtedy się okaże.
Uwierzę jak zobaczę
Ryszard S. Wolny strzelec
Jolanta I.:
...... u nas to się karze tylko kierowców i tylko za prędkość.
Maciej Nowicki Java Developer
Jolanta I.:
Uwierzę jak zobaczę, przecież wiadomo, że u nas to się karze tylko kierowców i tylko za prędkość.
konto usunięte
Ryszard S.:aaaaaale mi nie mów co mam robić z laski swojej. będę se chciał, to se założę i będę się oburzał. tymczasem będę się oburzał tutaj, bo mi wolno ;)
Paweł D.:w obronie rowerzystów. To brzmi jak suchar sprzed 40 lat - "a u was murzynów biją".po prostu nie wydaje mi się, żeby akurat rowerzyści byli jakimś jaskrawym przykładem stwarzania niebezpieczeństwa na drodze (chyba, że dla siebie samych) i trochę mnie dziwią takie głosy pełne hmm oburzenia? ciekawe dlaczego nikt się nie zajmuje wyścigami motorów na drogach publicznych?
To się zajmuj. Załóż temat o wyścigach motorów na drogach publicznych i tam sie oburzaj. W tym temacie zajmujemy się rowerzystami.
konto usunięte
Ryszard S.:halooo nie piszemy tu o łapaniu kierowców, tylko o rowerzystach hehe
Jolanta I.:
...... u nas to się karze tylko kierowców i tylko za prędkość.
Bo tak najłatwiej wyrobić normę. :)
https://www.google.com/maps/@52.7581235,15.2625416,3a,7...
Za przejściem dla pieszych jest prawie 200m do ronda z tramwajem. Nieważne z jaką prędkością przejechałeś przez przejście, może nawet przejechałeś na czerwonym. Gliniarze nic ci nie zrobią, bo tym nie wiedzą. A dlaczego nie widzą? Bo zazwyczaj stoją 100m dalej za zakrętem i łapią tych co jadą za szybko w miejscu, w którym nikomu nie zagrażają.
konto usunięte
Maciej N.:
I rowerzystów za jazdę po chodnikach (słusznie), przejeżdżanie przez przejścia (czasem słusznie) i brak lampek w środku dnia (przesada).
konto usunięte
Marcin S.:
Jolanta I.:to trzeba poczekać chwilkę, wtedy się okaże.
Uwierzę jak zobaczę
Marcin S. Technik transportu
Jolanta I.:no, ale zobaczysz że jak się raz napijesz i spotkasz kontrolę, to na 100% ci zbadają poziom alkoholu ;)
konto usunięte
Marcin S.:
Jolanta I.:no, ale zobaczysz że jak się raz napijesz i spotkasz kontrolę, to na 100% ci zbadają poziom alkoholu ;)
Marcin S. Technik transportu
Jolanta I.:ja tam o jeździe po pijaku staram się nie myśleć, bo nie wyobrażam sobie żebym miał stracić uprawnienia przez alkohol. są wszędzie rekordziści którzy jeżdżą dekadę bez prawka, albo jeżdżą regularnie nawaleni - i nikt o tym nie wie . takie mają szczęście .Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.09.14 o godzinie 21:47
Dziękuję, postoję:P.
Ryszard S. Wolny strzelec
Marcin S.:
Jolanta I.:ja tam o jeździe po pijaku staram się nie myśleć, bo nie wyobrażam sobie żebym miał stracić uprawnienia przez alkohol.
Dziękuję, postoję:P.
Krzysztof B. instruktor
Jolanta I.:Bo chodnik służy do chodzenia a do jazdy służy jezdnia.
ale jeśli chodnik po horyzont jest pusty czy rzadko uczęszczany przez pieszych-bo i takie są- a przy tym odpowiednio szeroki to czemu nie?
Mnie do szewskiej pasji doprowadzają rowerzyści jadący ulicą, podczas gdy równolegle biegnie....ścieżka rowerowa.Do szewskiej pasji doprowadzają mnie kierowcy nie odróżniający ulicy od jezdni.
Ryszard S. Wolny strzelec
Marcin S. Technik transportu
Ryszard S.:1 browar czy kieliszek wódki ? u nas chyba za dużo to i to. ale są inne kraje w europie gdzie limit jest bodajże 3x większy . Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.09.14 o godzinie 20:11
konto usunięte
Marcin S.:
Ryszard S.:1 browar czy kieliszek wódki ? u nas chyba za dużo to i to. ale są inne kraje w europie gdzie limit jest bodajże 3x większy niż u nas.
Ryszard S. Wolny strzelec
Marcin S.:
Ryszard S.:1 browar czy kieliszek wódki ? u nas chyba za dużo to i to. ale są inne kraje w europie gdzie limit jest bodajże 3x większy .
Marcin S. Technik transportu
Jolanta I.:
Tylko myśmy jako naród do tego zwyczajnie nie dorośli.bo Polacy niestety lubią chlać dosyć regularnie.
Marcin S. Technik transportu
Ryszard S.:to kolega mnie zatrudniał kiedyś częto w soboty jak znajomi przyjeżdżali do jego starych, walneli flaszki, a potem kierowców ni ma :))
Marcin S.:
Ryszard S.:1 browar czy kieliszek wódki ? u nas chyba za dużo to i to. ale są inne kraje w europie gdzie limit jest bodajże 3x większy .
Bywało jedno i drugie. Ale słowo "nie" jest jakieś takie niewyraźne. :)
Marcin S. Technik transportu
Jolanta I.:
Tylko myśmy jako naród do tego zwyczajnie nie dorośli.a rosjanie ?
Marcin
T.
Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.
Jolanta I.:
Taaaa, na kontrolę trzeźwości czekam...17 lat i jakoś doczekać się nie mogę, mimo że jeżdżę autem i w noce sylwestrowe czy w weekendy.
Podobnie rutynowe kontrole -jak mnie pamięć nie myli zliczę na palcach jednej ręki, co inngo kontrole prędkości -te zdarzają mi się częściej:ostatni raz 3 lata temu.
Następna dyskusja: