Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Bogusz Kasowski:
A jak parkujesz a obok Ciebie jest wolne? Wracasz ze sklepu/domu/czy-gdzie-tam-jesteś i delikwent stoi na linii, że się drzwi nawet do pierwsze "bloknięcia" nie da otworzyć?
Wczoraj się tak pod Tesco wciskałem
staram się wejść od strony pasażera i odjechać bo zapewne wcześniej zostawiłam mu niespodziankę w postaci "stracę trochę czasu zmieniając koło". Jak się nie da idę do ochrony. Jak mi się spieszy to cóż gimnastyka przez bagażnik.
Nie skomentuję braku komentarza:P
mhmmm :D
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Konrad Michał K.:
wg mnie takie akcje są śmieszne, dziś przeciw parkującym na miejscach dla inwalidów, jutro przeciw srającym psom a za tydzień przeciw czemuś innemu o czym napiszą artykuł w SE lub
Fakcie. Jeśli nie za parkowanie to za nie ustępowanie miejsca w
tramwaju albo palenie na ulicy ktoś komuś naklei nalepkę i w efekcie wszędzie będzie pełno nalepek. zyskają na tym tylko drukarnie oraz producenci papieru i kleju :D
Niegłupie! Wręcz genialne! Konrad, zakładamy drukarnię i fabrykę kleju (papier najtańszy:P)? Wciągnie się do spółki red. nacz. z SE albo Faktu i będzie nam napędzał ruch! To jest to!
Zostaniemy milionerami przed pięćdziesiątką!!;)
Konrad K.

Konrad K. Application
Architect, Project
Manager

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

i co miesiąc inna akcja. mam już kilka typów:
1. Przeciwko żarówkom > 80W (przecież oślepiają)
2. Przeciwko trzymaniu nogi na hamulcu (j.w.)
3. Przeciwko paleniu przez okno w korku (śmierdzi)
4. Przeciwko parkowaniu tyłem do budynku (mój ulubiony idiotyczny zakaz)
5. last but not least i warte uwagi - Przeciwko grubym babom w komunikacji miejskiej (...od "tamtej" pory staram się nie korzystać)Konrad Michał K. edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 15:32
Konrad K.

Konrad K. Application
Architect, Project
Manager

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

jako że nie mogę usunąć zdublowanego posta, bonus w postaci kawału:

- Andrzejku! Wyobraź sobie, że jak wychodziłam po zajęciach z instytutu, to jakiś pijany cham chciał, żebym mu zrobiła loda! Za ten oto złoty łańcuszek.Konrad Michał K. edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 15:33
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Konrad Michał K.:
i co miesiąc inna akcja. mam już kilka typów:
2. Przeciwko trzymaniu nogi na hamulcu (j.w.)
Z tym się zgodzę:/
4. Przeciwko parkowaniu tyłem do budynku (mój ulubiony idiotyczny zakaz)
Nie masz spalinami buchać na pranie:P
5. last but not least i warte uwagi - Przeciwko grubym babom w
komunikacji miejskiej (...od "tamtej" pory staram się nie korzystać)
czyżby jakaś była po fasolce?:P
Konrad K.

Konrad K. Application
Architect, Project
Manager

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Bogusz Kasowski:
4. Przeciwko parkowaniu tyłem do budynku (mój ulubiony idiotyczny zakaz)
Nie masz spalinami buchać na pranie:P

Parkowanie tyłem zazwyczaj zajmuje więcej czasu a co za tym idzie więcej spalin się produkuje. Dziadki leśne z administracji mają jednak odmienne zdanie, mając 60 lat i "już drugiego poloneza" ma się pojecie.

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Bogusz Kasowski:
Dla chcącego nic trudnego. Sądzę, że odpowiedni artykuł w "Echo Miasta" (mogę załatwić przedruk w tym miesięczniku kulturalnym "Miesiąc w Krakowie":) razem z całą otoczką informacyjno-reklamową zakończyłby się sukcesem. Znaleźć jedno centrum handlowe które się tak zachowa i je zacząć chwalić: darmowa reklama. Niech nawet dostanie naklejkę "sklep/CH przyjazny/e dla inwalidów" czy coś w ten deseń. Założę się, że pomoże, że inne CH pójdą tym śladem, bo też będą chcieli taką naklejkę.
Marketing przyjacielu, marketing może zmusić władze CH do odpowiednich działań. Nie łamanie prawa przez "wolontariuszy"


No i dupa :((((

Gadalem z policja, Nie przyjada bo "droga wewnetrzna" moga tylko interweniowac jak zaistnieje "zagrozenie" a stanie na kopercie nie jest zagrozeniem, a material filmowy tez se mozna wsadzic :((((

Jeszcze sprobuje z samymi CH.
Moze zamiast mandatow - nagrody. O te latwo ;)
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Jerzy K.:
No i dupa :((((

Gadalem z policja, Nie przyjada bo "droga wewnetrzna" moga tylko
interweniowac jak zaistnieje "zagrozenie" a stanie na kopercie
nie jest zagrozeniem, a material filmowy tez se mozna wsadzic
:((((

Jeszcze sprobuje z samymi CH.
Moze zamiast mandatow - nagrody. O te latwo ;)

Jakie nagrody? Szkoda, że nie mogą dowalić punkcika czy dwóch dla dla delikwenta:/

Edit: Często Ci się zdarza, że GL "napędza" robotę?Bogusz Kasowski edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 17:52

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Bogusz Kasowski:

Jakie nagrody? Szkoda, że nie mogą dowalić punkcika czy dwóch dla dla delikwenta:/
Szkoda, ale kumpel mi wytlumaczyl, ze karanie jest takie....
PiS-owskie (przepraszam :P). Lepiej nagradzac prawidlowo parkujacych ;)

Edit: Często Ci się zdarza, że GL "napędza" robotę?

Nigdy dotad.
Raz tylko na tym wlasnie forum "Motoryzacja" zapuscilem sonde na temat "nowinek technicznych" ulatwiajacych jazde. Ale to na fuche do innego pisma, niewiele sie tu dowiedzialem, wiecej powiedzieli mi przedstawiciele niektorych marek ;)

:)

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Ryszard S.:
Michał Biłobran:
I szczerze mówiąc rozumiem tych ludzi bo durne zaparkowanie jest mniejszym problemem niz uszkodzony samochód.

Metoda jest prosta - miejsca parkingowe odpowiedniej szerokości pozwolą uniknąć większości obić i zadrapań na autach (na moim również).


W większości przypadków ilośc miejsca w kratkach jest wystarczająca, a jeśli ktoś mimo tego ma problem z parkowaniem to niech się wróci na kurs na PJ albo przesiądzie do malucha czy na hulajnogę.

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Jerzy K.:
Michał Biłobran:
Jerzy K.:
Ten drugi jest gupim bucem i egoista.

Nie zdazyło mi sie tak parkować ale obawiam się że często ten drugi ma po prostu dosyć podrapanego i poobijanego samochodu z kazdej strony przez tych dla, których zbyt dużym wyzwaniem intelektualnym jest takie otwarcie drzwi żeby nie uszkodzić samochodu obok.


Ale to nie upowaznia do lamania przepisow i EGOIZMU.

Jedna panna sie przyznala do tego na innym forum: zobacz reakcje:
http://www.goldenline.pl/forum/a-niech-to/687998


Jerzy! Ja Cię bardzo proszę nie podnoś mi ciśnienia takimi linkami, aż się we mnie zagotowało jak przeczytałam jej wypowiedź.

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Jolanta I.:
Jerzy! Ja Cię bardzo proszę nie podnoś mi ciśnienia takimi linkami, aż się we mnie zagotowało jak przeczytałam jej wypowiedź.

Ale dopiero Kleczka trza bylo, zeby nazwac rzecz po imieniu :P

;)

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Konrad Michał K.:
i co miesiąc inna akcja. mam już kilka typów:
2. Przeciwko trzymaniu nogi na hamulcu (j.w.)

To akurat jest prawda
3. Przeciwko paleniu przez okno w korku (śmierdzi)

Jak nie śmierdzi to po co okno otwierać?
4. Przeciwko parkowaniu tyłem do budynku (mój ulubiony idiotyczny zakaz)


Że jak ? Możesz to jakoś rozwinąć?

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Konrad Michał K.:
Parkowanie tyłem zazwyczaj zajmuje więcej czasu a co za tym idzie więcej spalin się produkuje.


Jak się to robi na lusterka to pewnie tak:P.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Jolanta I.:
Metoda jest prosta - miejsca parkingowe odpowiedniej szerokości pozwolą uniknąć większości obić i zadrapań na autach (na moim również).


W większości przypadków ilośc miejsca w kratkach jest wystarczająca, a jeśli ktoś mimo tego ma problem z parkowaniem to niech się wróci na kurs na PJ albo przesiądzie do malucha czy na hulajnogę.

Świetne rozwiązanie problemu. Źle zaparkowałeś? Nie pod linijkę? Na kurs! Masz za duże auto? Hulajnogę se kup. Brawo. A ile problemów BRD można w ten sposób rozwiązać. :)

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Ryszard S.:
Jolanta I.:
Metoda jest prosta - miejsca parkingowe odpowiedniej szerokości pozwolą uniknąć większości obić i zadrapań na autach (na moim również).


W większości przypadków ilośc miejsca w kratkach jest wystarczająca, a jeśli ktoś mimo tego ma problem z parkowaniem to niech się wróci na kurs na PJ albo przesiądzie do malucha czy na hulajnogę.

Świetne rozwiązanie problemu. Źle zaparkowałeś? Nie pod linijkę? Na kurs! Masz za duże auto? Hulajnogę se kup. Brawo. A ile problemów BRD można w ten sposób rozwiązać. :)

Jola ma racje. Gdyby prawo jazdy mialo inaczej przeprowdzany kurs, gdyby egzamin był egzaminem nie parodią, nie mielibyśmy kierowców, którzy w 80 proc. (jak nie wiecej) zachowuja sie, jakby prawo jazdy kupili na bazarze od ruskich.
I Jola ma racje - 90 proc. kierowcow nie umie parkowac, albo ma w dupie innych. W obu tych przypadkach przydalby sie kurs.
Albo 1000 zl mandat.
Next time taki parkujacy zle dupek by sie 10 razy zastanowil, czy dobrze stoi.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

No jasne, że ma, ale przecież sama napisała

"W większości przypadków ilość miejsca w kratkach jest wystarczająca".

Rzecz właśnie w tym, że nie wszędzie tak jest i o to właśnie mi chodzi. Tam gdzie można to dlaczego nie?

Nie tylko o to zresztą. Za wąskie lub krótkie miejsca do parkowania, ciasne uliczki budowane na osiedlach, brak chodnika itp. - czy my musimy sobie utrudniać życie. Niedaleko mnie jest ulica, a przy niej blok ze sklepami na dole. Między ulicą a blokiem jest na przemian dwa pasy zieleni i trzy pasy chodnika (jeden dla ludzi, jeden dla rowerów i jeden wzdłuż sklepów), a parkingu nie ma.

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Ryszard S.:
Jolanta I.:
Metoda jest prosta - miejsca parkingowe odpowiedniej szerokości pozwolą uniknąć większości obić i zadrapań na autach (na moim również).


W większości przypadków ilośc miejsca w kratkach jest wystarczająca, a jeśli ktoś mimo tego ma problem z parkowaniem to niech się wróci na kurs na PJ albo przesiądzie do malucha czy na hulajnogę.

Świetne rozwiązanie problemu. Źle zaparkowałeś? Nie pod linijkę? Na kurs! Masz za duże auto? Hulajnogę se kup. Brawo. A ile problemów BRD można w ten sposób rozwiązać. :)


Chwila moment, żeby była jasność :nie jeżdżę małym autem, problemu z parkowaniem nie mam.Parkingi pod marketami są na tyle duże, że można stanąć hektar od innych i bez najmniejszego wysiłku zmieścić się w kratkach,czy się mylę? Poza tym to żaden dyshonor zaparkować na 2-3 razy, tak żeby auto stało w kratkach.Też mi się czasem zdarzy, że poprawiam.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

To całkiem jak ja. Już się dogadaliśmy. :)

Kilka dni po otwarciu OBI pojechałem na drugi koniec miasta zobaczyć co to jest. Stanąłem daleko w polu, tak jak pisałaś. Po powrocie z marketu zobaczyłem na boku świeżą rysę przez oba drzwi. I nie było kogo opie***lić.

konto usunięte

Temat: "Zajmujesz miejsce dla inwalidy? Zapłać za to!"-tak jest...

Cholera - odkad otwarli markety, mam juz trzecie auto.
Ale ani w poldku, alni w pasku ani teraz w wolwiaku nie obito mi auta DRZWIAMI.
za to zawsze mialem auta scharatane na ulicy przez JADACE/parkujace auta.

A co do parkowania.
Nie wiem, ilu z was mialo mozliwosc jezdzenia pickupem.
Ja mialem rangera, potem navare. Jakis czas pozniej - hiluxa (w automacie)


Obrazek


Auta maja po 5,2 dlugosci (z hakiem 5,35?) i starsznie marny skret (szczegolnie automat). - Niekiedy jadac po ściclym centrum Krakowa musialem brac zakret na 2 x zeby zmiescic sie miedzy ciasno zaparkowanymi autami.
Ale nigdy sie o nikogo nie otarlem (raz, w czasie jazdy zderzylem si lusterkami przez rowerzyste, procz huku nic sie nie stalo) , nie mialem problemu z zaparkowaniem tym autem NIGDZIE.

No cholera, to jak to jest?

;)Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 19:08

Następna dyskusja:

bo mercedes.... to dla cien...




Wyślij zaproszenie do